Mercedes Klasa C Kombi - luksus, gwiazda i duży bagażnik

Mercedes rozszerza ofertę Klasy C o odmianę kombi. Świeży i ciekawy wizerunek czwartej edycji tego auta w wydaniu sedan, pozwala mieć nadzieję, że kombi również nie zawiedzie oczekiwań klientów. No cóż, sprawdźmy to.

Czas nie stoi w miejscu. Można wręcz powiedzieć, że galopuje z zawrotną prędkością. Wystarczy zajrzeć na podwórko Mercedesa - minęło już ponad dwadzieścia lat od prezentacji pierwszej generacji Klasy C, modelu W202. W roku 1993 zastąpił on bardzo popularną „stodziewięćdziesiątkę” i przez kolejne cztery lata był najmniejszym autem w rodzinie Mercedesa. Wiele się od tego czasu zmieniło – technologie, wymagania klientów czy choćby normy ekologiczne. Mercedes przez te wszystkie lata nie tylko nadążał za wszystkimi trendami, ale wręcz stał na czele prekursorów samochodowych nowinek. Wystarczy tylko spojrzeć na nową Klasę C, żeby nie mieć co do tego żadnych wątpliwości.

Czwarta generacja Klasy C oznaczona symbolem W205 był dla mnie fantastyczną niespodzianką. Nie dosłownie, bo niestety Mercedes nie przysłał mi w prezencie gratisowego egzemplarza, ale zrobił coś innego. W swojej bryle i w pomyśle na wykończenie wnętrza uosobił moją mglistą wizję na to, jak widzę Klasę C. Nie chcę oczywiście ujmować nic poprzednim wersjom, ale w każdej widziałem jakieś braki. W205 doskonale łączy klasykę i ducha firmy Mercedes z nowoczesnością. Wydawać by się mogło, że to sztuka na poziomie łączenia wody z ogniem, ale Niemcom jakoś się to udało i za to należy im się szacunek. Z niecierpliwością czekałem więc, aż dotrzemy na miejsce prezentacji odmiany kombi. Specjalnie nie szukałem w sieci zdjęć pokazujących tył pięciodrzwiowej Klasy C – chciałem na żywo przekonać się, czy znów Mercedes przyspieszy puls mojego serca.

Zostawmy jednak kwestię elektroniki użytkowej i przejdźmy do wrażeń z jazdy. Moje pierwsze uczucie po zajęciu miejsca za kierownicą to: Czemu siedzę tak nisko? To niesamowite, że w samochodzie, który nie jest akurat typem sportowca, siedzimy prawie na asfalcie. Fani takiej pozycji będą wniebowzięci, ja natomiast musiałem podnieść fotel do góry, ponieważ najzwyczajniej w świecie mało co widziałem. Ustawienie idealnej pozycji w Klasie C nie przysparza żadnych kłopotów. Elektrycznie regulowany fotel, z mnóstwem możliwości adaptacji, prawdopodobnie spełni oczekiwania większości najwybredniejszych klientów. Pomocna będzie także regulowana w dwóch płaszczyznach kolumna kierownicy.

Wszystko ustawione? Ruszamy w drogę. Przede mną zarówno odcinki niemieckich autostrad bez limitu prędkości, jak również urocze miasteczka z wąskimi ulicami. Niemal idealne warunki, aby przetestować Mercedesa w każdych warunkach. Zawieszenie nowej Klasy C, tak z przodu jak i z tyłu, jest wielowahaczowe, a model ten, jako pierwszy samochód w swoim segmencie wyposażony może być opcjonalnie w pneumatyczną regulację Airmatic. Testowy egzemplarz właśnie takową otrzymał i dzięki predefiniowanym programom trybu jazdy, mogę wybrać odpowiadającą mi charakterystykę tłumienia nierówności. Producent zapewnia, że system Airmatic pozwala połączyć wysoki komfort jazdy ze zwinnością podczas pokonywania zakrętów, a mi nie pozostaje nic innego, jak tylko to potwierdzić. Klasa C bez uszczerbku dla zdrowia naszego kręgosłupa wybiera nierówności, ale jednocześnie bez nerwowych przechyłów pokonuje ciasne łuki, dając kierowcy pewność, że samochód pojedzie dokładnie tam, gdzie zechcemy. Jest to zasługą nie tylko zawieszenia, ale również sztywnego nadwozia oraz elektromechanicznego wspomagania kierownicy, które nie izolując nas całkiem od drogi, pozwala dobrze czuć samochód.

W momencie premiery na naszym rynku, Klasa C Kombi dostępna będzie z trzema silnikami benzynowymi (C 180, C 200, C 250), rozwijającymi moc od 156 do 211 KM oraz dwoma jednostkami wysokoprężnymi (C 220 BlueTEC, C 250 BlueTEC) o mocach 170 i 204 KM. W przypadku najmocniejszych silników napęd standardowo przenoszony będzie na tylną oś za pomocą siedmiobiegowej skrzyni 7G-TRONIC PLUS, a w słabszych wersjach poprzez 6-stopniową mechaniczną skrzynię biegów. W przyszłości możemy spodziewać się rozwinięcia oferty o napęd 4MATIC oraz o wersję hybrydową.

Ceny Klasy C w wersji kombi są o około 6-7 tysięcy wyższe, niż w przypadku limuzyny i rozpoczynają się od 132 600 zł za opcję C 180, a kończą na 211 600 zł za wariant C 250 BlueTEC. Kwoty te oczywiście nie uwzględniają wyposażenia dodatkowego, którego lista (jak to w klasie premium) jest odpowiednio długa.

Dodano: 9 lat temu,
autor: Maciej Majewski,
zdjęcia: Maciej Majewski
Zobacz inne artykuły
Bezpieczeństwo w Mazda CX-60 – czyli systemy wspomagające i ochrona
Chcesz poczuć się jak właściciel ponad 3000 aut, których nie musisz naprawiać ani ubezpieczać? Takie rzeczy tylko w Traficarze
Okazje ze Stanów mogą być pułapką, ale nie muszą. Oto, jak sobie z nimi radzić
Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje Politykę prywatności .