Czy warto kupić: Cadillac BLS (od 2006 do 2009)

Marzy Ci się niebanalny, względnie nowy samochód, jednak boisz się problemów związanych z jego eksploatacją? Brat bliźniak Saaba 9-3 oraz Opla Vectry C będzie świetnym wyborem. Czy warto kupić używanego Cadillaca BLS?

Wielu producentów samochodów marzy o sukcesie na europejskim rynku. Każdego roku klienci ze Starego Kontynentu zamawiają setki tysięcy drogich aut. Mają też swoje wymagania. Wysoka jakość wykonania, dobre właściwości jezdne, mocne silniki benzynowe i oszczędne turbodiesle to minimum, które musi zaoferować wytwórca samochodów klasy Premium. Zapotrzebowanie na ogromne limuzyny jest marginalne. Cadillac, chcąc zaistnieć poza swoją ojczyzną, musiał stworzyć zupełnie nowy model – od początku opracowany z myślą o mieszkańcach Europy.

Ograniczona podaż używanych egzemplarzy może dać się we znaki osobie zainteresowanej zakupem używanego BLS-a. Wśród dostępnych egzemplarzy nie brakuje samochodów kupionych w polskich salonach i regularnie serwisowanych. Przebiegi? Umiarkowane. Często 100-150 tysięcy kilometrów. Oryginalność Cadillaca BLS sprawiała, że firmom flotowym model nie do końca odpowiadał.

Polecane wersje silnikowe

Benzynowa 2.0: Znane z Saaba doładowane "dwulitrówki" okazują się solidne. Zapewniają bardzo dobre osiągi, jednak zużywają duże ilości paliwa - w cyklu mieszanym z baku ubywa średnio 9-11 l/100km. Flagowy 2.8 V6 potrzebuje 12-13 l/100km. Dodatkowe cylindry i większy ścisk pod maską utrudniają obsługę serwisową oraz podnoszą jej koszty.

Wysokoprężna 1.9 TiD: Włoskie turbodiesle są udane – potrzebują niewielkich ilości paliwa, pracują kulturalnie, zachwycają elastycznością, a do tego są bardzo oszczędne. 150-konny diesel ma 16-zaworową głowicę z systemem klap, które potrafią się zepsuć. Poza tym z biegiem czasu trzeba będzie wymienić dwumasowe koła zamachowe, filtry cząstek stałych i turbiny. Łatwo dostępne zamienniki korzystnie wpływają na koszty eksploatacji. Podwójnie doładowany 1.9 TTiD jest bardziej skomplikowany, a co za tym idzie - droższy w naprawach.

Zalety:
+ Oryginalne auto za rozsądne pieniądze
+ Bogate wyposażenie
+ Rozsądne koszty utrzymania

Wady:
- Ograniczona podaż na rynku wtórnym
- Przeciętna jakość wykonania
- Komfort daleki od amerykańskich standardów

Ceny wybranych części zamiennych - zamienników:
Wahacz (przód): 90-500 zł
Tarcze i klocki (przód): 300-700 zł
Sprzęgło (komplet): 400-700 zł

Przykładowe ceny ofertowe:
1.9 TiD, 2006 r., 137000 km, 24 tys. zł
2.0 T, 2008 r., 123000 km, 38 tys. zł
1.9 TiD, 2009 r., 90000 km, 41 tys. zł
2.0 T, 2006 r., 130000 km, 43 tys. zł

Zdjęcia: Cadillac

Dodano: 10 lat temu,
autor: Łukasz Szewczyk,
zdjęcia: Cadillac
Zobacz inne artykuły
Bezpieczeństwo w Mazda CX-60 – czyli systemy wspomagające i ochrona
Chcesz poczuć się jak właściciel ponad 3000 aut, których nie musisz naprawiać ani ubezpieczać? Takie rzeczy tylko w Traficarze
Okazje ze Stanów mogą być pułapką, ale nie muszą. Oto, jak sobie z nimi radzić
Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje Politykę prywatności .