Czy warto kupić: używana Honda Jazz (od 2008 do 2013)

Samochód segmentu B, który zaskakuje przestronnością wnętrza oraz pojemnością bagażnika. Jest też solidny i wolno traci na wartości. Czy warto kupić używaną Hondę Jazz III?

Historia Hondy Jazz sięga lat 80. XX wieku. Wówczas koncern oferował kanciastego, miejskiego hatchbacka. Jazz powrócił do gamy Hondy w 2001 roku. Stylizacja i konstrukcja stawiały model na pograniczu segmentu B oraz klasy mikrovanów. W 2007 roku światło dzienne ujrzała trzecia generacja Jazza. Zachowano dobrze przyjętą formułę, tworząc jednobryłowego przedstawiciela klasy B z podwyższoną linią dachu.

Fabrycznie nowe Hondy Jazz nie cieszyły się wzięciem. Zapał klientów skutecznie studziły zaporowe ceny. Za 50-60 tysięcy złotych można było kupić kompakt z krótką listą dodatków lub kompletnie wyposażone auto segmentu B innej marki. Używane Hondy Jazz są bardziej przyjazne dla kieszeni. Nie oznacza to jednak, że są tanie. Ceny startują z pułapu 24 tysięcy złotych. By wybierać między bezwypadkowymi egzemplarzami z udokumentowaną historią, niskim przebiegiem i bogatym wyposażeniem, trzeba przygotować przynajmniej 30 tys. zł. W zamian otrzymamy niepozorne, ale przestronne, funkcjonalne i niedrogie w utrzymaniu auto, które będzie wolno traciło na wartości i szybko znajdzie nowego właściciela.

Zalety:
+ Bogate wyposażenie wielu egzemplarzy
+ Solidna i relatywnie prosta konstrukcja
+ Niewielka utrata wartości

Wady:
- Podaż i ceny używanych egzemplarzy
- Specyficzna stylizacja nadwozia i wnętrza
- Ceny części zamiennych wyższe niż u konkurencji

Ceny wybranych części zamiennych:
Wahacz (przód): 160-250 zł
Tarcze i klocki (przód): 250-450 zł
Sprzęgło (komplet): 600-800 zł

Przykładowe ceny ofertowe:
1.4, 2009 r., 162000 km, 26 tys. zł
1.4, 2009 r., 96000 km, 28 tys. zł
1.2, 2009 r., 69000 km, 30 tys. zł
1.2, 2009 r., 40000 km, 34 tys. zł

Dodano: 9 lat temu,
autor: Łukasz Szewczyk,
zdjęcia: Klaudiusz Madeja
Zobacz inne artykuły
Bezpieczeństwo w Mazda CX-60 – czyli systemy wspomagające i ochrona
Chcesz poczuć się jak właściciel ponad 3000 aut, których nie musisz naprawiać ani ubezpieczać? Takie rzeczy tylko w Traficarze
Okazje ze Stanów mogą być pułapką, ale nie muszą. Oto, jak sobie z nimi radzić
Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje Politykę prywatności .