Czy warto kupić: używane Audi A4 B6 (od 2000 do 2004)
Świetnie wykonana, pewna w prowadzeniu i trwała limuzyna z Ingolstadt ma właściwie tylko jedną wadę - nawet na rynku wtórnym kosztuje krocie. Poszukiwań wymarzonego egzemplarza nie ułatwia duża liczba powypadkowych "okazji". Czy warto kupić używane Audi A4 B6?
Pierwsza generacja Audi A4 zawitała do salonów w 1994 roku. Sześć lat później przyszedł czas na kolejną odsłonę limuzyny klasy średniej z czterema pierścieniami na masce. Nie zdecydowano się na stylistyczną rewolucję. Audi wyszło z założenia, że podejmowanie zbędnego ryzyka i radykalne zmienianie linii świetnie przyjętego modelu mija się z celem. Rozwinięto więc dotychczasowe kształty. Ewolucyjne zmiany zaszły również we wnętrzu. I dobrze. Kabina Audi A4 B6 nie szokuje stylistycznymi fajerwerkami, jednak jest ergonomiczna i przyjazna kierowcy.
Pod względem technicznym mamy do czynienia z zupełnie nowym samochodem, który nie bazuje już na płycie PL45 tylko świeższej PL46. Najbardziej wyraźną zmianą była rezygnacja z belki skrętnej w samochodach z napędem na przednią oś. Wszystkie odmiany Audi A4 B6 mają niezależne zawieszenie. Samochód jest też dłuższy, szerszy i wyższy od poprzednika. Powiększony o cztery centymetry rozstaw osi poprawił przestronność wnętrza.
Bezpieczeństwo:
Wynik w teście EuroNCAP: 4/5 (badanie w 2001 r.)
Ceny wybranych części zamiennych - zamienników:
Wahacze (przód, komplet): 500-1500 zł
Tarcze i klocki (przód): 250-600 zł
Sprzęgło (komplet): 450-900 zł
Przykładowe ceny ofertowe:
2.0, 2002 r., 230000 km, 17 tys. zł
1.6, 2002 r., 130000 km, 19 tys. zł
1.9 TDI, 2003 r., 238000 km, 23 tys. zł
1.8T, 2004 r., 219000 km, 27 tys. zł.