Czy warto kupić: używany Peugeot 207 (od 2006)

Wiele osób podchodzi z dużą rezerwą do samochodów z Francji. Obiegowe opinie na temat wysokiej awaryjności czy trudnych i kosztownych napraw robią swoje. Miejskie auto spod znaku lwa obala motoryzacyjne mity. Czy warto kupić używanego Peugeota 207?

Peugeot ma rękę do niewielkich samochodów. Wystarczy wspomnieć o modelach 106, 205 i 206 – urodziwych i funkcjonalnych. W 2006 roku Francuzi przedstawili model 207. Stanął przed trudnym zadaniem. Musiał poprawić notowania marki, które spadły z powodu znacznej awaryjności modelu 206.

Pod względem technicznym Peugeot 207 jeszcze przez lata nie będzie trącił myszką. Samochód został zbudowany na płycie podłogowej PF1, której użyto m.in. w nowych Peugeotach 208 i 2008. Podczas poszukiwań warto pamiętać, że pewien odsetek pojazdów eksploatowano w firmach. Nie brakuje też egzemplarzy odbudowanych po poważnych wypadkach. Cieszy natomiast fakt, że na rynku wtórnym jest sporo Peugeotów 207 z polskich salonów oraz z udokumentowaną historią serwisową.

Polecane wersje silnikowe

Benzynowa 1.4 8V: Samochody segmentu B zwykle są używane do jazdy po mieście. Sporadycznie, zwykle w okresie wakacyjnym, przemierzają większą liczbę kilometrów. W takich warunkach sprawdzi się nawet 73-konny silnik 1.4 8V. Nie jest sprinterem (ponad 14 "do setki"), ale potrafi rozpędzić samochód do 170 km/h. Bardzo prosta konstrukcja jednostki napędowej przekłada się na niewielką awaryjność oraz niskie koszty napraw. Za przeciętne osiągi przychodzi sporo zapłacić pod dystrybutorem (6,9 l/100km). Jeżeli to zbyt dużo, silnik można wyposażyć w instalację LPG - taka wersja była nawet oferowana przez producenta.

Wysokoprężna 1.6 HDi: Silniki 1.6 HDi, bez względu na wersję, zapewniają dobre osiągi przy niewielkim zużyciu paliwa. Motor ma kilka przypadłości, ale wszystkie są znane mechanikom. Kto liczy na możliwie tanią eksploatację, powinien wybrać wersję 1.4 HDi. Naprawy prostego turbodiesla z jednomasowym kołem zamachowym i turbiną ze stałą geometrią są relatywnie tanie. Mogą zawieść koła pasowe, czujniki i zawory EGR. Istnieje jednak spora szansa, że przez pierwsze 200 tysięcy kilometrów silnik nie będzie wymagał większych inwestycji. Obejdzie się nawet bez wymiany paska rozrządu – producent zaleca ją po 240 tys. km, chociaż dla bezpieczeństwa ten czas warto skrócić.

Zalety:
+ Atrakcyjna linia nadwozia
+ Dobre właściwości jezdne
+ Korzystny stosunek ceny do jakości

Wady:
- Niezbyt przestronne wnętrze
- Mały bagażnik
- Szybka utrata wartości

Ceny wybranych części zamiennych - zamienników:
Wahacz (przód): 90-170 zł
Tarcze i klocki (przód): 190-450 zł
Sprzęgło (komplet): 230-600 zł

Przykładowe ceny ofertowe:
1.4 8V, 2007 r., 192000 km, 13 tys. zł
1.4 16V, 2006 r., 99000 km, 17 tys. zł
1.6 HDi, 2007 r., 159000 km, 21 tys. zł
1.4 HDi, 2011 r., 59000 km, 30 tys. zł

Dodano: 10 lat temu,
autor: Łukasz Szewczyk,
zdjęcia: Robert I. Bielecki
Zobacz inne artykuły
Bezpieczeństwo w Mazda CX-60 – czyli systemy wspomagające i ochrona
Chcesz poczuć się jak właściciel ponad 3000 aut, których nie musisz naprawiać ani ubezpieczać? Takie rzeczy tylko w Traficarze
Okazje ze Stanów mogą być pułapką, ale nie muszą. Oto, jak sobie z nimi radzić
Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje Politykę prywatności .