Jaguar S-Type - śmierć klasyki?
Rodzajów aut jest więcej od kreacji estradowych Maryli Rodowicz - jedne są tanie, drugie luksusowe, a jeszcze inne mają sportowy charakter. Jednak pewna grupa jest szczególnie ciekawa - samochody, których nie kupuje się z rozsądku. Jaki jest Jaguar S-Type?
Ford wraz z koncernem PSA stworzyli również dość mocarnego diesla 2.7TD 207KM, którego zaoferowali w 2004 roku w S-Type. Motor tak naprawdę cierpi na typowe bolączki nowoczesnych motorów wysokoprężnych – dwumasowe koło zamachowe, filtr DPF oraz turbosprężarka. Co do tego ostatniego – w tym silniku są dwie... Trzeba również uważać na pasek rozrządu. Ale jak to, Jaguar z dieselem?! We współczesnym, nowoczesnym świecie porządna jednostka zasilana olejem napędowym to konieczność, dlatego nikogo nie powinna dziwić decyzja producenta o jej wprowadzeniu. Do tego 2.7TD naprawdę zachwyca. 435Nm momentu obrotowego wręcz nagina czasoprzestrzeń. Auto rwie do przodu od zera do odcięcia zapłonu, a przy niektórych, dynamiczniejszych manewrach nawet nie trzeba redukować biegu. Właśnie dlatego warto wybaczyć Jaguarowi wprowadzenie diesla – sprawia prawie tyle samo przyjemności, co motor benzynowy.
Jaguar S-Type niczego nie udaje i nawet nie chce tego robić. Jego użytkownicy po prostu kochają go za to jaki jest – nieszablonowy. Właśnie dlatego on nawet nie celuje w osoby, które kupują auto z rozsądku - on działa na emocje i potrafi się odwdzięczyć. Współczesne Jaguary to prawdziwe procesory na kołach, opakowane w futurystyczną linię, dlatego w tym miejscu pojawia się drobna refleksja: S-Type jest jednym z ostatnich, klasycznych Jaguarów. Najwyraźniej rynek potrzebował świeżości, ale mimo wszystko… trochę szkoda.
Niniejszy artykuł powstał dzięki uprzejmości firmy TopCar, która użyczyła auto ze swojej aktualnej oferty do testu i sesji zdjęciowej
http://topcarwroclaw.otomoto.pl/
ul. Królewiecka 70
54-117 Wrocław
e-mail: top-car@neo.pl
tel: 71 799 85 00