Oryginalność we francuskim stylu - Citroen C4 (2004-2010)

W 2004 roku miejsce nijakiej Xsary zajął Citroen C4. Pod nietypowo stylizowanym nadwoziem samochód krył wygodne wnętrze, solidną mechanikę oraz rozbudowaną elektronikę. Czy C4 z drugiej ręki zasługuje na uwagę? Ceny używanych egzemplarzy nie są przesadnie wygórowane, ale...

Francuskie samochody mają przeciętne notowania wśród kierowców. W obaleniu stereotypów nie pomogły niezliczone sukcesy na trasach najbardziej wymagających rajdów i wyścigów. Pomocne nie są też nietypowe rozwiązania, które francuskie firmy serwują kierowcom. W przypadku wielu osób oryginalność wzbudza chęć do zachowania sporego dystansu. Citroenowi C4 nie brakuje nieszablonowych rozwiązań. Kierownica z nieruchomą częścią centralną, ciekłokrystaliczny wyświetlacz zamiast prędkościomierza i obrotomierza, a nawet sama linia nadwozia robią wrażenie nawet dzisiaj - siedem lat po premierze. Na tle Astry, Civica i Golfa z 2004 roku szokowały jeszcze bardziej.

Poza nietypową kierownicą i nowocześnie wyglądającym prędkościomierzem, Citroen C4 otrzymywał tempomat, komputer pokładowy, elektrycznie sterowane szyby i lusterka, sześć poduszek powietrznych i system audio. Bogatsze wersje były wyposażone m.in. w klimatyzację - także dwustrefową - z wbudowanym w deskę rozdzielczą rozpylaczem zapachów, czujniki zmierzchu i deszczu, ksenonowe reflektory, a nawet laminowane szyby boczne.

Arsenał dodatków w połączeniu z wygodnymi fotelami i odpowiednio przestronnym wnętrzem sprawia, że podróżowanie Citroenem C4 jest zaskakująco komfortowe. To także zasługa miękko zestrojonego zawieszenia, które bardzo skutecznie tłumi nierówności. Z charakterystyką podwozia współgra sposób pracy układu kierowniczego – działa lekko, przy okazji całkowicie izolując prowadzącego od wydarzeń na drodze. Dla niektórych jest to zaletą, dla innych – wręcz przeciwnie. Usportowione wersje VTR i VTS otrzymywały usztywnione zawieszenia oraz felgi o większych średnicach. Kierowcy, którzy nie stronią od mocniejszego dociskania gazu powinni zwrócić na nie szczególną uwagę.

Do wykończenia bogato wyposażonej kabiny użyto materiałów średniej jakości. Kompaktowy Citroen został zmodernizowany w 2008 roku. Poza zmienionymi elementami nadwozia auto otrzymało lepsze tworzywa wykończeniowe. Niestety nie poprawiono mizernej precyzji skrzyni biegów. Bez zmian pozostały również bagażniki. Kufer 3-drzwiowej wersji ma pojemność 314 litrów, a w pięciodrzwiowym wariancie - 320 litrów. Przestrzenie ładunkowe najpoważniejszych konkurentów są w stanie pomieścić od 20 do 100 litrów więcej.

Mocnym punktem C4 jest natomiast stopień ochrony – kompaktowy Citroen został bardzo wysoko oceniony zarówno za poziom bezpieczeństwa, jaki zapewnia kierowcy i pasażerom podczas kolizji, jak również za ochronę przeciwkradzieżową.

Lista przewidzianych dla Citroena C4 silników była naprawdę obfita, ale zabrakło w niej motoru zapewniającego choćby namiastkę osiągów rajdowej wersji. Amatorom jednostek zasilanych benzyną proponowano 1.4 (90 KM), 1.6 (109 i 120, 140 i 160 KM) oraz 2.0 (136, 140 i 177 KM). Nie zabrakło także turbodiesli – 1.6 (90 i 109 KM) oraz 2.0 (136 i 140 KM). Użytkownicy C4 sygnalizują, że samochody potrzebują średnio 7,2-8,6 l/100km. W przypadku najmocniejszych silników notowane bywają wyniki 10 l/100km i więcej, jednak to rezultaty na wyraźne „życzenie”. Poprzez ograniczenie dynamiki jazdy można znacznie obniżyć rezultat.

Turbodiesle koncernu PSA nie mają wielu konkurentów. Warto wiedzieć, że jednostki 1.6 HDi oraz 2.0 HDi pod zmienionymi oznaczeniami trafiają pod maski samochodów różnych marek z Niemiec i Japonii. W przypadku Citroena C4 wykazują się bardzo rozsądnym zapotrzebowaniem na paliwo. Mniejszy diesel spala średnio 5,5 l/100km, większy potrzebuje 7 l/100km.

W myśl obiegowych opinii francuski samochód powinien psuć się na potęgę. W przypadku Citroena C4 najgorzej nie jest, ale do ideału również dużo brakuje. Według raportu ADAC z 2010 roku auto zamyka stawkę kompaktów, zajmując 27. miejsce na 29 sklasyfikowanych pojazdów. Wynik trudno uznać za imponujący, ale warto wiedzieć, że tuż przed C4 znalazła się… Toyota Corolla. Co zawodzi w Citroenie C4? ADAC wskazuje wyłącznie na defekty elektroniki oraz instalacji elektrycznej – komputera sterującego silnikiem, rozrusznika, cewek zapłonowych i świec. Podobne niedomagania wykryła Dekra. Według jej raportów w C4 najczęściej zawodzi instalacja elektryczna, elektronika i oświetlenie. Szybko zużywają się także elementy układu hamulcowego.

Z opinii polskich użytkowników pojazdu wynika natomiast, że newralgicznym elementem jest zawieszenie. Podwozie potrafi uciążliwie stukać na większych nierównościach, a szybko wyrabiające się tuleje, sworznie i łączniki generują koszty.

Na naprawdę poważne wydatki trzeba przygotować się w przypadku aut z turbodieslami. Warto o tym pamiętać. Samochody z silnikami HDi często kuszą cenami niższymi od benzynowych odpowiedników o zbliżonych mocach. Dlaczego? Przy przebiegu sięgającym 160-180 tysięcy kilometrów konieczna może okazać się wymiana dwumasowego koła zamachowego ze sprzęgłem, filtra cząstek stałych oraz elementów układu wtryskowego. W zależności od warsztatu, za usługę przyjdzie zapłacić od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. Niestety serwisowania nie ułatwia zastosowanie instalacji CAN. Zdarza się, że strajkują przeróżne czujniki i moduły, zawodzi klimatyzacja, silnik nie daje się uruchomić, a elektrycznie sterowane szyby zamierają w miejscu. Przed podpisaniem umowy warto udać się do ASO i zlecić wykonanie przeglądu pojazdu. Wydatek będzie niewspółmiernie mały do kosztów usuwania nieplanowanej awarii.

Nieźle utrzymanego i bogato wyposażonego Citroena C4 można kupić za rozsądne pieniądze. Ceny wywoławcze są znacznie mniej wyśrubowane niż w przypadku japońskich i niemieckich konkurentów. To, co cieszy przy zakupie, może zaboleć podczas prób odsprzedaży. Citroen C4 nie należy do najbardziej poszukiwanych modeli. Dystans, z jakim wiele osób traktuje francuskie auta, przekłada się na sporą utratę wartości oraz problemy z pozbyciem się auta.

Mimo siedmioletniej obecności na rynku Citroen C4 wciąż budzi wielkie emocje. Podzielone zdania mają nie tylko postronni komentatorzy. C4 otrzymuje skrajne oceny nawet od użytkowników. Niektórzy ganią go za drobne, ale często występujące błędy, inni przymykają oko na drobne niedomagania, ciesząc się komfortem i relatywnie niskim kosztem zakupu pojazdu. W ogólnym rozrachunku 83 proc. ze 186 aktywnych w AutoCentrum użytkowników Citroena C4 wyraziło chęć ponownego zakupu. Trudno o lepszą rekomendację. Aby zminimalizować prawdopodobieństwo wystąpienia poważnych niedomagań, warto zdecydować się na bezwypadkowego Citroena C4 z możliwie ubogim wyposażeniem.

Polecane silniki:

Benzynowy 1.6 16V: Rozsądny kompromis między osiągami oraz spalaniem. Samochody z wolnossącymi silnikami przemieszczają się wystarczająco żwawo, natomiast doładowany 1.6 THP potrafi zaskoczyć przyśpieszeniem. We wszystkich przypadkach spalanie nie należy do rekordowo niskich, ale nawet w mieście nie przekracza 10 l/100km. W trasie możliwe do osiągnięcia są wyniki poniżej 7l/100km.

Wysokoprężny 1.6 HDi: W przypadku silników wysokoprężnych wybór nie należy do łatwych. Jednostka 2.0 HDi zapewnia lepsze osiągi i cieszy się opinią nieco bardziej trwałej, natomiast 90-konny 1.6 HDi oszczędniej gospodaruje paliwem, a także był jedynym silnikiem w C4 bez filtra cząstek stałych w układzie wydechowym, co rozwiązuje kwestię wymiany FAP.

Zalety:
+ Dobrze wyciszone i przestronne wnętrze
+ Bogate wyposażenie
+ Przystępne ceny używanych egzemplarzy

Wady:
- Szybka utrata wartości
- Zakres możliwych awarii
- Trudna w obsłudze elektronika

Ceny wybranych części zamiennych - zamienników:
Wahacz (przód): 110-290 zł
Tarcze i klocki (przód): 160-450 zł
Sprzęgło (komplet): 230-1000 zł

Przykładowe ceny ofertowe:
1.6 HDi, 2004 r., 159000 km, 16 tys. zł
1.4, 2005 r., 90000 km, 18 tys. zł
2.0, 2006 r., 146000 km, 26 tys. zł
2.0 HDi, 2008 r., 35000 km, 30 tys. zł

Autorem zdjęć jest Raffan, użytkownik Citroena C4

Dodano: 12 lat temu,
autor: Łukasz Szewczyk
Zobacz inne artykuły
Bezpieczeństwo w Mazda CX-60 – czyli systemy wspomagające i ochrona
Chcesz poczuć się jak właściciel ponad 3000 aut, których nie musisz naprawiać ani ubezpieczać? Takie rzeczy tylko w Traficarze
Okazje ze Stanów mogą być pułapką, ale nie muszą. Oto, jak sobie z nimi radzić
Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje Politykę prywatności .