W teren i do miasta - Suzuki Jimny (1998- )

To samochód jedyny w swoim rodzaju. Ciasny, niewygodny i... niezwykle dzielny w terenie. Niepozorny Suzuki Jimny zabrnie tam, gdzie nie dotrze większość aut.

Historia lekkich samochodów terenowych marki Suzuki sięga lat 60. XX wieku. Jednym z najbardziej rozpoznawalnych modeli jest Samurai, który niezwykle skutecznie radził sobie na bezdrożach. Następcą legendarnego Samuraia został Jimny. Nowa generacja terenowego Suzuki zadebiutowała pod koniec 1997 roku, a kilka miesięcy później uruchomiono produkcję Jimny. W 1999 roku do salonów trafiła półotwarta wersja z brezentowym zadaszeniem tylnej części nadwozia. W 2005 roku samochód przeszedł drobny facelifting.

Zaledwie 3,6-metrowy Jimny wygląda, jak przystało na terenówkę z prawdziwego zdarzenia. Jest masywna karoseria z wyraźnie zaznaczonymi błotnikami, nieodzowne koło zapasowe na pokrywie bagażnika, a także ogumienie w słusznym - jak na gabaryty samochodu - rozmiarze 205/70 R15.

We wnętrzu króluje ergonomia i prostota. Żeby kabina nie była zupełnie surowa, Suzuki wyposażało droższe odmiany m.in. w obszywaną skórą kierownicę, półskórzaną tapicerkę oraz srebrne ozdobniki na desce rozdzielczej.

Modernizacja przeprowadzona w 2005 roku objęła także wnętrze. Jimny otrzymało odświeżoną deskę rozdzielczą, z której zniknęły suwakowe regulatory wentylacji. Podniesiono poziom wyposażenia. Na wielu rynkach standard obejmował ABS, dwie poduszki powietrzne, wspomaganie układu kierowniczego, centralny zamek oraz elektrycznie regulowane szyby i lusterka. Za klimatyzację, światła przeciwmgielne oraz radioodtwarzacz trzeba było dopłacać, podobnie jak za podgrzewane fotele oraz 4-biegowy "automat".

Luksus? Nic z tego. Nawet bogato wyposażony Jimny pozostaje spartańską terenówką z ciasnym i słabo wyciszonym wnętrzem, kierownicą bez regulacji, zawieszeniem drżącym na myśl o poprzecznych nierównościach oraz silnikiem zapewniającym mizerne osiągi. Warto dodać, że kierowcy, którzy mieli kontakt ze starszą i nowszą wersją Jimny twierdzą, że z biegiem czasu pogarsza się precyzja montażu.

Teoretycznie Jimny jest czteroosobowym samochodem. W praktyce ciasnawo jest już z przodu, a tylną "ławkę" najlepiej przeznaczyć do przewożenia podręcznego bagażu - przestrzeń ładunkowa jest wyjątkowo skromna. Ma zaledwie 113 litrów pojemności. Więcej na niewiele by się zdało, ponieważ ładowność wersji benzynowej to symboliczne 365 kilogramów, a w wersji wysokoprężnej... 261 kg.

Z technicznego punktu widzenia Jimny to terenówka z prawdziwego zdarzenia - niewielkie auto posiada solidną ramę, skrzynię biegów z reduktorem oraz sztywne mosty. Napęd Jimny różni się od rozwiązań stosowanych w crossoverach i SUV-ach. Terenowe Suzuki nie posiada centralnego mechanizmu różnicowego, więc z napędu na obie osie można korzystać wyłącznie na luźnych, ośnieżonych bądź oblodzonych drogach.

Napędu na przód, ze względu na powstające w układzie naprężenia, nie powinno dołączać się nawet na mokrej nawierzchni. Zazwyczaj Jimny jest więc klasyczną "tylkonapędówką". Nagła zmiana warunków na trasie nie stanowi problemu, ponieważ dołączenie napędu na przód jest możliwe podczas jazdy z prędkością nie przekraczającą 100 km/h. Zatrzymania wymaga jedynie uruchamianie reduktora. Do pełni szczęścia brakuje jedynie blokad mechanizmów różnicowych, które zwiększyłyby dzielność terenową pojazdu.

Raporty spalania Suzuki Jimny - sprawdź, ile wydasz na stacjach paliw

W samochodach produkowanych po modernizacji przeprowadzonej w 2005 roku sterowaniem napędem na cztery koła oraz reduktorem zajmuje się elektronika obsługiwana przyciskami na konsoli środkowej. Wcześniej kierowca zarządzał napędem za pomocą klasycznej dźwigni. Wielu użytkowników bardziej chwali sobie "archaiczne" rozwiązanie, gdyż elektroniczny system potrafi płatać figle w najmniej odpowiednich momentach.

W swojej ojczyźnie Jimny można zamówić nawet z motorem o pojemności 0,66 litra. W Europie bazą był 1,3-litrowy silnik. Początkowo rozwijał 80 KM (82 KM od 2001 r.), zapewniał przyśpieszenie do "setki" w 16,8 sekundy i prędkość maksymalną na poziomie 140 km/h. W 2005 roku Jimny otrzymał jednostkę 1.3 VVT (85 KM) z systemem zmiennych faz rozrządu. Dynamika uległa nieznacznej poprawie. Warto dodać, że półotwarta wersja wciąż otrzymywała starszy silnik. Od 2004 roku Suzuki oferowało także Jimny z silnikiem wysokoprężnym 1.5 DDiS - zamawianym u Renault odpowiednikiem motoru 1.5 dCi. Początkowo stosowana odmiana bez intercoolera rozwijała 65 KM, więc na dobre osiągi nie można było liczyć. W 2005 roku pojawiła się chłodnica powietrza doładowującego, moc silnika wzrosła do 86 KM, a Jimny na ropę zaczął zawstydzać elastycznością benzynową odmianę, zużywając przy tym mniejsze ilości paliwa. Turbodiesel zwiększył jednak masę pojazdu o ponad 100 kilogramów. Kto chciałby często odwiedzać bezdroża, powinien celować w egzemplarz napędzany silnikiem benzynowym.

Spalanie, biorąc pod uwagę niewielkie rozmiary nadwozia oraz mizerne osiągi, jest spore. W cyklu mieszanym Jimny z silnikiem benzynowym potrzebuje ok. 8,6 l/100km. Wersje wysokoprężne potrzebują nieco ponad 6 l/100km.

Dla kogo jest przeznaczony model Jimny? Przede wszystkim dla amatorów wypraw w nieznane. Niewielka masa umożliwia jazdę nawet po grząskim terenie. Jimny nie sforsujemy najcięższych przeszkód, jednak 9,8-metrowa średnica zawracania oraz niewielkie rozmiary nadwozia ułatwiają ich omijanie. Atutem jest także mały rozstaw osi (2,25 m), który minimalizuje ryzyko "powieszenia" auta na nierówności. Kąty natarcia i zejścia (odpowiednio 42° i 46°) zawstydzają większość SUV-ów i crossoverów. Jimny posiada też przyzwoite 19 centymetrów prześwitu.

Japońska terenówka zdaje także egzamin w mieście. Ma mniejszy promień zawracania od wielu maluchów segmentu B. Wysoka pozycja za kierownicą, duże lusterka oraz regularny obrys nadwozia ułatwiają manewrowanie. Na krótkich odcinkach ciasnota wnętrza oraz małe fotele bez trzymania bocznego nie dokuczają, a przy niewielkich prędkościach sztywne zawieszenie oraz ospały silnik zdają egzamin. W trasie jest znacznie gorzej. Wysokie nadwozie jest podatne na wiatr boczny. Dla Jimny prędkości autostradowe zbliżone do prędkości maksymalnej. Trudno wymagać, by auto jadące z pedałem gazu opartym o podłogę było oszczędne. Przy szybszej jeździe spalanie potęguje mało opływowa bryła nadwozia. Nie bez znaczenia jest też bardzo długa droga hamowania. Jimny pędzący 100 km/h na zatrzymanie potrzebuje ponad 45 metrów.

Samochody marki Suzuki słyną z niezawodności. Prosta i solidna konstrukcja Jimny dobrze znosi trudy eksploatacji. Użytkownicy auta twierdzą, że najszybciej psują się łożyska kół. Jimny nęka także korozja układu wydechowego. Zdarzają się defekty podciśnieniowo sterowanych sprzęgiełek przednich piast, wyrobione półosie i gubiące płyn automatyczne skrzynie biegów. Ogromny wpływ na liczbę awarii ma oczywiście sposób i styl eksploatacji pojazdu. Jeżeli kierowca używa auta z "głową", wyprawy poza utwardzone szlaki nie odciskają większego piętna. Lekka konstrukcja Jimny nie jest jednak "pancerna", a ofensywna jazda w trudnych warunkach może dokonać mechanicznego spustoszenia.

Opinie kierowców - na co skarżą się posiadacze Suzuki Jimny

Suzuki Jimny nie przypadnie do gustu amatorom przestronnych, komfortowych i bogato wyposażonych samochodów. Urzeczeni nie będą także miłośnicy bulwarowych terenówek. Także do jazdy w trasie istnieją lepsze samochody. Jimny to natomiast świetna propozycja dla osób, które często zjeżdżają z utwardzonych szlaków. Na bezdrożach niepozorne Jimny czuje się jak ryba w wodzie.

Polecane silniki

Benzynowy 1.3: Zainteresowany Jimny może wybierać między wersją napędzaną przez silnik benzynowy i wysokoprężny. Warty polecenia jest pierwszy z nich – nie spala dużo więcej, a jego obsługa serwisowa jest łatwiejsza. Nie mniej ważny jest niski ciężar jednostki benzynowej. Korzystnie wpływa na zdolności terenowe, jak również nie ogranicza ładowności. W przypadku Jimny 1.5 DDiS do dyspozycji jest zaledwie 261 kilogramów.

Zalety:
+ Świetne właściwości terenowe
+ Prosta i solidna konstrukcja
+ Rozsądne koszty utrzymania

Wady:
- Niski komfort jazdy
- Ubogie wyposażenie
- Walory trakcyjne na utwardzonych drogach

Ceny wybranych części zamiennych - zamienników:
Wahacz (przód): 200-300 zł
Tarcze i klocki (przód): 180-350 zł
Sprzęgło (komplet): 300-550 zł

Przykładowe ceny ofertowe:
1.3, 1999 r., 140000 km, 15 tys. zł
1.3, 2002 r., 66000 km, 17 tys. zł
1.5 DDIS, 2004 r., 120000 km, 26 tys. zł
1.5 DDIS, 2006 r., 105000 km, 31 tys. zł

Autorem zdjęć jest Wektor1, użytkownik Suzuki Jimny

Dodano: 12 lat temu,
autor: Łukasz Szewczyk
Zobacz inne artykuły
Bezpieczeństwo w Mazda CX-60 – czyli systemy wspomagające i ochrona
Chcesz poczuć się jak właściciel ponad 3000 aut, których nie musisz naprawiać ani ubezpieczać? Takie rzeczy tylko w Traficarze
Okazje ze Stanów mogą być pułapką, ale nie muszą. Oto, jak sobie z nimi radzić
Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje Politykę prywatności .