Bez zbędnych zapowiedzi i szumu Toyota pokazała delikatnie odświeżony model GT86. Należy podkreślić słowo "delikatnie", gdyż ilość zmian jest naprawdę znikoma.
Jeśli ktoś liczył na pojawienie się nowej, mocniejszej odmiany wraz z pierwszą kuracją odświeżającą, ten mocno się rozczaruje. Zmian jest kilka, ale są one bardzo kosmetyczne. Wystarczy nadmienić, że największą nowością jest niewielka antena w kształcie płetwy rekina na dachu. Oprócz tego dostaniemy kilka nowych kolorów nadwozia.
We wnętrzu producent zastosował wstawki w motywie włókna węglowego, co ma nieco podnieść jakość i prestiż wnętrza. Oprócz tego inżynierowie wzmocnili nieco przednie zawieszenie i zmodyfikowali tylne amortyzatory. Takie modyfikacje mają sprawić, że auto będzie mniej podatne na boczne przechylenia na zakręcie.
Co ciekawe, przy okazji prezentacji odświeżonego modelu, Tetsuya Tada zapowiedział: "Nie ma najmniejszego powodu, aby zaprzestać rozwoju modelu GT86 mimo jego świetnej sprzedaży. W tym aucie najważniejszy jest kierowca i to chcemy cały czas udoskonalać. Rok modelowy 2015 odzwierciedla ostatni status auta, które będzie nadal poprawiane."