Już niedługo na rynku pojawi się najnowsza generacja Chevroleta Corvetty, nic więc dziwnego, że tunerzy starają się wycisnąć z tego modelu wszystkie soki. Nie zawsze efekty prac są godne uwagi, ale w tym przypadku firma DuSold Designs się postarała.
Jakiś czas temu znana w Stanach Zjednoczonych firma Modulare Forged z Kalifornii połączyła swoje siły z DuSold Designs, czego efektem był projekt Chevroleta Corvetty Grand Sport. Dla nieobeznanych mały przewodnik: firma Modulare Forged tworzy imponujące felgi z lekkich stopów, DuSOld Designs natomiast zajmuje się nietypowymi malowaniami, airbrushingiem, modelowaniem nadwozi i tworzeniem dodatków.
Wspomnianym efektem końcowym prac tych dwóch firm jest ognisto-czerwona Corvetta z kilkoma ciekawymi malowaniami. Oprócz tego firma Modulare Forged zainstalowała trzyczęściowe felgi H1 w rozmiarze 20x10-cali z przodu oraz aż 20x12,5-cala z tyłu. Felgi są rewelacyjne - szczotkowana centralna część otoczona jest przez lakierowany na czarno rant. Na felgach siedzą opony w rozmiarze 285/25/20 oraz 345/25/20.
Po podniesieniu maski czeka nas spora niespodzianka, i nie chodzi tu o rewelacyjną jednostkę napędową. Po drugiej stronie maski (tytuł filmu doskonale tu pasuje) znajdziemy płomienie układające się w specyficzny kształt. Płomienie nie oszczędziły również silnika - pokrywa zaworów oraz silnika wygląda teraz świetnie. A Wam jak podoba się taki styl tuningu? Przesada czy sztuka?
Źródło: GTSpirit