W 2008 roku poznaliśmy wersję koncepcyjną modelu Weber F1. Teraz producent prezentuje wersję ostateczną, która już wkrótce zostanie wprowadzona, zapewne w limitowanej liczbie, na rynek. Poznajmy bliżej to niezwykle interesujące auto.
Weber F1 (FasterOne) został stworzony przez byłych inżynierów BMW i Saubera F1. Panowie z nudów stworzyli auto, które może konkurować z Bugatti Veyronem. Pod maską skrywa się prawdziwy potwór - jednostka V10 o pojemności 5,6-litra z podwójnym turbodoładowaniem o mocy ponad 1200 KM przy 7000 obr./min.
Moment obrotowy na poziomie 1250 Nm osiągany jest przy 4200 obr./min. Potęgę podkreśla waga Webera F1 - zaledwie 1250 kilogramów "na sucho". To niemal 1 KM/kg - niesamowity stosunek mocy do masy. Auto mierzy 4500 mm długości, 2040 mm szerokości oraz 1150 mm wysokości. W porównaniu do Veyrona, Weber F1 jest po prostu maluchem.
Napęd przekazywany jest na wszystkie koła za pośrednictwem 6-biegowej zautomatyzowanej skrzyni sekwencyjnej sterowanej łopatkami przy kierownicy. Samochód wyposażono w 20-calowe felgi z lekkich stopów obute w opony Pirelli w rozmiarze 285/25 ZR 20 z przodu oraz 325/25 ZR 20 z tyłu. Za siłę hamowania odpowiadają 12-tłoczkowe zaciski na tarczach 380 x 34 mm.
Osiągi? Ponadprzeciętne, wręcz kosmiczne. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h w czasie 2,5 sekundy, od 0 do 200 km/h w 6,6 sekundy, natomiast sprint od 0 do 300 km/h zajmuje 16,2 sekundy. Prędkość maksymalna zdaniem producenta przekracza 400 km/h. Produkcja ruszy już w przyszłym miesiącu, zaś cena pozostaje tajemnicą.