Wczoraj polski oddział Hondy opublikował wreszcie oficjalną cenę modelu Civic Type R. Co prawda kwota nie jest niska, ale z drugiej strony spoglądając na obecny cennik modelu można znaleźć dobrze wyposażony model za ponad 126 tys. złotych ze 120-konnym silnikiem.
Czy dopłata około 18 tysięcy złotych za silnik o mocy 310 KM rezygnując z nadwozia kombi jest wygórowana? A może inne wersje są beznadziejnie wycenione? To już ocenicie sami. Faktem jest, że nowa Honda Civic Type R w odmianie GT kosztuje 144 tysiące złotych. A co dostaniemy w zamian za taką kwotę? Początkowo zakładano, że turbodoładowany silnik czterocylindrowy o pojemności 2 litrów będzie generował ponad 280 KM. Ponad, czyli 285-290 KM.
Jak się jednak okazało, Honda postanowiła zaskoczyć i wynagrodzić braki w stylistyce oraz długie oczekiwanie serwując nam silnik o mocy aż 310 KM z momentem obrotowym 400 Nm. Po połączeniu z manualną skrzynią biegów przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 5,7 sekundy, zaś prędkość maksymalna to 270 km/h. Honda zaznacza jednak, że są to jej "wewnętrzne dane". Być może nieco wyimaginowane...
Co do stylistyki, z przodu zastosowano agresywny zderzak z wielkimi wlotami powietrza, po bokach spore listwy progowe, z tyłu zaś ogromny dyfuzor z czterema końcówkami układu wydechowego oraz duży spojler bez słynnych już rogów Całości dopełniają 19-calowe felgi z oponami 235/35 R19 stworzonymi specjalnie dla modelu Honda Civic Type R.
We wnętrzu zmian jest o wiele mniej, choć usportowiona wersja dostała inne fotele, nowe materiały oraz wstawki z aluminium. W ofercie pojawi się również pakiet GT dodający czerwone akcenty do nadwozia, czujniki parkowania (przydatne z tak dużym skrzydłem z tyłu), automatyczne światła, czujniki deszczu, elektryczne lusterka oraz lepszy system audio czy też nawigacja satelitarna.
A co Wy sądzicie o cenie nowej Hondy Civic Type R?