Szukaj

Ocena kierowcy - Honda Civic XII Hatchback

Zuraw, ponad rok temu
Silnik 2.0 i-MMD 184KM 135kW
Rok produkcji 2022
Przebieg: 2 tys. km
Okres użytkowania: niecały rok
Honda Civic XII Hatchback 2.0 i-MMD 184KM 135kW od 2022 - Oceń swoje auto
4,86
19% lepiej od średniej w segmencie
Kupiłby ponownie
Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:
Silnik : Ujmę to tak. Honda to nie jest marka z mojej bajki. Nigdy wcześniej żadnej nie miałem ani nie zwracałem na nie uwagi. Az do momentu gdy Honda zmieniła koncepcje napędu. Teraz nie jest to "ryczące" 1.2 turbo, tylko sensowna Hybryda która na prawdę daje rade. Ktoś powie że prawdziwa Honda umarła ale dla mnie dopiero się narodziła.
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Inne : brak danych
5,0
Całokształt
Minęły około trzy miesiące odkąd nowa Honda Civic zaparkowała w moim garażu. Myślę że to dobry moment na wstępną ocenę tego samochodu, bo na taką pełno-skalową dopiero przyjdzie czas. To mój pierwszy nowy samochód. Zdecydowałem się na Civica gdyż warunkiem koniecznym był zakup hybrydy. To automatycznie sprawia że przedział samochodów mocno się zawęża. Toyoty odpadały od razu, nie dlatego że coś z nimi jest nie tak. Po prostu mi się podobają. Z tego samego powodu odrzuciłem też Kia (brałem pod uwagę nowe Niro). Ostatecznie do rozważań weszły jeszcze Renault Arkana i Honda HRV (Civica jeszcze wtedy nie było na rynku). Oba auta były przeze mnie oceniane na lamach Autocentrum wiec nie będę już teraz wchodził w szczegóły. W wielkim skrócie - Civic w ujęciu całościowym został ze przez mnie oceniony jako najlepszy wybór i tak tez zostało. A jeśli miałbym podsumować jaki jest Civic to ujmę to tak. Temu autu praktycznie nic nie brakuje, fajnie wygląda, jest świetnie wykonane, super jeździ (i szybko), jest wygodne i całkiem oszczędne. Jednak jak każde auto (albo prawie) ma też kilka wad o których więcej napiszę w poszczególnych kategoriach.
Wrażenia
5,0
Silnik
Do kategorii "silnik" bardziej pasuje słowo napęd ponieważ jest to połączenie dwóch silników. Może nawet trzech ale to zależy jak wnikliwie na to patrzymy. Działanie hybryd Hondy można porównać do samochodu elektrycznego który wozi własną elektrownie. Polega to na tym że główną siłę napędową stanowi silnik elektryczny ale już prąd jaki jest do niego dostarczany zależy od aktualnego trybu jazdy i jest współdzielony między samym akumulatorem a akumulatorem + agregatem jakim jest połączenie silnika spalinowego z generatorem. Ale jest tez trzeci stan działania napędu jakim jest bezpośrednie połączenie silnika spalinowego z kołami - w stanie ustalonym i przy wyższych prędkościach. Ma to na celu zniwelowanie strat z uwagi na konwersje energii. Tyle teorii, a jak to działa? Dla mnie rewelacyjnie. Mamy elektryka którego nie trzeba ładować. Samochód jeździ tak płynnie ze bardziej już chyba się nie da. Do tego pozostaje przyzwoicie oszczędny a reakcja na gaz jest taka jak ma być - czyli natychmiastowa. Przy tym należy wspomnieć że silnik spalinowy pozostaje przyjemnie cichy, nie wdziera się do wnętrza natarczywym wyciem. Jego zapas mocy jest na tyle wystarczający ze w większości sytuacji po prostu stanowi ledwo słyszalne tło. A nawet jeśli mocno wciśniemy gaz, dzieje się coś co polubią fani klasycznych napędów, ale to tym w kolejnej kategorii. Warto też dodać że w tej koncepcji napędu wydaje się że silnik spalinowy ma na prawde lekkie "życie". W większości czasu pracuje na stabilnych niskich obrotach i stałym obciążeniu a to rokuje dużą trwałością. Jednym słowem bardzo - bardzo dobra robota.
5,0
Skrzynia biegów
I to kolejna kategoria która nie pasuje do tego samochodu. A to dlatego ze nie ma w Civicu żadnej skrzyni biegów. Nawet jeśli gdzieś przeczytacie o CVT, eCVT itd. to jest to tylko w pewnym sensie ekwiwalent opisujący działanie napędu. Chodzi o to ze siła napędowa czy to w Hondzie czy innych hybrydach dostarczana jest w sposób ciągły co można porównać z działaniem skrzyni CVT. Ale z mechanicznego punktu widzenia hybryda Hondy nie posiada łącznika między silnikiem spalinowym - silnikiem elektrycznym oraz kołami gdzie następowałaby zmiana przełożeń. Tak wygląda teoria. A jak jest w praktyce? Wsiadamy do auta, wciskamy mocniej gaz, samochód przyspiesza i zmienia "biegi". Jednak zanim ktoś zarzuci mi że podaje dwa wykluczające się zjawiska, już spieszę z wyjaśnieniem. Honda z jakiegoś powodu dodała do całej oprawy sztuczny, akustyczny efekt zmiany biegów. Wrażenie jest takie jak byśmy jechali "dwusprzegłówką". Być może jest to ukłon w stronę tych którzy nie znoszą CVT. Mnie akurat CVT nie przeszkadza ale przyznam że wydanie Hondy bardzo przypadło mi do gustu. Nie sprawdzałem jeszcze czy zmiana prędkości obrotowej silnika jest sztucznie emulowana czy jest to wypadkowa miedzy efektami dźwiękowymi a działaniem samego silnika spalinowego. Nie mniej jednak płynność jazdy jest bez zmian gdyż i tak siłę napędową dostarcza elektryk. I dla mnie to jest ogromna zaleta tego napędu. Być może ktoś z czytających zastanawia się czym rożni się napęd Toyoty oraz czy jest lepszy. Na pewno różni się tym ze w przypadku Toyoty inny jest podział miedzy silą napędową silnika elektrycznego a spalinowego. W Toyocie mniej czuje się "ducha" elektrycznego a bardziej nastawienie na optymalne obciążenie silnika spalinowego. Ma to swoje plusy ale w przypadku Toyoty sprzężenie mechaniczne spalinówki z kolami występuje w dużo większym stopniu za sprawa skrzyni planetarnej która jest swego rodzaju łącznikiem pomiędzy tymi dwoma silnikami (w sumie nawet trzema). Niestety nie czas i miejsce aby to rozbijać na atomy. Oba napędy są bardzo dobre. Toyota ma większe doświadczenie w Hybrydach ale w teorii to napęd Hondy wydaje sie być bardziej pancerny. A z kolei w praktyce jest tez dużo przyjemniejszy w użytkowaniu. I jeszcze ostatnim rzutem musze wspomnieć o fajnym dodatku w Hondzie - chodzi o łopatki przy kierownicy. Ale te jak się domyślacie nie służą do zmiany biegów. W tym wypadku można za ich pomocą zadawać stopień intensywności hamowania silnikiem elektryczny (stopień rekuperacji). Dla mnie to jest rewelacja. Od zawsze stosuje technikę płynnej jazdy z długimi dobiegami i hamowaniem silnikiem. W przypadku tego samochodu mam na tym dużo lepsza kontrolę niż do tej pory. A przy tym hamowanie silnikiem jest tak skuteczne ze mona praktycznie jeździć w technice "one pedal driving" czyli bez uzywania hamulca. Toyota mocno ustępuje pod tym względem.
5,0
Układ jezdny
Układ jezdny będę rozpatrywał w dwóch aspektach - komfortu i prowadzenia. Zacznijmy od drugiego. Jest po prostu super. Auto fajnie "słucha" się poleceń, układ kierowniczy jest bezpośredni, czujesz ze masz kontrole nad tym co dzieje się pod przednimi kolami. Mam w ogóle takie wrażenie jakby występowała w nim progresja skrętu. Nie sprawdzałem w "technikaliach" czy takie rozwiązanie występuje w Civicu ale ewidentnie czuć "latwosc" skręcania na "krzyzowkach". Natomiast jest inna rzecz która warto odnotować - relatywnie duża średnica zawracania, od razu mowie ze nie wiem jaka co do wartości ale wyczuwalnie gorsza nic w moim poprzednim aucie. Mam jednak 18-stki i wydaje mi się ze to może z tego wynikać w tym modelu. A skoro już przy kolach mowa to teraz czas na kwestie komfortu. W mojej wersji "Sport", auto wyjeżdża z fabryki na 18stakch. I ma to niestety odbicie w komforcie. Prawdopodobnie dochodzi do tego kwestia zestrojenia zawieszenia które nastawione jest na lepsza przyczepność. Żeby sprawa była jasna, to nie znaczy że jest źle ale w kwestii komfortu resorowania trzeba brać poprawkę na to ze nie jest to samochód dla tych którzy szukają kanapy na kolach. Koniec końców uważam ze został zachowany przyzwoity kompromis miedzy komfortem a prowadzeniem. I mowie to jako były posiadacz Focusa. Jeszcze jedna rzecz warta odnotowania to fakt ze zawieszeni pracuje głucho i cicho. W sumie to nowe auta wiec to chyba nie dziwne ale być może warte odnotowania. Moja ocena w tej kategorii to 4.5
5,0
Karoseria
Nie wiem co mam napisać w kwestii karoserii. Jakoś nie czuje tej kategorii. Wyglądu auta nie chce oceniać bo to sprawa indywidualna. Mnie się bardzo podoba (w końcu taki wybrałem). Mam wersje biała perła i ten kolor super do niego pasuje. Niestety ma to odzwierciedlenie w szybkim brudzeniu się nadwozia. Co się tyczy linii nadwozia, auto jest zdecydowanie niskie. Zdradza to sama bryła nadwozia jak i wymiary. Stojąc obok niego od razu widać ze jest inne od pozostałych aut. Poza tym auto jest bardzo ładnie wykonane. Równe szczeliny ładnie dopasowane tworzywa w obramowaniach drzwi, które głucho dudnią przy zamykaniu. Jedyne do czego sie przyczepie to oświetlenie tylnych kierunkowskazów które jest w postaci klasycznej żarówki zamiast LED. Honda w tej kwestii to nie jest odosobniony przypadek i nie rozumiem tej głupiej polityki. To po prostu nie pasuje do całości. Jeśli chodzi o trwałość lakieru to za wcześnie by o tym pisać. Ale ja akurat ekstremalnie dbam o samochód. Na przednia maskę i pas położyłem PPF. Zamierzam jeszcze dokupić na zderzak gdyż źle obliczyłem bryty. Na progach tez sa PPF-ki. A na resztę planuje jakąś dobra ceramikę. Jeszcze na chwilę wrócę do niskiego nadwozia i zajmowania miejsca w samochodzie. Do tego auta w zasadzie się wpada a nie wsiada. Przyznam że trochę zaryzykowałem bo miałem obawy że to będzie utrapienie zwłaszcza że pierwotnie brałem pod uwagę SUV który na tym polu rządzi. Ale koniec końców po trzech miesiącach z samochodem już nawet tego nie pamiętam.
Komfort
5,0
Widoczność
Krótkie, podszybie i cienkie słupki "A" gwarantują dobra widoczność do przodu i na boki. Z drugiej strony niska pozycja za kierownica sprawia ze zdarzają się takie sytuacje w których cos nam zasłania obserwacje przy włączaniu się do ruchu. Pewnego przyzwyczajania wymaga tez fakt długiej maski i wyczucia "zasięgu' do przodu. Przynajmniej ja mam takie odczucia po przesiadce z Focusa. Do tylu jest oczywiście gorzej bo to linia copue i to z przyciemnionymi szybami. Ale pomocna jest kamera oraz czujniki. Daje maksa bo nie mailem jeszcze kłopotliwej sytuacji a na dodatek z Hondy fajnie obserwuje się otaczający świat :)
5,0
Ergonomia
Ergonomia jest na prawdę w porządku. Kokpit jest zaprojektowany minimalistycznie i wszystko działa intuicyjnie, jest przy tym sporo fizycznych przycisków i pokręteł. Po zakupie auta instrukcje wrzuciłem do szuflady i nie musiałem do niej wracać w ramach poznawania podstawowej obsługi pojazdu. Jeśli chodzi o konkretne przykłady to np. konsola centralna wyposażona jest w taki jakby mini pulpit na którym za pośrednictwem przycisku wybieramy pozycje "d" (jazda) oraz cos w rodzaju suwaka do zadawania ruchu wstecznego. Początkowo dziwiło mnie dlaczego nie wrzucono tych funkcji np. pod pokrętło albo jaką dźwignię tylko rozbito na kilka przycisków. Ale po tych kilku miesiącach użytkowania stwierdzam ze tak jest dobrze i niczego bym nie zmieniał. Obsługa multimediów to oczywiście ekran centralny który jest fajnie zaprojektowany bo nie wystaje aż tak bardzo i dobrze pasuje do całości. Obok wskazówki prędkościomierza widnieje pole w postaci ekranu na którym można ustawić wybrany przez siebie zestaw informacji. Np ilustracje przepływu energii lub aktualny zasięg i spalanie średnie. I tutaj mam taki mały zarzut ze nie można tego pola bardziej personalizować tzn tak aby można samodzielnie definiować zakresu informacji, jednak to jest mały szczegół. Tak na prawdę można te rzeczy wyświetlać także na ekranie centralnym. Warto tez odnotować ze zegary sa bardzo czytelne i nie mecza podczas nocnej jazdy. Biały kolor podswietlenia bardzo pasuje do klasycznego "designu" wnętrza.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Póki co, brak jakichkolwiek zastrzeżeń. Nadmuch jest 3-strefowy. Całość działa zgodnie z oczekiwaniami. Jeśli chodzi o wydajność klimatyzacji to jeszcze nie miałem okazji sprawdzić gdyż samochód jeszcze nie widział lata.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Zacznijmy od części bagażowej. Auto wg danych ma nieco ponad 400L. Gdy pierwszy raz zajrzałem do bagażnika jeszcze przed zakupem, zapytałem siebie "gdzie te litry?". Z pozoru bagażnik nie wygląda na tyle. Dokładnie odwrotne wrażenie miałem gdy testowałem HRV- ten mały suv miał do dyspozycji tylko 313L ale na oko wyglądało jakby miał co najmniej 400. Ale wróćmy do Civica. Bowiem szybko się okazało ze do auta idzie całkiem sporo naładować. Mamy małe dziecko wiec auto musi pochłonąć wózek oraz bagaże i różne "przydaski". Nie ma z tym większego problemu chociaż bagażnik nie jest juz tak foremny ze mozna zaniedbać układanie. Tak czy inaczej zdolności przewozowe Civica to jego duży plus mając na uwadze segment i wielkość auta. Jeśli chodzi o strefę dla podróżnych to jest tak po prostu normalnie. W naszej rodzinie są osobnicy średnich gabarytów wiec mieścimy się w tym aucie z dużą rezerwa :). Natomiast liczba schowków w Civicu jest już taka powiedziałbym nie bogata. Po prostu standardowe schowki w drzwiach, pod podłokietnikiem (który swoja droga jest przyjemnie miękki) i w kokpicie. Nic extra, a przynajmniej takich nie znalazłem. Jednak i w tej kategorii Honda nie daje powodu do narzekań w kwestii zdolności przewozowych. Chociaż muszę przyznać że HRV o którym nie mogę zapomnieć, był dla podróżnych siedzących z tylu, dużo bardziej gościnny.
3,0
Wyciszenie
No i to jest ta łyżka dziegciu w beczce miodu. Ale po kolei. Szeroko pojęty hałas był dla mnie głównym argumentem za rezygnacja z HRV na stronę Civica. Ten pierwszy miał tę bolączkę ze był głośny z powodu dwóch źródeł, przede wszystkim z uwagi na mocno wdzierający się do kabiny ryk silnika podczas przyspieszania ale także z powodu ogólnego szumu jezdnego (nadkole, opływ wiatru itd). Wtedy zdecydowałem ze musze jeszcze wypróbować Civica i jeśli będzie wyraźnie lepszy to po prostu zrobię przesiadkę. I tak tez się stało. Przetestowany latem Civic od razu pokazał się lepiej od tej strony. Tymczasem swojego Civica odebrałem już pozna jesienią jednocześnie zmieniając ogumienie na wielosezonowe. Szybko się okazało ze nie jest tak kolorowo z tym wyciszeniem jak początkowo się wydawało. Ale tak na prawdę wygląda to następująco. Civic ma fajne wyciszenie silnika który przyjemnie mruczy, ma także dobre wyciszenie od opływu powietrza. Natomiast niestety dyskusyjne, żeby nie powiedzieć ze słabe wyciszenie nadkoli. Jest oczywiście faktem ze opony na które wymieniłem OEM-owe Michelin Pilot Sport są nieco głośniejsze. Ale to nie uzasadnia tak istotnej zmiany z uwagi na typ ogumienia. Powiem inaczej gdyby samochód miał dobre wyciszenie kół to praktycznie nie powinno się odczuwać żadnej różnicy na obu zestawach. Tak na prawdę to właśnie wyciszenie jest jak dotąd największa ze stwierdzonych przez mnie wad samochodu
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Aby podać miarodajny wskaźnik kosztów eksploatacji, trzeba trochę pojeździć i poznać auto. Zweryfikować usterkowość i koszty ewentualnych napraw, uzyskać wynik długoterminowego zużycia paliwa itd. Tego wszystkiego jeszcze nie wiem bo takie informacje będą się kształtować w dłużej perspektywie czasu i eksploatacji. Na przeglądy przewidziany jest interwal 1rok/25tys. Auto nie wymaga dodatkowej ponad standardowej obsługi serwisowej np. takiej która wynikałaby z konstrukcji napędu a z tym związany dodatkowy przegląd na rzecz utrzymania gwarancji - Toyota stosuje takie praktyki (obecność akumulatora). A jeśli chodzi o spalanie to do tej pory mam za sobą trzy tankowania a wyniki przeliczone na ilości zalanego paliwa i przejechanych kilometrów to kolejno: 4.8, 4.5, 4.7. Średnia wartość spalania jak dotąd wynosi 4.6L/100km z przejechanych 2000km przy udziale 45/55 trasa miasto. Nie sadze aby wynik jeszcze spadł. Widzę po wynikach cząstkowych ze w mieście będą to wyniki w przedziale powiedzmy 4 do 4.5 ale już trasa wymaga więcej zatem nie ma co się nastawiać na niższy średnia, o ile nie zmieni sie intensywność użytkowania miast/trasa. Lato może przynieść podbicie wydajności napędu ale zwiększy się zapotrzebowanie energii na rzecz klimatyzacji. Natomiast obecne wyniki i tak są dla mnie akceptowalne. Auto przecież lekkie nie jest a przy tym ma spory zapas mocy. Wiec gdy to wszystko weźmiemy pod uwagę to i tak, moim zdaniem jest bardzo dobrze. Co warto dodać, wyniki spalania z komputera pokrywają się 1 do 1 z tymi jakie wynikają z tankowania. To pierwszy samochód jaki znam który jest w tej kwestii tak dokładny.
5,0
Stosunek jakość/cena
Motoryzacja bardzo podrożała - jak wszystko. Teraz całkiem przeciętne samochody łatwo przebijają 100kkz i to nie w topowych wersjach. W momencie zamówienia złapałem ostatnią sztukę na rok 2022 (w kolorze i wersji jaką chciałem). Na 2023 był już nowy cennik (chyba 5kzl+) i 9 miesięcy czekania. Skoro juz wiemy jak mniej więcej wygląda rynek to wróćmy do mojego przypadku. Za samochód zapłaciłem nieco ponad 150k zl (w tym kolor i full AC). Auto jest bardzo kompletne, jest w każdą stronę wyważone, w większości swoich atrybutów jest bardzo dobre, świetnie wykonane i na prawdę fajnie jeździ. Sa pewne słabe punkty ale nie deklasują go jako wartościowego produktu. Dla mnie ten Civic jest wart każdej wydanej złotówki i bez wahania kupiłbym go jeszcze raz. Proszę mieć jednak na uwadze ze pisze to jako świeży nabywca i termin ważności tej oceny praktycznie w mija w momencie pisania tego komentarza. Dopiero kolejne lata i doświadczenia z eksploatacji pokażą czy Honda będzie w stanie obronić ten status.
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Gdybym już na tym etapie musiał tutaj cos napisać to byłaby katastrofa :) Mam nadzieje ze Honda pokaże swoja legendarna jakość i nie będę musiał wypełniać tych pól w kolejnych aktualizacjach.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
j.w.

Pb - zużycie paliwa dla silnika 2.0 i-MMD 184KM 135kW [l/100km]

Średnie zużycie
4,7
Minimalne średnie zużycie paliwa
4,5
Maksymalne średnie zużycie paliwa
4,8
Minimalne zużycie paliwa przy oszczędnej jeździe
4,7
Zobacz więcej na temat zużycia paliwa
Zobacz raport zużycia paliwa tego kierowcy
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Honda Civic XII Hatchback