Ocena kierowcy - Mitsubishi Colt IV

bardzo solidny samochód, jednocześnie dający całe mnóstwo frajdy z jazdy, z świetnym, mocnym silnikiem i bardzo dobrym zawieszeniem. przy okazji nie wiele pali i sie nie psuje. wygląda ładnie i jest niepozorny - widok min wyprzedzanych kierowców... bezcenny :) do tego jest nieźle wyposażony i można nim latać w trasy i nie bać sie że sie coś sypnie, mimo że ma 16 lat i 210 tys nalatane.

na tle japońskiej konkurencji tych lat, w tej klasie, jest w czołówce. na tle europy tamtych lat, jakieś 10 lat do przodu - 16V, wielopunktowy wtrysk, dość duża moc z litra, korzystny przebieg momentu (od 2 do 6krpm jest zawsze ponad 120Nm. max 137). uwielbia obroty pow. 4krpm. co owocuje bardzo przyzwoitymi przyspieszeniami i fajnym dźwiękiem. wg. pomiarów stoperem przyspieszenie 60-100 na 3ce ok 6sek podobny czas na tym samym biegu między 80-120 czyli wyprzedzanie to sama przyjemność. do setki ok 8,5s powtarzalne. przy tej masie (945kg) wystarczająco elastyczny - pow 2krpm można bardzo swobodnie przyspieszać na każdym biegu. troche niska kultura pracy na wolnych z racji twardych poduszek pod silnikiem (drgania przenoszą sie na nadwozie, ale za to reakcja na gaz jest w prost genialna). bardzo przyzwoite spalanie, ale o tym później. przy przebiegu conajmniej 209tys km zużycie oleju ok 200ml/10 tys km! nowe samochody biorą więcej jak wyjeżdżają z salonu.

precyzja działania BARDZO dobra (nawet w porównaniu z nowymi autami jest super) krótkie drogi prowadzenia. po 200tys lekkie luzy na wodzikach, ale biegi wchodzą świetnie i bardzo precyzyjnie nawet przy jeździe w rajdach amatorskich. polecam zmienić olej - poprawia pracę skrzyni. troche za długie 3 i 4 (odpowiednio kończą sie przy 145 i 200) poza tym fajna skrzynka.

kolejne superlatywy jeśli lubi sie dynamiczny charakter. zawias dość sprężysty i twardy - dlatego komfort tylko wystarczający. ALE niezależne zawieszenie wszystkich kół (z tyłu układ wielowahaczowy) sztywny stabilizator z przodu i twarde nastawy dają ŚWIETNE własności jezdne. prędkości w zakrętach imponujące. neutralne zachowanie. jedynie bardzo ciasne zakręty na mokrym owocują podsterownością. skuteczne hamulce, choć troche za małe tarcze jak na ten silnik i jeśli się troche polata to nie problem płyn (nawet nowy i markowy) zagotować. świetny hamulec ręczny. całość bezawaryjna i trwała.

duże szyby, świetne duże lusterka (na prawde rzadko sie zdarzają tak dobre lusterka), słupki nie przeszkadzają.

ogólnie bez super. z drobnych niedociągnięć to kiepskie miejsce na włącznik wycieraczki tylnej (za to przednie mają regulację czasową w dźwigni) i szkoda że nie ma regulacji wzdłużej kierownicy, ale w tych czasach to było prawie nie do pomyślenia (jest pionowa regulacja. również fotela) pozycja wygodna nawet przy 188cm wzrostu. za cienka kierownica. brak uchylnych szyb z tyłu.

bez zarzutu. jedynie co to brak filtra pyłkowego, co można załatwić \"home made\" :) no i brak klimy.

dla kierowcy całkiem dobrze, dla pasażera super. dla pasażerów z tyłu do ok 180cm całkiem wygodnie. bagażnik wystarczający (240l)

no za cicho nie jest :) pow 120 trzeba głos podnieść w rozmowie. jeśli wkręcimy motor pow 4krpm wrzask jest dość spory mimo seryjnego wydechu.

w dużym mieście (górny śląsk) i praktycznie zawsze 4 osobach na pokładzie i dość dynamicznej jeździe z zachowaniem zasad eco drivingu, spalanie w zimie średnie 8.1 w lato 7,2-7,5. w trasie przy stałej prędkości 120kmh ok 6,8 poniżej 100kmh schodzimy do 6l i mniej (da sie osiągnąć 5l) jak na te osiągi i pojemność, wydaje mi się baaardzo dobrze. porównywalny osiągami i klasą golf gti 8v bierze w mieście ok 10 a na trasie przy 90kmh ok 7 (a jest wolniejszy)

auto tanie w zakupie, tanie w eksploatacji, bo sie nie psuje i mało pali. daje bardzo dużo, tzn osiągi, prowadzenie, stosunkowo nowoczesne technologie i niezły komfort.

przez rok intensywnej eksploatacja (w tym start w rajdzie amatorskim 2 krotnie) i 18tys km. padł jeden sworzeń wahacza (110zł z robotą) + wymiana łożyska koła przód (240zł z robotą za drogi oryginał KOYO - można sporo taniej) do tego wymiana gumek ochronnych na maglownicy (15zł sztuka za tanie i 30zł za najlepsze jakie są)

brak. japońska technologia tamtych lat jest długowieczna.