Ocena kierowcy - Nissan Micra V

Wersja Tekna - Bardzo udana konstrukcja, wygląd zewnętrzny sugeruje bardzo sportowe auto, wewnątrz tez jest ładnie. Dodatkowe elementy "skórzane" rozjaśniają wnętrze i powoduję że auto wygląda jakby miało należeć do kilku klas wyżej niż faktycznie jest pozycjonowane. System personal Bosse bardzo fajny. Ogólnie samochód kontrastów, z jednej strony ciekawe rozwiązania i wyposażenie, z drugiej irytujące drobiazgi i oszczędności. Przykład? Światła full led z przodu i żarówki z tyłu. Personal Bosse tak naprawdę tylko dla kierowcy, reszta czuje się jakby jechała polonezem z jednym głośnikiem. A o korbotroniku na tylnych drzwiach nawet w najbogatszej wersji nawet nie wspomnę. A najdziwniejsze jest spalanie - od 4l/100 do 20-40 na torze! Masakra!

Dobre osiągi, dzwięk jak to z 3 cylindrówki + głośne turbo. Jedyny minus, to jak przydepnie się pedał gazu, załączy się turbina i odpuścimy go, to samochód nadal przez chwilę przyspiesza. Nie spotkałem się z takim zachowaniem w żadnym innym użytkowanym przeze mnie samochodzie. Ogólnie dynamika na zadowalającym poziomie. Oczywiście biorąc pod uwagę że to jednak tylko 0.9 litra :)

Dość prezyjna, ale do dynamicznej jazdy źle zestrojona. Rozumiem, że projektowana na miasto, więc w sumie jest ok.

Tutaj bardzo się zdziwiłem, bo przesiadając się z idealnego układu jezdnego forda na produkt nissana liczyłem na znacznie gorsze prowadzenie. A nie jest tak źle. Oczywiście do fiesty czy focusa nie ma porównania, ale jest zaskakująco dobrze. Samochód mógłby być odrobine twardszy. Jest bardzo dobrze wyważony, ale ma tendencje do zarzucania lekkim tyłem w trakcie szybkich manewrów. Oczywiście elektronika rekompensuje te problemy az z naddatkiem.

Bardzo cienkie blachy i raczej kiepski lakier. Co prawda po czterech latach nie ma jakichś wielkich odprysków, ale wgniotków i rys jest co nie miara. Ogólnie chyba najgorszy element samochodu.

Bardzo mi przeszkadzają przednie słupki, są w takich dziwnych miejscach, że przy ciasnych (90st) zakrętach w wąskie uliczki można nie zauważyć pieszego, bo idealnie go ukrywają. Osobiście tez nie lubie słupków B, bo do tej pory jeździłem 3 drzwiówkami i te małe drzwi przednie i mała szyba po prostu mi nie pasują. Widoczność w tył też kiepska. Na szczęście samochód ma kamery 360st z bardzo dobrze dopasowanymi liniami obrysowymi samochodu. Można z powodzeniem parkować tylko na tych kamerach.

Cóż 5 drzwiowe maleństwo nie przemawia do mnie. Wolałbym wersję 3 drzwiową. Ale bagażnik całkiem sensowny. Miejsca dla pasażerów z przodu też nad wyraz dużo. Z tyłu gorzej, no ale to jednak mały samochód. Cały samochód jest dość niski jak na dzisiejszą modę na SUVy, więc niektórym może nie pasować, że tak nisko są siedzenia i jest problem z wsiadaniem i wysiadaniem.

Radzi sobie nad wyraz dobrze. Klimatyzacja automatyczna jest super, ale ma też swoje "zasady". Np. nie ma możliwości puszczenia chłodnego powietrza gdy np. w samochodzie i na zewnątrz jest zimno. Najpierw musi sobie "dogrzać" wnętrze ciepłym powietrzem, dopiero później może ewentualnie powiać chłodem. Niestety X-Trail którego mam ma tak samo, więc do pewno uroda Nissana, bo zarówno ford, kia i kilka innych mają inaczej.

Pierwszy rząd - rewelacja, nie ma co dyskutować. Drugi rząd - cóż, w teori da się jechać tam w dwie dorosłe osoby, ale raczej na którkie trasy. Bardziej jest to miejsce na zakupy. Wsiadanie i wysiadanie z tylnych foteli przy wzroście powyżej 170 jest tragiczne. O jakimś dodatkowym bagażu gdy siedzi 4 pasażerów to raczej można zapomnieć, albo miejsce na nogi, albo na plecaki. Nie ma opcji..

Cóż, cienka blacha + styropian jako wyciszenie nie gwarantuje ciszy w kabinie. Bardziej mu w środku do sportowego auta, szczególnie gdy przy energiczniejszej jeździe słychać gwizd turbiny, a przy przewróconych tylnych fotelach dziwięk jakby otwierała się przepustnica układu wydechowego.

Na chwilę obecną poza paliwem i serwisem nie było żadnych usterek.

Tutaj mam dylemat. Bo jak pisałem, jest to samochód pełen kontrastów. Z jednej strony nowoczesność i rozwiązania których nie ma konkurencja, z drugiej strony oszczędności że aż boli. Przykładem niech będą te przednie światła full led i żarówki z tyłu oraz "kobrotronik" w tylnych drzwiach.

Tutaj Nissan pokazuje że ma coraz więcej wspólnego z Renault. Miałem kiedyś, więc się przyzwyczaiłem, ze wyświetla mi jakiś bezsensowny błąd ot tak sobie, a na drugi dzień już błedu nie ma i więcej się nie pojawi. A sprawdzając w serwisie okazuje się, że nie miał podstaw do wyświetlenia błedu.

Tutaj Nissan pokazuje że ma coraz więcej wspólnego z Renault. Miałem kiedyś, więc się przyzwyczaiłem, ze wyświetla mi jakiś bezsensowny błąd ot tak sobie, a na drugi dzień już błedu nie ma i więcej się nie pojawi. A sprawdzając w serwisie okazuje się, że nie miał podstaw do wyświetlenia błedu.