Ocena kierowcy - Renault 5 II

JK, 17 lat temu

Silnik 1.4 i 60KM 44kW

Rok produkcji 1986

Przebieg: 210 tys. km

Okres użytkowania: niecały rok

Renault 5 II 1.4 i 60KM 44kW 1985-1990 - Oceń swoje auto

3,38

15% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Karoseria : Jak już wspomniałem, auta używam w amatorskich zawodach sportowych. Bardzo ważna w takich imprezach jest sztywna karoseria, a tu Renault 5 zaskakuje. Pod poszyciem z niezwykle miękkiej blachy kryje się bardzo sztywna konstrukcja, której niestraszne przejazdy pełnym gazem po dołach, górkach, koleinach, gruzie, cegłach, kamieniach, ostre, gwałtowe, szybko powtarzające się skręty i ogólne "batożenie". Zresztą całe auto znosi dośc brutalne traktowanie bardzo dobrze, oczywiście da się je zepsuć, ale wystarczy trochę ruszyć głową i "Piąteczka" bez uszczerbku na zdrowiu jest w stanie przetrzymać wiele.

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Karoseria : Rdza (bagażnik, do którego lubi dostawać się woda, tylne nadkola, progi), "opuszczanie" sie drzwi w modelach 3d.

Przeniesienie napędu : Stan synchronizatorów i ogólne zużycie skrzyni biegów.

Układ elektryczny : Niegodny zaufania wskaźnik poziomu paliwa, awarie kontrolek i podświetlenia wskaźników.

3,0

Całokształt

Ogólnie Renault 5 to sympatyczne autko, niestety już wiekowe. W konstrukcji i rozwiązaniach technicznych widać charakterystycznie pomieszanie lat 80 i 90. Auto raczej dla pasjonatów, godne polecenia są wersje sportowe oraz auta tzw. fazy drugiej.

Wrażenia

4,0

Silnik

Sprawdzona konstrukcja z wałkiem w kadłubie, nie wyróżnia się niczym szczególnym. Nie jest to silnik wyścigowy, ale pozwala poruszać się sprawnie i bez kompleksów po polskich drogach.

3,0

Skrzynia biegów

Skrzynia działa dobrze, chociaż nie jest to mocny punkt auta, jeżeli chodzi o trwałość.

2,0

Układ jezdny

Chyba największa wada "Piąteczki" to prowadzenie. Samochód jest wręcz dziko nadsterowny jak na auto z przednim napędem. Jeżeli ktoś ma wprawę, to można cieszyć się "bokami" nawet na suchym asfalcie, ale dla przeciętnego użytkownika auto może być niebezpieczne. Problem zdecydowanie nasila się wraz ze wzrostem śliskości nawierzchni, jazda Renault 5 po śniegu to naprawdę spore przeżycie. Na szczęście recepta jest prosta: nie zdejmować nogi z gazu w zakręcie (a nawet wchodzic w zakręt "na gazie") i dbać o stan amortyzatorów. Jeżeli chodzi o komfort jazdy to jest duży za sprawą miękkości zawieszenia, ale na zakrętach czasem ma się wrażenie jazdy jednośladem z powodu dużych przechyłów karoserii.

Komfort

5,0

Widoczność

Bardzo dobra widoczność we wszystkich kierunkach, za sprawą nisko poprowadzonej linii okien i cienkich słupków dachowych. Jazda nawet w bardzo gęstym ruchu miejskim nie nastręcza trudności.

2,0

Ergonomia

Auto pochodzi z lat 80 i nosi brzemię wcześniejszych, "szalonych" aut produkowanych we Francji. Wieniec kierownicy jest kanciasty w przekroju, dźwignia zmiany biegów znajduje się za daleko z przodu, fotele są po prostu tragiczne. Kąt oparcia jest nieregulowany, jedzie się prawie w pozycji leżącej a o trzymaniu bocznym można zapomnieć. Lekarstwem jest zamontowanie kierownicy i foteli z późniejszych modeli Ranault 5. Wskaźniki są czytelne, w nocy dobrze podświtlone, przełączniki i pokrętła znajdują się w zasięgu ręki.

3,0

Wentylacja i ogrzewanie

Ogrzewanie jest raczej słabe, wyraźnie producent nie brał pod uwagę temperatur występujących zimą w naszym zakątku Europy.

3,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Tutaj "Piąteczka" nie ma się czego wstydzić, choć to małe auto, więc nie ma cudów. Dłuższy wyjazd w 5 osób to zły pomysł, ale przynajmniej wnętrze jest dość szerokie. Jedyne poważniejsze zastrzeżenie można mieć co do przestrzeni nad głową, przy wzroście 185cm kierowca niemal dotyka głową dachu. Samochód wykorzystuję w KJS (rajdach amatorskich) i po założeniu kasku "wypycham" nim dach. Mało przyjemne uczucie.

4,0

Wyciszenie

Jest całkiem nieźle jak na tę klasę aut i rok produkcji.

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Koszty utrzymania auta w dobrym stanie są niewielkie. "Lać i jeździć". Problem pojawia się wraz z zakupem zaniedbanego egzemplarza, należy się zastanowić, czy warto go naprawiać.

4,0

Stosunek jakość/cena

Za niewielkie pieniądze kupujemy auto, które jeżeli tylko jest zadbane, świetnie odnajduje się w codzniennej eksploatacji na dzisiejszych drogach.

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Właściwie nic się nie dzieje, choć tak stare auto miewa swoje humory. Wiek wyraźnie odbija się na elementach plastikowych, ich jakość nie jest najwyższa i lubią się łamać.

4,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Tylne zawieszenie wraz z wiekem staje się podatne na awarie (pękanie drążków skrętnych), skrzynia biegów to kolejny słaby punkt, warto zwrócić na nią uwagę.