Szukaj

Ocena kierowcy - Skoda Favorit Hatchback

ik160p, 6 lat temu
Silnik 1.3 57KM 42kW
Rok produkcji 1992
Przebieg: 114 tys. km
Okres użytkowania: niecały rok
Skoda Favorit Hatchback 1.3 57KM 42kW 1992-1993 - Oceń swoje auto
4,46
12% lepiej od średniej w segmencie
Kupiłby ponownie
Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:
Inne : Całokształt. Pokochałem ją. Po co ja wyjeżdżałem w nocy z 15 na 16 sierpnia z domu, po kiego, mogłem siedzieć przed kompem i pić piwo, a ona stałaby sobie na parkingu i do dziś bym ją miał. Kto wie, gdyby nie ona, być może nie pisałbym tu tego. Jestem pewny, że uratowała mi zdrowie, a możliwe że i życie jej zawdzięczam... Kiedyś sobie kupię identyczną, choćby żeby powspominać... Nawet mogę znowu się pierdzielić z tym zamkiem drzwi kierowcy. Bardzo za nią tęsknię, mimo że teraz posiadam dwa równie fajne auta. Moja opinia może nie być miarodajna, gdyż nadal łączy mnie z tym samochodem szczególna więź emocjonalna, ale naprawdę polecam to auto komuś, kto chce się nauczyć drobnych napraw, a na co dzień bezproblemowo sobie jeździć. Mogłem na nią liczyć zawsze. ZAWSZE odpaliła. Nie było dnia, żeby mnie zawiodła w taki sposób, że nie dało się nią jechać.
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Przeniesienie napędu : Skrzynia biegów - zesrała się.
Karoseria : ZAMEK. TEN *******ONY ZAMEK DRZWI KIEROWCY.***** ZA*****Y.
5,0
Całokształt
Moje pierwsze własne auto, wcześniej miałem poloneza z kumplem na spółkę, ale ten był w papierach w całości na mnie. Była z nim kupa roboty, kupa radości i kupa smutku, gdy odjeżdżała na lawecie po tym, jak rozbiłem ją o jakiegoś pacana, który przeciął mi drogę na czerwonym - po prostu nie zdążyłem wyhamować. Płakałem jak dziecko, drugiego takiego auta już nie będzie. Zawiodła mnie tylko raz. Dowiozła mnie z Kielc do Radomia i nazad, a potem z Kielc do Lublina i z powrotem z roz*****ą w drebiezgi skrzynią. Kochałem to auto jak dziecko.
Wrażenia
5,0
Silnik
Silnik bardzo dobry jeśli chodzi o trwałość i dostęp. Moc - już niekoniecznie, ale jak się depnęło to jeździła jak szatan. Inna sprawa że chlała wtedy hektolitry benzyny, ale akceptowałem to, że ma problemy z piciem. Tak już musi być :)
4,0
Skrzynia biegów
Precyzja wybierania biegów średnia. Trwałość skrzynki - ja miałem pecha, musiałem wymieniać, zrobiłem to własnoręcznie z nieocenioną pomocą dobrych kolegów.
4,0
Układ jezdny
Prowadziła się poprawnie. Wystarczy. Co ja mam więcej powiedzieć, to nie był gokart, ale nie było problemów z utrzymaniem trakcji. Dla mnie bomba, żeby tylko wspomaganie jeszcze było... Ale i bez tego dało się żyć!
Komfort
5,0
Widoczność
Dla projektantów powinni dać najwyższe odznaczenia w Czechosłowackiej Republice Socjalistycznej, w żadnym innym aucie nie ma tak dobrej widoczności.
4,0
Ergonomia
Wszystko pod ręką. WIELGACHNY schowek po stronie pasażera. Dwa czteropaki piwa wchodzą ot tak. Brakuje niestety miejsca na napój czy żeby schować telefon, ale wiadomo, że w latach 80. nikt o tym nie myślał. Było OK i to jest najważniejsze.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Syberyjskie ogrzewanie. Zimą Nie minęło nawet 5 minut a już było w niej cieplej niż w domu. Niedościgniony ideał! Latem piekarnik jak ja *******ę, ale dało się wytrzymać - zimny łokieć jest niezastąpiony ;)
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Dla mnie jako kierowcy było idealnie. Pasażerowie z tyłu nieco narzekali ale nie było dramatu. Po Favoritce mam Renault 5 i Skodę 120L. Pod tym względem Favoritka bije na głowę renówkę (no ale wiadomo że inny segment), niestety jest ewidentnie gorsza od swojej poprzedniczki - typoszeregu 742, która w środku oferuje przestrzeń godną Mercedesa. Dla mnie to nie miało znaczenia bo i tak byłem kierowcą, a pozycja za kółkiem była idealna.
4,0
Wyciszenie
Silnik do cichych nie należał, ale miał całkiem przyjemny dźwięk, niezbyt natarczywy. Dało się słuchać muzyki, dało się rozmawiać, a przy tym wciąż można było zmieniać biegi "na słuch", bez patrzenia na obrotomierz. I to mimo tego że moja Favoritka go posiadała.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Paliła dużo w mieście, mało za to na trasie. Ceny części śmieszne, tak powinno być! Gorzej z ich dostępnością, ale i tak nie było dramatu. Niestety ze starymi autami jest już tak, że części do nich zaczyna brakować. Na szczęście do Favorita dużo podzespołów da się dopasować od Felicji, chociaż wymaga to trochę pracy.
5,0
Stosunek jakość/cena
Dobrze jest. Kupiłem za 1200 zł i jeszcze zarobiłem na tym, nawet biorąc pod uwagę ceny części (paliwa nie wliczam).
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Zacinający się zamek drzwi kierowcy, często nie dało się ich zamknąć i trzeba go było odblokowywać. Zesrał się również zamek klapy bagażnika - miałem naprawić, nie zdążyłem... Cholera wzięła rozrusznik - ze starości. Z popychu zapaliła po 3 metrach pchania. Zepsuł się też wężyk od podciśnienia, też ze starości, gasła na wolnych obrotach ale mimo to dzielnie zawiozła mnie do i z pracy tamtego dnia.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Skrzynia zakleszczyła mi się na zlocie w Radomiu na wstecznym biegu. Wyglądało to dość komicznie. :) Na szczęście udało się ją odblokować i jeszcze tak trochę jeździłem. Do Lublina i z powrotem też na niej pojechałem, mimo że wyła jak opętana na 5. biegu, w drodze powrotnej zaczęła też na czwartym i chwilami trzecim.

Pb - zużycie paliwa dla silnika 1.3 57KM 42kW [l/100km]

Średnie zużycie
8,0
Minimalne średnie zużycie paliwa
8,0
Maksymalne średnie zużycie paliwa
10,0
Minimalne zużycie paliwa przy oszczędnej jeździe
6,0
Zobacz więcej na temat zużycia paliwa
Zobacz raport zużycia paliwa tego kierowcy
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Skoda Favorit Hatchback