Wiele osób narzeka na krótką trwałość akumulatorów. Rzeczywiście od kilku lat można zaobserwować dość częste wymiany akumulatorów. Ale czy to oznacza, że wykonuje się je gorzej niż dawniej? Raczej zwróciłbym uwagę na postęp w motoryzacji i coraz mniejsze zainteresowanie akumulatorem samych kierowców.
Akumulatory wcale nie są gorsze niż dawniej – to samochody są lepsze. Paradoks? Tak może się wydawać, ale chodzi o to, że we współczesnych autach jest znacznie więcej odbiorników, które potrzebują prądu. Wiele z nich czuwa także podczas postoju auta.
Z drugiej strony sami użytkownicy nie są już takimi kierowcami jak przed 40 laty. Dawniej każda część była po prostu droga, a co gorsza – trudno dostępna. Kierowcy dbali, jak mogli o samochody, w tym również o akumulator. W latach 80. Dobry kierowca miał wręcz wpojone, że co jakiś czas należy akumulator naładować, niezależnie od tego, czy działa dobrze, czy też nie. Dziś mało kto się tym przejmuje.
Jak wydłużyć trwałość akumulatora?
Przyczyna – alternator nie zdąży naładować akumulatora po rozruchu.
Rozwiązanie – ładuj akumulator 2-4 razy w roku prostownikiem.
Przyczyna – rozładowanie akumulatora w wyniku działania odbiorników prądu.
Rozwiązanie – ładuj akumulator 2-4 razy w roku prostownikiem, albo… odłączaj akumulator na czas postoju.
Przyczyna — temperatura powyżej 20 st. C przyspiesza reakcje elektrochemiczne, a tym samym korozję akumulatora, co wpływa na jego samorozładowanie.
Rozwiązanie – ładuj akumulator prostownikiem w lecie (przynajmniej raz latem, raz przed latem i raz po lecie) lub stawiaj auto w cieniu.
Przyczyna – akumulator pracuje stale, dostarczając prądu do odbiorników, które czerpią go również w trakcie postoju.
Rozwiązanie – sprawdź, jakie odbiorniki pobierają prąd i czy jest to konieczne (np. wideorejestrator). Jeśli jest to konieczne, wymień akumulator na wydajniejszy.
Przyczyna – w starych samochodach osprzęt silnika wpływa na kondycję akumulatora, np. alternator nie doładowuje go, albo rozrusznik stawia duże opory i wymaga większego prądu. Problem może też leżeć w instalacji, która jest skorodowana i prąd nie ma właściwego przepływu.
Rozwiązanie – sprawdź stan urządzeń oraz instalacji.
Przyczyna – akumulator może być niewłaściwie dobrany do auta, np. handlarz musiał go wymienić, więc zamontował pierwszy lepszy, jaki znalazł.
Rozwiązanie – sprawdź w instrukcji lub na stronach producenta akumulatorów, jaki akumulator powinno mieć twoje auto. Ważne są wszystkie parametry, a najważniejszy to technologia (AGM, Start&Stop), prąd rozruchowy i pojemność.
Redaktor