Zaparowane przednie reflektory LED

Skoda Octavia III Kombi Facelifting 1.6 TDI 115KM 85kW 2017-2020

Autor: Krzysztof
Kategoria: inne
usterka fabryczna

Parujące reflektory w bardziej wilgotne dni.
W serwisie powiedzą, że to normalne i samo odparuje, ale jakoś od miesiąca nie odparowało i mgła prawie cały czas od środka na kloszu. (mam czekać do lata?)
Na dodatek mają swoją "instrukcję" na ile reflektor może być zaparowany.
Takie numery to w chińskich podróbach bym zrozumiał, albo jakiś Polonez, jednak nie auto za ponad 100 tysięcy złotych.

Czy usterka wystąpiła u Ciebie?

Wystąpiła: 14

Nie wystąpiła: 0

Wystepowanie tej usterki w zależności od przebiegu

Komentarze

Krzysztof

2 lata temu

Pisałem o parowaniu reflektora, sam założyłem to zagadnienie. Oczywiście wszyscy mądrzy. Powód parowania - reflektory SAME pękają! tak SAMOISTNIE. Oczywiście Skoda po gwarancji nie uznaje winy swojej, tylko użytkownika. Już TRZY reflektory wymieniałem. I to nie jest żart- mam zdjęcia. Najczęściej pęka górna krawędź łączenia bloku przezroczystego z częścią tylną.

Odpowiedz

Jacek

3 lata temu

Światło LED jest nie wytwarza ciepła więc w wilgotne dni lampy będą parować bo nie jest to szczelnie zamknięta lampa, tradycyjne żarówki w lampach wytwarzają ciepło i tego efektu nie ma.

Odpowiedz

Krzysztof

2 lata temu

Jacku, oj Jacku. To, że parowanie reflektorów LED jest, wiem, ale nie, że stoi woda jak po prysznicu, przejedziesz 600km jednego dnia z włączonymi światłami mijania i wody jest jeszcze więcej.
Czy masz taką Skodę? A jeśli tak, to jaki masz przebieg? Jakie masz auto i czy masz LED-y. Mądrali i teoretyków internetowych jest pełno, jeśli nie masz nic do powiedzenia konstruktywnego - nie pisz o tym.
Trzy razy pękał mi już reflektor i dopiero niedawno się dowiedziałem, że Skoda III FL ma wadę w reflektorach i mogą one pękać, przez co jest pełno wody w środku.
Raz pęknięcie było szerokości palca od góry klosza, a teraz Jacku - kombinuj jak to się ma do wilgotnych dni i tradycyjnej żarówki. Pozdrawiam

Odpowiedz

Czytelnik

3 lata temu

Jak reflektor jest sprawny to nawet w Polonezie nie paruje. Nieważne ile kosztuje auto reflektor nie powinien być zaparowany.

Odpowiedz

Podpis

3 lata temu

A gorzej Przez to świeci? Jakąś różnice czujesz czy narzekasz bo narzekasz i auto nowe a gdyby było strasze to problemu by nie było? A co to w dzisiejszych czasach jest 100 tys zł. Za auto tej klasy, wielkości i z takim wyposażeniem? Czasy się zmieniły...

Odpowiedz

Krzysztof

2 lata temu

Panie Podpis.
Główny strumień światła jest prawie nie zmieniony i nawet geometrię trzyma.
Jednak przy tak silnym strumieniu światła (LED i ponad 1500lm skoro są spryskiwacze reflektorów), gdy reflektory są zaparowane wówczas jest bardzo duża ilość światła rozproszonego.
To światło, nie oszukujmy się, poważnie oślepia jadących z przeciwka. Czasy się z jednym nie zmieniły, samochód ma być sprawny, spełniać normy, być możliwie bezpieczny.
A tak po ludzku - światła mają nie oślepiać.

Odpowiedz