Ocena kierowcy - Alfa Romeo 159 Sedan

Polecam. Mam wersę Distinctive Q-Tronic z dużą nawigacją - polecam!!!. Miałem kupić nowego passata za 85.000zł (z USA - bo są tanie) i wybrałem Alfę płacąc 120.000zł - nie żałuję ani przez chwilę - mimo kilku wad, o których pisałem. Jest dużo pięknych aut ale ten samochód...:-))) również w środku - jego kierownica na którą się patrzysz podczas jazdy czyli najważniejszy alement - super!

Silnik mimo małej pojemności jest niesamowity. Praktycznie zero turbodziury, dobrze zestrojony z automatyczną skrzynią biegów. Niestety klekot diesla jest tutaj słyszalny (przynajmniej w porównaniu z Audi 2.5TDI którym jeździłem poprzednio) zwłaszcza na zimnym silniku - ale mniejszy niż np. w nowym BMW 5 3.0D.

Nie wyobrażam sobie codziennej jazdy z manualną skrzynią biegów, już lepiej chodzić na piechotę. Tutaj skrzynia biegów jest niestety przedpotopowa - jak w starych samochodach. W audi skrzyni po prostu nie było czuć - też tam była 6-biegowa(a nie jeździłem z DSG która jest podobno jeszcze sporo lepsza). Ta skrzynia nie hamuje auta przy jeździe w dół - duży minus - tylko pcha do przodu jak każda inna (prócz tych w audi/vw), czasem szarpnie i czasem nie może się zdecydować który bieg wrzucić - czuć zmiany biegó co w zasadzie nie przeszkadza - jednak po roku jazdy Audi to teraz - masakra. Co do redukcji biegów podczas przyspieszania (wyprzedzania) - bez zastrzeżeń - moc prawie natychmiast. Na trasie daje sobie radę znakomicie - lepiej niż manualna. Fajnie wspomaga gwałtowne hamowanie.

Naczytałęm się, że układ jezdny Alfy jest jej mocną stroną i że jest super - piszą tak tylko Ci którzy nie jeździli lepszymi samochodami. Generalnie OK ale wszystko wychodzi kiedy jedzesz dynamicznie na trasie - Audi A4 poprzedniej generacji było dużo bardziej stabilne i pewniejsze w prowadzeniu. Nie jest jednak źle. Stabilnie zachowuje się na koleinach - duży plus (oczywiście seryjne ogumienie 16\"!!!) Zawieszenie dużo twardsze niż w Audi A4 ale jest tutaj to wrażenie klasy wyżej - nie taki toporny jak Vectra czy Accord.

do tyłu faktycznie słabo ale to dlatego że tak wspaniale ma zadartą pupkę - piękne auto - widoczność do tyłu w niczym nie przeszkadza, poza tym są czujniki parkowania.

najładniejszy środek w swojej klasie i większości aut wyższej klasy - poza tym wszystko prawdziwe wysokiej jakości materiały - zero tandetnych plastików imitujących metal - jak np. w BMW czy Suzuki. Duuuży minus co do schowków - po prostu ich nieee maaa!!!!! lub są mikro, a na trasę trzeba czasem pojechać. Na CB radio tylko jedno miejsce od biedy

system OK ale trzeba się nauczyć że czasem żyje własnym życiem;-) ale to nie tylko w Alfie. Duuuży plus to jakiś cudowny filtr który blokuje wszelkie nawet największe spaliny - w środku oddycha się jak w górach!!!

Super.

Genialne jeśli chodzi o docieranie odgłosów z zewnątrz - to duuuży plus - na zewnątrz w mieście hałas, autobusy, karetki itd - a wśrodku nienaturalnie cicho!!! i uśmiecha się buzia!

miasto 9,5l, to o 1 litr więcej niż paliło mi po mieście audi 2.5 TDI V6!!!

Za tę cenę - nic lepszego nie dostaniesz - jeśli chcesz diesla w automacie. Gdyby Honda robiła automaty w dieslu to wziąłbym Accorda - jednak accord mimo że się poprawił w środku to dał 2 wersje tapicerki - czarną i szarą (żenada) - więc odpadł od razu. Tylko jasna, ciepłą kremowa - Alfatex jest niesamowita.

na razie nic

na razie nic