Ocena kierowcy - Citroen ZX Hatchback

Plewson, ponad rok temu

Silnik 1.4 i 75KM 55kW

Rok produkcji 1994

Przebieg: 82 tys. km

Okres użytkowania: niecały rok

Citroen ZX Hatchback 1.4 i 75KM 55kW 1991-1997 - Oceń swoje auto

4,43

8% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik : Mimo 75 koni jest bardzo elastyczny, a na niższych biegach może zdziwić dynamicznością.

Inne : Auto daje ogromną frajdę z jazdy, dzięki połączeniu wszystkich elementów

4,0

Całokształt

Idealne auto dla kogoś szukającego frajdy z jazdy bez przekraczania dopuszczalnej prędkości. Nie koroduje, nie psuje się, wyróżnia się z tłumu, mało pali, a części nie kosztują nic. Poza tym auto na swoją klasę nieziemsko wygodne.

Wrażenia

5,0

Silnik

Zdecydowanie jeden z najlepszych punktów tego auta, bardzo elastyczny, kulturalnie pracujący, bezawaryjny, prościutki konstrukcyjnie. Do 80-tki dorównuje w ruchu nowym autom, powyżej jest już nieco gorzej, choć do 140 bezproblemowo i dzielnie się wspina. Poza tym mało pali - choć zimą zdecydowanie więcej.

4,0

Skrzynia biegów

Bardzo dobrze dobrane przełożenia, autko nie boi się dynamicznego ruchu miejskiego. Przy utrzymywaniu stałej prędkości można bez problemu jeździć powyżej 50km/h na piątym biegu. Na minus mechanizm wyboru biegów, spore luzy, dla nieprzyzwyczajonego do francuzów osobnika może być to szok. Poza tym wsteczny trzeba wrzucać "sposobem", czyli mocno i stanowczo, bo inaczej lubi nie wchodzić. Poza tym dźwignia jest strasznie dłuuuuuga.

4,0

Układ jezdny

Auto trochę buja się na zakrętach, jednak zawsze jeździ się nim pewnie. Pożera dziury - tam gdzie w nowych autach można wybić sobie zęby, cytrynka zdaje się lewitować ponad asfaltem. Na minus osiadający tył przy trzech osobach na kanapie, choć to już raczej kwestia zużycia belki w moim egzemplarzu.

5,0

Karoseria

W 28-letnim aucie nie ma śladu korozji, wszystko sprawia wrażenie solidnego.

Komfort

5,0

Widoczność

Znakomita widoczność, do tyłu jedzie się równie łatwo jak do przodu. Pod tym względem jest nieporównywalnie lepiej niż w jakimkolwiek nowym samochodzie z grubaśnymi słupkami. Parkowanie - bajka. Na mikro-minusik dość małe lusterka, za to widoczność podczas obracania głowy to wynagradza.

5,0

Ergonomia

Wszystko pod ręką, tam gdzie można byłoby się tego spodziewać, "po europejsku". Od samego początku czułem się w cytrynie jak w domu. Na ogromny plus regulowana w pionie kierownica, a także nieziemsko wygodne, lecz dobrze trzymające fotele.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Nawiewy świetnie dmuchają, w środku zimy po kilku minutach robi się przytulnie jak przy domowym piecu. Na minus brak możliwości zamknięcia obiegu powietrza (przynajmniej ja takiej funkcji nie znalazłem), więc zanim nagrzewnica się nagrzeje, mimo wyłączonego nawiewu do środka wlatuje zimne powietrze, trzeba ręcznie zablokować poszczególne nawiewy.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Z przodu jest świetnie, baaaardzo dużo miejsca dla kierowcy jak i pasażera, natomiast, przynajmniej w wersji trzydrzwiowej, już przy wzroście poniżej 190cm i długich nogach fotel musiałem odsunąć na maksa. Z tyłu miejsca na nogi nie brakuje, za to wysokie osoby będą już wbijać głowę w podsufitkę, na szczęście miękką.

2,0

Wyciszenie

Wyciszenie? A co to takiego? Jak na standardy starych, tanich aut, nie jest najgorzej, natomiast w porównaniu z autami nowymi jest kiepsko. Przy prędkości rzędu 90km/h trzeba mówić podniesionym tonem do pasażerów, póżniej jest już tylko gorzej. W związku z tym było to pierwsze auto, w którym sam wygłuszyłem większość nadwozia.

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Auto jak na tą pojemność pali mało - w zakorkowanym mieście ok. 7-7.5l/100km, spalanie wzrasta znacząco zimą, wtedy sięga do prawie dziesięciu. Poza tym w aucie jedyne, co było do roboty to czynności eksploatacyjne, a to elastyczne przewody hamulcowe były nieco sparciałe przez wiek, a to osłona przegubu zaczęła parcieć - znowu przez wiek. Ceny takich części są śmieszne, większość rzeczy pasuje od Berlingo, Peugeota 306 i innych.

5,0

Stosunek jakość/cena

Za auto dałem 2 tysiące polskich złotych. Absolutnie nie wyobrażam sobie lepszego samochodu za tą cenę - nie koroduje, nie psuje się, jest tanie w eksploatacji - a to dopiero początek jego zalet.

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Jedyne "usterki", jakie się pojawiały były śmiechu warte, np. wyrobił się plastikowy rygiel od drzwi, komplet czterech nowych z chin kosztuje 20pln. Poza tym auto wymagało jedynie czynności eksploatacyjnych, oczywistych przy aucie w tym wieku.

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Absolutny brak jakichkolwiek usterek. Tylko wsiadać i jeździć, czy na dworze syberia czy sahara, zawsze bez zająknięcia odpala i zawiezie do celu.