Ocena kierowcy - Ford Mondeo III Kombi

Jestem bardzo zadowolony z tego wózka. Jest dynamiczny i pojemny. Ma ogromny uciąg dla przyczepy, rewelacyjnie trzyma się drogi. Nie jest przesadnie przy tym sztywny, choć też nie należy do ´francuzików´. Wymaga trochę przyzwyczajenia się. Ale auto w mojej opini o ciekawym wyglądzie, nowoczesne, bezawaryjne. Osobiści dbam o przeglądy i wymiany materiałów eksploatacyjnych. Fabryczne klocki wytrzymały 80 000 km, wg mnie to sporo. Do oleju silnikowego (Mobil 1/ 0w40) dodaję Roil Treatment - to żaden silikon czy telflon, to technologia w Polsce nie znana. Wydłuża żywotność motoru, uszczelnia przez ´nadspawanie´ ubytków na powierzchniach tartych. Stosuję też Roil do skrzyń biegów - jako uzupełniacz. To oczywiście inna mieszanina choć nazwa taka sama. Generalnie daję za całokształt 5 pkt. bo tak czuję.

Co tu dużo mówić, ten motorek to majstersztyk - 330 Nm już od 1750 obrotów, doskonała dynamika i elastyczność. Kultura praca tego Common Rail´a też bez zarzutu.

Wstawiłbym i 5 pkt. ale czasem coś tam nie wejdzie jak trzeba. Ale generalnie jedna z lepszych skrzynek z jakimi miałem do czynienia (było, nie było to 24 samochód w moim życiu, nie licząc służbowych).

Nie na darmo cały układ jezdny i napęd przeniesiono do Jaguar´a X-type. To o czymś świadczy. Zresztą aktualne propozycje Volvo też są oparte na tych rozwiązaniach jezdnych.

Ponieważ to kombi... to wstecz jest słabo. Z przodu też zbyt masywne słupki przednie, ale pozycja za kierownicą i regulacje kierownicy i fotela dają dobre pole widzenia.

Nie jest źle, może ciut niewygodne umieszczenie włącznika świateł awaryjnych. Za to przełączniki zespolone i inne typowe bez zastrzeżeń. Także sterowanie radiem przy kierownicy.

Jak na kombi to zimą szybko wypełnia się ciepłem, skuteczna klimatyzacja no i ogrzewane szyby i lusterka.

Z przodu jest nawet dość ciasnawo dla tęgich osób. Tył to ogromna przestrzeń.

W niektórych zakresach prędkości cicho, ale po przekroczeniu 160 km/h jest po prostu głośno.

Wszystko zależy od nogi. Średnio to 6 l ON/100 km. Ale jak mi się nie śpieszy to zszedłem do 3,8 - kręciłem max 2000 obr. i nie przekraczałem 90 km/h. Ale wtedy jedziemy spokojnie 1400 km na zbiorniku!!! Producent w oficjalnych materiałach pisze coś o 780 :)

Przy dzisiejszym zalewie aut używanych można taki samochód nabyć za rozsądne pieniądze. Ceny modeli w salonach są wysokie, ale uzasadnione jakością auta. Samochody z segmentu D znanych marek kosztują z reguły od 50 do 100% więcej. Zupełnie nie rozumiem po co przepłacać? Tylko dla nazwy?

Jeśli coś się dzieje to bardziej z mojej winy niż auta.

Podobnie jak wyżej. A poważna awaria wtryskiwacza była spowodowana złej jakości paliwem. A trzeba zaznaczyć, że nabywam ON tylko w tzw. ´dobrych stacjach´. Na codzień stosuję ON Ultimate ze stacji BP lub (gdy nie ma alternatywy BP) Extra Diesel z Shell´a.