Szukaj

Ocena kierowcy - Ford S-Max I Van Facelifting

Karol, 5 lat temu
Silnik 2.0 Duratorq TDCi 140KM 103kW
Rok produkcji 2010
Przebieg: 120 tys. km
Okres użytkowania: 4 lata
Ford S-Max I Van Facelifting 2.0 Duratorq TDCi 140KM 103kW od 2010 - Oceń swoje auto
4,43
7% lepiej od średniej w segmencie
Kupiłby ponownie
Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:
Zawieszenie : Ford robi zawieszenia na polskie drogi! To jest bardzo ważne. Do tego zawieszenie świetnie się spisuje w układzie jezdnym w kontekście prowadzenia auta.
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Układ elektryczny : Drobnostki z elektryką.
5,0
Całokształt
Podsumuję go tak: dobrze się prowadzi, nie psuje się, silnik (po czipowaniu) spisuje się lepiej niż nadzwyczajnie. Jedyny mankament to spalanie (po czipie nie wzrosło) ale ten silnik PSA po prostu przy takiej masie 1750 kg masie musi sporo palić. Choć wzorem są silniki diesla BMW. Polecam dla rodziny z małymi dzieciakami.
Wrażenia
5,0
Silnik
Mój nie ma DPF. W serii powinien mieć 140 KM. Na hamowni wyszło 155KM, a po zaczipowaniu ma 188KM i 415 Nm momentu obrotowego. Silnik znakomicie pracuje, nie pali więcej po czipie, a daje radość z jazdy. Po przejechaniu 53 000 km nic się nie dzieje z silnikiem czy jego osprzętem. Wszystko śmiga jak należy. Rozrząd wymieniamy dopiero po 240 000 km.
4,0
Skrzynia biegów
Biegi wszystkie oprócz czwórki (zbyt krótka) ładnie zestrojone, ładnie wchodzą i wychodzą. Jak to w dieslu trzeba się nawajchować przy zmianie biegów, dlatego wolałbym teraz automat.
5,0
Układ jezdny
Już w 2010 roku Ford do Mondeo i S-Maxa robił bardzo dobre, ale to BARDZO DOBRE zawieszenia, idealne do polskich dróg. Jeździłem Focusem z 2015 roku i te zawieszenia jeszcze wyżej postawiły poprzeczkę. Tutaj, przy takiej masie, jest naprawdę świetnie, wybiera ładnie i tłumi też super. Zawieszenie Forda zawsze będę chwalił. Do tego bardzo dobrze prowadzi się na drodze, nie ma nic do zarzucenia. Jedynie auto jest podatne na podmuchy wiatru z racji wysokości i powierzchni bocznej karoserii, ale nie w taki sposób aby to jakoś szczególnie przeszkadzało.
4,0
Karoseria
Tu się kompetentnie nie wypowiem. Ja mam tendencję do obcierek, obtłuką mnie zawsze drzwiami na parkingach, przypadkowe kamienie lakier do żywego mi zedrą. Ale na razie rdza nie wyłazi.
Komfort
4,0
Widoczność
Bez czujników parkowania byłoby z lekka ciężko kręcić na parkingach i choć potrzebne to jednak czujniki otępiają zmysły i nie pomagają opanować w umyśle poczucia bryły samochodu. Widoczność jest bardzo dobra oprócz... widoczności z miejsca kierowcy za lewym przednim słupkiem: na rondach, czy w lewym zakręcie muszę wychylać głowę aby spojrzeć czy w kogoś nie wjadę.
4,0
Ergonomia
Siedzenia są na tyle wygodne, że trasę do i z Chorwacji [1600 km] potrafiliśmy jechać na 3-4 przystanki i nikogo 4 litery nie bolały po takiej trasie. Mankamentem jest zbyt twarde podbicie boczka drzwi kierowcy, na którym podpieramy łokieć co odznacza się na długich trasach bólem łokcia. A drugim mankamentem i to bardzo poważnym według mnie jest za krótki podłokietnik pomiędzy siedzeniami i ręka często wisi mi w powietrzu bez podparcia. Po za tym dostęp do wszystkich przycisków jest OK.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Grzana przednia szyba robi robotę; nie trzeba skrobać. Samochód zimą zaczyna wyrzucać ciepło po ok. 5 km jazdy. W trybie wentylacji HIGH (wszystko dmucha na maksa) robi to niewiele szybciej. Ale narzekać nie można. Nagrzewanie takiej dużej przestrzeni musi trwać. Klimatyzacja troszkę wariuje przy słońcu i krótkich trasach, ale na długich pracuje stabilnie i trzyma temperaturę
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Ma naprawdę dużo miejsca. Wrzucam do bagażnika rowery dzieci, bagaże, gadżety na wakacje. 800 litrów bagażnika robi swoje. Miejsca jest w sam raz. Podróż długodystansowa to przyjemność.
4,0
Wyciszenie
Przekraczając 135-140 km zapominamy o komforcie, szum zaczyna być irytujący, ale człowiek na dłuższej trasie zawsze się do wszystkiego przyzwyczai. Z racji wymiany przeze mnie tłumika na nieoryginalny zamiennik za 300 zł, polecam jednak wziąć oryginalny (ten lepszy bo ASO sprzedaje dwa rodzaje) z uwagi na dużo lepsze wyciszenie.
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Części tanie, w szerokiej gamie zamienników, większość taka sama jak do Mondeo MK4. Pozostałe składniki: ubezpieczenie, paliwo, przeglądy - to już sprawa indywidualna.
3,0
Stosunek jakość/cena
Nowego bym nie kupił, gdyż bogata wersja kosztuje bardzo dużo relatywnie do cen aut innych producentów o podobnym wyposażeniu. U Forda za kluczowe, dodatkowe dogodności trzeba płacić i nie ma ich w standardzie. Chociażby MAZDA w najlepszej wersji wyposażenia oferuje więcej na mniejszą cenę. Ja mam wersję Titanium, ale to jest takie gołe Titanium. Używany jak najbardziej polecam.
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Mam egzemplarz, który w rodzinie jeździ od chwili kupna w polskim salonie, więc wiem co się działo z nim przez 8 lat i 120 000 km przebiegu. jedynymi usterkami były: 1/ radio Sony z 2010 r., które ma fabryczną wadę (tylko ten rocznik) ze strzelaniem w głośnikach, 2/ linka klapy silnika, która się zapiekła (usterka standardowa w Mondeo i S-Maxach), 3/ przerdzewiał tłumik, tuż za gruszką tłumiącą. Polecam wymienić na lepszy oryginał w ASO (ASO sprzedaje dwa rodzaje lepszy ok. 3500 zł i gorszy ok. 1500 zł) a będzie dużo ciszej, 4/ przyciski tempomatu na kierownicy z lekka wariują, czasem działają bez zarzutu, a czasami nie chcą. 5/ pamięć automatycznego zamykania szyb czasami szwankuje, ale po przytrzymaniu zamkania szyby przez 15s znowu zapamiętuje pozycję i wszytko jest OK.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Brak. Wszystko śmiga aż miło.

On - zużycie paliwa dla silnika 2.0 Duratorq TDCi 140KM 103kW [l/100km]

Średnie zużycie
8,4
Minimalne średnie zużycie paliwa
8,2
Maksymalne średnie zużycie paliwa
10,5
Minimalne zużycie paliwa przy oszczędnej jeździe
6,5
Zobacz więcej na temat zużycia paliwa
Zobacz raport zużycia paliwa tego kierowcy
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Ford S-Max I Van Facelifting