Ocena kierowcy - Honda Accord VII Sedan

Rozbawił mnie wpis "BESTIA" xaxaxa....no tak po przesiadce z seiczento moze i tak.Wg mnie nudne,na tle innych aut Z TAMTEGO czasu nawet solidne chociaz mamy Lexusa es330 i jakosciow nie ma co porównywac,po prostu.Auto jeździ bezproblemowo ,porównał bym je do Focusa cmaxa 2.0 który tez jest w rodzinie (chciaz tam nie ma zauwazalnego pstryku przy wyzszych obrotach) ale juz przy 1,4t-jet fiata czy laguna 2,0t to po prostu zabytkowy mół.....Oba modele równiez w rodzinie.Przy czym Bravo pali mniej a Laguna wiecej.Wracając do Accorda......ewidentny minus to rdza,pobór oleju (3l/10tys!) i brak dynamiki w jeździe po mieście-tak bym to ujął....Plusy to fajowo pracująca skrzynia -bardzo mi pasuje,jak po sznurku,komus tam padła ale to chyba incydentalny przypadek,odporne wnętrze na zuzycie...smutne ,stare ale odporne,tyle lat,a wyprane wyglada klasa.Co do kosztów to nietanie.Podobnie jak w Lexie tylko oryginały i problemy nie wracają,wynikjaa głównie ze zuzycia...pomijam parujące leflektory -nic z tym nie robimy ,czy skrzypiace zawieszenie...moze to pouliretany? Dałem sie namówić i chyba źle...

Fajny mułek.Powinien wykręcić z 500tys

Miodzo

Cit za mało komfortowy....

Tutaj słabo

Lusterka mogły by byc wieksze,ale nie muszą

Pięć gwiazdek

Od 140 nie ma możliwosci komunikacji w kabinie,gołe cienkie blachy,niby mozna powyciszac ale to czas i koszty a autko coraz mnie uzywane....