Ocena kierowcy - Honda Civic IX Hatchback 5d

Generalnie po sześciu latach użytkowania auta jestem pozytywnie nastawiony do marki. Auto urzekło mnie przestronnością miejsca dynamiką jazdy. 142 KM wystarczą do płynnej jazdy po mieście. Jedyny mankament to duży promień skrętu. Auto wręcz "zachodzi" przy skręcie. Spalanie na poziomie 75 l /100km w mieście uważam za bardzo przyzwoity wynik. Bez problemu można by zejść niżej, jednak straciło by się przyjemność z jazdy jaką gwarantuje to auto a stało by się swoistą amebą snującą się po ulicy . Do tego całego miodku muszę jednak dodać łyżkę dziegciu: mowa tutaj o spalaniu oleju. Pół litra na 2000 - 3000 km. Takiej dolewki potrzebuje mój samochód, a to wszystko za sprawą tłoków R3A montowanych tylko w tym roczniku. Normalne tłoki R1A nie biorą oleju. Ten model tak ma - można wymienić koszt ok 2500 z robocizną i wszystkimi częściami. Tutaj też dochodzimy do kolejnego plusa auta - części nie kosztują majątku. Komplet tarcz i klocków ATE (takie jak w org) kosztuje 888 zł.

Mam tutaj duży problem z oceną. Z jednej strony wspaniały silnik, elastyczny na każdym biegu, mający moc, dynamikę będący user-friendly. Z drugiej strony oprócz spalania benzyny dochodzi spalanie oleju gdyż mam wypust z niesławnymi już tłokami. Zabiorę jedną gwiazdkę za te tłoki.

Elastyczna jak guma do skakania, biegi wchodzą bez problemu, może wybieranie nie jest tak precyzyjne że "same wskakują", niemniej jednak wrzuca się je wygodnie. Mam skrzynię manualną.

Największy moim zdaniem mankament tego auta. Promień skrętu jak przegubowy Ikarus. Przy ostrych zakrętach na ciasnych ulicach "zajeżdżasz na drugi pas - inaczej tylne koło podskoczy na krawężniku. Podczas jazdy w trasie - zero problemów! Wygodnie, płynnie.

Szósty rok. Auto stoi w nocy w hali garażowej, w dzień (w pracy) pod chmurką, na parkingu. Zero wykwitów, zero rdzy. Lakier dość twardy (srebrny kolor). Dbam o niego politurą i twardym woskiem Soft99 12m Wax.

Duża przednia szyba. Dodatkowa szyba na tylnej klapie. Duże szyby boczne, szczególnie tylne. To wszystko powoduje że widzimy dookoła praktycznie wszystko. Przednie słupki nie przeszkadzają.

Tutaj powinno dodać się jeszcze jedną gwiazdkę. Auto przestronne (jedynie wysokie osoby mogą muskać głową podsufitkę). Masa schowków, przestronny bagażnik, drzwi otwierane na 90 stopni, magic seats. jednym słowem PETARDA!

Klimatyzacja nie jest demonem chłodzenia. Jak na razie nabijałem ją tylko raz. Chodzi i chłodzi. Mam automatyczną. Czasami wydaje mi się że mogła by mieć więcej mocy.

W Hondzie Civic IX kierowca czuje się jak w kokpicie. On ma zdecydowanie najlepiej :) Pasażerowie z przodu mają dość miejsca. Z tyłu jest dobrze ponieważ bak z paliwem jest pod siedzeniami przedniego rzędu, przez co podłoga jest nisko.

W aucie jest w miarę cicho, choć wydaje mi się że do ideału brakuje jeszcze trochę. Jedyną rzeczą jaką zrobiłem w zeszłym roku to było wyregulowanie gumek dystansowych w drzwiach i klapach. Poprawiło się - jest ciszej.

1.8 benzyna. Spalanie w mieście 7,4 l/100. Można śmiało ustanowić sobie budżet i auto nie zrobi nam niespodzianki. Stabilne spalanie moim zdaniem małe jak na benzyniaka w mieście o tej mocy.

Kupowałem auto w salonie - nowe za kwotę 68 000 zł. W tej cenie miałem wersję Comfort komplet poduszek i kurtyn, automatyczną klimę, szyby podłokietnik, alu na lato, dodatkowe alu na zimę wraz z oponami. Myślę że było warto. Dodatkowo to auto wciąż trzyma cenę ok 40 000

Przez sześć lat eksploatacji auta 128000 km. Przepaliła mi się mata grzewcza w lusterku kierowcy, było to jeszcze na gwarancji. Nic więcej nie wymieniałem - poza, oczywiście klockami, tarczami etc..

Brak poważnych usterek. Nic się, odpukać, nie psuje. Auto jest użytkowane w ruchu miejskim. Codziennie przejeżdża ok 60-70 km. Sporadycznie dłuższe trasy.