Ocena kierowcy - Mazda 626 V Kombi

To już moja druga ocena Mazdy 626. Teraz auto ma więcej kilometrów na liczniku od ostatniego razu i nadal spisuje się super. Od tamtego czasu wymieniłem cały rozrząd tylko na oryginałach, bo niestety wiem z własnego doświadczenia że Mazda nie lubi zamienników, a w kwestii rozrządu nie warto ryzykować. Daję ponownie wysoką ocenę Mazdzie za jej bezawaryjność przy tym przebiegu. Silnik, skrzynia biegów, elektryka, a w szczególności zawieszenie na naszych drogach praktycznie bezobsługowe. Z wyciszeniem też już sobie poradziłem, bo Mazda trochę zaoszczędziła na materiałach wygłuszających. Myślę że jakbym miał kupować jeszcze raz auto, to kupiłbym Mazdę, bo mam z nią najmniej problemów.

Silnik przy tym przebiegu jest ok. Nie widzę żeby pobierał olej w jakiś dużych ilościach. Oczywiście wszystkie przeglądy robię w terminie i do tej pory odwdzięcza się bezusterkowością. Ważne jest jeszcze to, że gdy auto jest zapakowane po dach silnik tego nie odczuwa i prowadzi się tak jakby był pusty.

Skrzynia biegów chodzi fajnie, tylko ostatnio jakby wsteczny nie chciał wchodzić, ale już i to opanowałem.

Co do układu jezdnego to wymieniłem końcówkę drążka kierowniczego i łącznik stabilizatora, bo już były luzy. Choć w czasie jazdy nie było nic słychać.

Jest bardzo dobrze jak na kombi. Siedzi się wysoko i wszystko dokładnie widać.

Tutaj jest wszystko pod ręką. Zresztą to auto daje tyle zadowoleni w podróży np. z fotela pasażera można zrobić stolik, z tyłu siedzenia można przesunąć do przodu powiększając i tak nie mały bagażnik, a oparcia tylnych foteli można położyć do tyłu i rodzinka może się przespać w czasie jazdy.

Klimatyzacja jakby była mniej wydajna, ale w zimie w aucie robi się szybko ciepło.

Tutaj nie muszę dużo pisać. Daję 5+

Myślę że wszystkie Mazdy mają problem z wyciszeniem, jakby trochę zaoszczędzono na tym. Jednak ja ostatnio postanowiłem wygłuszyć wnętrze na własną rękę i muszę przyznać że jest efekt, chociaż takie rzeczy powinni robić w fabryce.

Jestem zadowolony jak na tą pojemność silnika

Dzisiaj jakbym miał ją sprzedać to dużo nie wezmę, a za te pieniądze nic lepszego nie kupię.

Miałem jedną przygodę z zaciskiem tylnego hamulca. Tłoczek się zapiekł i nie chciał odbić.Ale kupiłem zestaw uszczelek i po problemie. Drugi problem to zauważyłem rdzę na dole drzwi,którą od razu zrobiłem, ale to jest problem Mazdy z tamtych lat.

Mazda daje dużą pewność na drodze. Może dlatego że dbam o wszystkie przeglądy, albo dlatego że to jest Mazda. Jak do tej pory spisuje się dobrze i oby tak dalej.