Ocena kierowcy - Mitsubishi Lancer IX Sportback

qqq, 13 lat temu

Silnik 1.8 MIVEC 143KM 105kW

Rok produkcji 2011

Przebieg: 4 tys. km

Okres użytkowania: niecały rok

Mitsubishi Lancer IX Sportback 1.8 MIVEC 143KM 105kW 2008-2015 - Oceń swoje auto

4,92

20% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Inne : Skrzynia biegów.

5,0

Całokształt

Auto bardzo udane, silnik, komfort, skrzynia, wszystko na najwyższym poziomie. No i ten wygląd (czarny na 18-tkach felgach).

Wrażenia

5,0

Silnik

Kultura pracy silnika bardzo wysoka. Powyżej 4000 tysięcy idzie jak burza, może poniżej jest troszkę ospały ale taki urok japońskiej konstrukcji.

5,0

Skrzynia biegów

Chyba najmocniejszy punkt Lancera. Biegi wchodzą elegancko z lekkim oporem, ale właśnie o to chodzi!!!Skrzynia poezja!

5,0

Układ jezdny

Autko idzie jak po sznurku, bez jakichkolwiek zastrzeżeń.

Komfort

5,0

Widoczność

Siedzi się wysoko, droga dobrze widoczna, czujniki tylne bardzo pomagają. Doskonałe bi-ksenony z doświetlaniem zakrętów robią dzień z nocy :)

5,0

Ergonomia

Wszystko na swoim miejscu, intuicyjna obsługa.

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

Odparowywanie szyb szybkie, klima bardzo wydajna.

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Jak w wyższej klasie i z przodu i z tyłu. Fotele skórzane świetnie wyprofilowane.

5,0

Wyciszenie

Na postoju cisza jakby był wyłączony silnik. Im więcej obrotów tym głośniej ale ten rasowy ton silnika jest super. Jedynie opony fabryczne Dunlopa mogłyby mniej szumieć.

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

No cóż...patrząc na dane katalogowe to są one do osiągnięcia ale naprawdę trzeba się sprężyć. Ogólnie, bardzo dużo pali przy dynamicznej jeździe.

5,0

Stosunek jakość/cena

Wersja Instyle kosztuje sporo ale gwarantuje kompletne wyposażenie samochodu, który pod względem komfortu i właściwości jezdnych nie ma sobie równych.

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Nowy Japoniec, nie ma co się psuć, lakier trochę miękki.

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Nowy Japoniec, nie ma co się psuć.