Ocena kierowcy - Nissan Qashqai I Crossover

Kiedyś QQ Fan, 13 lat temu

Silnik 1.6 115KM 85kW

Rok produkcji 2008

Przebieg: 30 tys. km

Okres użytkowania: 3 lata

Nissan Qashqai I Crossover 1.6 115KM 85kW 2007-2011 - Oceń swoje auto

3,31

22% gorzej od średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Zawieszenie : Olbrzymie koła których nie da się rozwalić o krawężnik czy na dziurze.

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Zawieszenie : Tylne amortyzatory

Układ elektryczny : Nie podnoszą się szyby boczne

Karoseria : Stuki z karoserii w tyle pojazdu

3,0

Całokształt

Wady, uciążliwości i zaskakujące zachowania opisałem powyżej. Teraz zalety : olbrzymie koła. Przy profilu 65% opona nie pozwala nawet na draśnięcie alufelg o krawężnik. Bezkluczykowe otwieranie auta i fajny bluetooth - 3 lata temu to naprawdę była przewaga konkurencyjna w tej klasy samochodach. Fantastyczna sylwetka - auto ciągle mi się podoba. Podsumowując - minusy są tak upierdliwe że chyba nie kupię następnego QQ - raczej zdecyduję się na coś z VW..

Wrażenia

4,0

Silnik

Fantastycznie wyciszony na niskich obrotach. Robi się nieco głośniejszy przy wyższych obrotach ale ciągle w granicach akceptowalności. Elastyczność przyspieszenia itd - adekwatnie do tego, czego można by się spodziewać po 1,6 w takiej karoserii.

4,0

Skrzynia biegów

Zestopniowana dość dobrze , odpowiednio wykorzystuje silnik. Jednak dźwignia biegów pracuje za głośno na tego typu auto i po ok 2 latach zaczyna haczyć.

2,0

Układ jezdny

Przód ok. Za to tylne zawieszenie to porażka : 2x wymiana tulejek amortyzatorów tył. 2x wymiana amortyzatorów tył. Fatalnie dobrane tylne zawieszenie. Wystarczy ze stosunkowo małą prędkością ( ok 10 km/h )przejechać przez poprzeczny uskok. Ma się wrażenie że tył samochodu chce przeskoczyć przód a koła tracą przyczepność. Straszliwie nieprzyjemne i niebezpieczne gdy traficie na poprzeczny uskok przy prędkości np. 70 km/h i to w zakręcie - tylne koła po prostu uciekają w bok. Wszystkich chętnych na QQ namawiam do wykonania próby na uskoku podczas jazdy próbnej.

Komfort

5,0

Widoczność

Mała szyba tylna. Ale to kompletnie nie przeszkadza - rekompensują to olbrzymie lusterka i czujnik cofania. Za to widok do przodu i na boki - jak z bocianiego gniazda - wysoko i daleko. Super. Minus za spryskiwacze szyb - w lecie produkują super mgiełkę ale w zimie sikają 10 cm nad dolną krawędź szyby - mimo to zostawiam ocenę 5.

4,0

Ergonomia

Bez zachwytów ale i bez większych pretensji. Inne samochody mają więcej schowków ale te co są też wystarczają. Położenie wyłączników szyb trochę nie pod ręką - ale też nie tak że nie można w nie trafić itp...

3,0

Wentylacja i ogrzewanie

Wentylacja niskociśnieniowa - niestety nie wiem czy to dobrze czy źle. Ja oceniam,że ogrzewanie jest słabe - rozgrzewanie szyb i wnętrza podczas mrozu na parkingu trwa 20 min. Czy wiecie że QQ nie ma nawiewu powietrza na tył - pasażerom z tyłu jest po prostu zimno. Przy panoramicznej szybie dachu - w zimie jeździsz cały cza ze szronem na niej.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

I z przodu z z tyłu miejsca jest pod dostatkiem - nigdy nie czułem się , ani pasażerowie niekomfortowo z powodu braku miejsca.

2,0

Wyciszenie

Bardzo dobrze wyciszony od silnika. Ale wyciszenie nadwozia to kompletna klapa - można to sprawdzić jadąc w deszczu - szum od wody uderzającej w nadkola i w karoserie jest taki że masz wrażenie jakbyś jechał z otwartą szybą - warto sprawdzić na jeździe próbnej.. Bardzo głośne tylne zawieszenie i nadwozie: pokrywa bagażnika, zamek, tylna półka, narzędzia i koło w bagażniku - wszystko z tyłu gra

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Przy cyklu mieszanym 8,7 l/100km - choć nie mam lekkiej nóżki - i nie chce być mniej. Przy cyklu miejskim ( wielkomiejskim ) 9,8 l/100km

4,0

Stosunek jakość/cena

Gdy go kupowałem to za takie wyposażenie trudno było znaleźć lepsze, atrakcyjnie wyględające nowe auto.

Niezawodność

2,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Zdarzają się w tym aucie małe zaskoczenia np. zimą spryskiwacze sikają 10 cm nad dolną krawędź szyby i serwis mówi że nic nie można na to zaradzić. Więc jeżdżę na super koncentracie co nie zamarza do -60 stopni. W innym przypadku ( koncentrat do -21 ) dysze zamarzają po 4 godzinnym postoju. Od czasu do czasu wskaźnik paliwa staje na zero mimo tankowania do pełna. Po godzinie pokazuje już prawidłowo

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Najpoważniejsze wady w moim aucie to : 2x wymiana tulejek amortyzatorów tył. 2x wymiana amortyzatorów tył. 3 x naprawa nie podnoszących się szyb bocznych ( w serwisie mówią żeby psiknąć WD40 w prowadnice szyb - szkoda tylko że nic o tej czynności obsługowej nie piszą w instrukcji obsługi - nikomu nie życzę zostać z niepodniesioną szybą na bramce autostrady przy 15 stopniach mrozu... wiem wiem - trzeba wozić czapkę ;-) 2x usuwanie wszędobylskich stuków z tyłu...