Szukaj

Ocena kierowcy - Opel Signum

mako, 20 lat temu
Silnik 2.2 DTI ECOTEC 125KM 92kW
Rok produkcji 2003
Przebieg: 40 tys. km
Opel Signum 2.2 DTI ECOTEC 125KM 92kW 2003-2005 - Oceń swoje auto
3,62
14% gorzej od średniej w segmencie
Kupiłby ponownie
3,0
Całokształt
Rozczarowanie. Po informacjach prasowych spodziewałem się "czegoś bardziej". W sumie Signum nie wyróżnia się niczym specjalnym poza bezspornie dużym komfortem dla pasażerów z tyłu. Bryła samochodu ani ładna, ani brzydka - trzeba się do niej przyzwyczaić. Dla mnie w sumie do zaakceptowania. Dynamika z silnikiem 2,2 DTI przeciętna, komfort jazdy znacznie popsuty przez hałas w kabinie. Prowadzenie typowe dla niemieckiego auta, bez finezji. Ot taki czołg na kołach, a nie gąsiennicach. Praca układy wspomagania podczas jazdy na zakrętach trudna do zaakceptowania w przypadku pojazdu użytkowego.
Wrażenia
3,0
Silnik
Po uruchomieniu silnika słychać i czuć bardzo wyraźnie, że pod maską jest silnik wysokoprężny. Hm... pierwsze zaskoczenie i zdziwienie. Niby ma to być auto "biznes class". Jeżeli chodzi o elestyczność to trudno coś powiedzieć, gdyż auto posiadało automatyczną skrzynię biegów. Dynamika napędu przeciętna. Silnik o mocy ok. 150KM byłby, moim zdaniem bardziej odpowiedni. Ale do spokojnej jazdy 2,2 DTI w zupełności wystaczy.
4,0
Skrzynia biegów
Duży moment napędowy przenoszony na koła w pozycji DRIVE. Spuszczenie nogi z chamulca powoduje ucieczkę samochodu w przód. Trzeba o tym pamiętać i przyzwyczaić się. Na pewno nie dla roztargnionych. Czuć lekkie szarpanie napędu w trakcie zmiany przełożeń. Wprawny kierowca potrafi robić to delikatniej. Sekwencyjna, ręczna zmiana zmiana biegów działa b. dobrze i jest całkowicie "idiotoodporna". Objawia się to tym, że automat nie dopuści do "zapakowania" np. 1-szego biegu przy prędkości 100km/h
4,0
Układ jezdny
Typowy dla niemieckich aut tzn. twardo-sprężysty. Idealny na gładkie, równe autostrady. Prowadzenie w zakrętach neutralne z tendencją do lekkiej podsterowności. Ogólnie bardzo pewne. Moje zastrzeżenia budzi jedynie praca układu wspomagania. Jego działanie jest progresywne, tzn. dostosowane do prędkości. Dopóki jedziemy prosto wszystko jest w porządku. W miarę wzrostu prędkości wspomaganie słabnie i kierownica "sztywnieje". Auto nie reaguje nerwowo na ruchy kierownicą i to jest b. dobre. Jednak przy pokonywaniu zakrętów z większą prędkością trzeba bardzo mocno "siłować" się z kierownicą. Bardzo nieprzyjemna i irytująca cecha znacznie utrudniająca precyzyjne prowadzenie samochodu na łuku drogi. Moim zdaniem jest to zbyt niebezpieczne. Jakiekolwiek "odpuszczenie" powoduje natychmiastowe wypadnięcie z zakrętu. Zaznaczam, że nie jestem "ułomkiem".
Komfort
4,0
Widoczność
Słupki z przodu trochę ograniczają widoczność w zakrętach, ale do tego można się przyzwyczaić.
4,0
Ergonomia
Bez zastrzeżeń. Dużo schowków. "Patent" z kierunkowskazami jest rewelacyjny. Pomysł genialny w swojej prostocie i funkcjonalności.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Nie mam uwag.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Duuuużo miejsca z tyłu. Regulowane fotele. Całkiem spory (rzecz względna oczywiście) bagażnik. Dla mnie, a jestem pod tym względem wymagający, w zupełności wystarczający.
1,0
Wyciszenie
Jedna wielka porażka! Stalingrad. Auto "biznesclass", a hałas jak ....... Ale do rzeczy. Jak już wspomniałem na początku, po uruchomieniu silnika jesteśmy bardzo dokładnie informowani wibracjami i klekotem o tym, że mamy "diesela" pod maskę (DTI !). Po nagrzaniu silnika klekot jest jakby cichszy i jeżeli jedziemy z prędkością do ok. 90km/h to można wytrzymać. Aczkolwiek radio trzeba podkręcić trochę głośniej. Za to po przekroczeniu 120km/h możemy radio spokojnie wyłączyć, bo hałas w kabinie je po prostu zagłuszy! Do tego stopnia, że kiedy kierowca prowadzi rozmowę z pasażerem obok to osoba z tyłu nic nie jest w stanie usłyszeć, a już tym bardziej zrozumieć! Po prostu nie da się normalnie rozmawiać! No cóż, wychodzi na to, że w samochodzie klasy "biznes" nie pogada się o biznesie.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Przeciętnie, bo brak tu jakiś cech odbiegających od przeciętnego standardu dla tej klasy aut. Czwórka tylko dlatego, że przeglądy co 50tys. km !
3,0
Stosunek jakość/cena
Nie wiedzieć czemu Opel zawsze się cenił. Hm... W tym przypadku chyba trochę chłopaki przesadzili. Moim zdaniem za te pieniądze lepiej poszukać sobie inny samochód.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...

Usterki Opel Signum

Liczba wpisów: 13

Opel Signum – wystepowanie usterek w zależności od przebiegu

Opel Signum