Dałem sie skusic opiniami i żałuję. Codzienie prowadzę tego trupa i czuje się jeleniem. Dla mnie złom, który jest lepszy od Malucha Lanosa, Poloneza i Matiza. Zastanawiam sie czy FIATY są rzeczywiście gorsze. Ponieważ ato nie jest polskie, to jest tutaj chwalone. Ani to wygodne, ani ekonomiczne a o awaryjności 3 letniego auta dzisiaj się nie mówi.
Strzezcie się Dealerów mark, którzy biorą pieniądze za przegląd przedsprzedażny - bo za 2 miesięce i tak okaże się, że przecieka szyba - dobrze że były opady, sonda lambda padła, silnik jest niewyregulowany, tapicerka skrzypi po 10 tysiącach kilometrów. Wraz z końcem okresu gwarancyjnego kończy się działenie zamka centralnego i alarmu.
Ale - jak zapewniają reklamy FABIA to jest to !!!!! Aha - dałem się nabrać, ale tylko raz - conajmnie trzech moich znajomych kupiło auta innej marki !
Wrażenia
4,0
Silnik
jedyne co chwalę - dynamiczny, a pali jak ruski odrzutowiec !
1,0
Skrzynia biegów
od poczętku istnienia zgrzyt przy włączaniu wstecznego biegu - poziom malucha !
3,0
Układ jezdny
skreca w tą stronę co kierownica - tyle mozna powiedzieć
Komfort
2,0
Widoczność
do tyłu w bok - szeroka "martwa strefa"
1,0
Ergonomia
a co to jest w FELICJI ?
2,0
Wentylacja i ogrzewanie
słaba + hałas - polecam wrogom
2,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
były właściciel malucha może byś szczęśliwy
2,0
Wyciszenie
co ?
Ekonomiczność
1,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
10l/100km po mieście, 7.5 w trasie - silnik wyregulowany !
2,0
Stosunek jakość/cena
za tą kasę mam 2 - 3 letniego większego i ekonomiczniejszego japońca !
Niezawodność
2,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
brak miejsca - przykład - przeciek pod p. szybą po 2 miesięcach od zakupu
3,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
bezawaryjna - jak moja była 13-letnia SAMARA, która się naprawde jeszcze nie psuła