Ocena kierowcy - Suzuki Swift IV Hatchback 3d

Finek, 9 lat temu

Silnik 1.6 VVT Sport 125KM 92kW

Rok produkcji 2007

Przebieg: 83 tys. km

Okres użytkowania: niecały rok

Suzuki Swift IV Hatchback 3d 1.6 VVT Sport 125KM 92kW 2004-2010 - Oceń swoje auto

4,08

Podobnie do średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Zawieszenie : Jedzie jak po szynach. W zakrętach bajka :)

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Silnik : check engine (błąd katalizatora)

Przeniesienie napędu : 1 czasem "nie chce wejść" podczas postoju

Inne : Ogromna zdolnośc przedniej części karoserii do gromadzenia odrpysków na lakierze.

5,0

Całokształt

Bardzo przyjemny samochodzik. Idealny do ruchu miejskiego oraz na krótkie trasy, aczkolwiek po całej europie też daje radę. Trzeba omijać dziury bo 17` calowe felgi oraz zawieszenie ich nie lubi. Ma trochę wad, ale rekompensuje to zdecydowanie prowadzeniem.

Wrażenia

5,0

Silnik

Silnik super. Na początku myślałem, że poniżej 4tyś obr jest nie za dobrze, ale już mi minęło. Fajnie wkręca sie na obroty. Taki jego urok. Akceptuję to, że lubi sobie wypalić paliwko 98 albo 100 w dość szybkim tempie. Moim zdaniem brakuje mu co najmniej 25 koni... Gdyby miał 180 koni i 6 biego to byłby z niego niezły ścigant.

3,0

Skrzynia biegów

Czasem pierwszy bieg nie chce wskoczyć, 5 chodzi twardo. Krótki skok. W sumie fajnie zmienia się biegi, lecz zdecydowanie brakuje 6 biegu. Autostrada 120/130 maks bo wtedy obroty wędrują 4000+ i robi się duże spalanie oraz słychać już przyjemny warkot VVT.

5,0

Układ jezdny

Największa zaleta tego samochodu. Prowadzi się bardzo dobrze szczególnie na dobrych oponach. Jest baardzo twardy ale to dobrze, nie lubię miękkich i komfortowych samochodów. W zakręcie idzie jak szatan. Ewentualne poślizgi można bardzo łatwo kontrować. Wybacza błedy to na pewno. No i w końcu przycisk ESP OFF nie tak jak w samochodach "bezpiecznych" po wyłączeniu kontroli trakcji samochód cały czas czuwa nad nami. NIE, tutaj jest tak "słuchaj stary to ja siedzę cicho a ty jedź najlepiej jak potrafisz, ja się nie wtrącam."

Komfort

4,0

Widoczność

Widoczność dla osoby 180+ na sygnalizację bedąc 2m przed to tragedia, ale co tam... Widoczność do tyłu żadna bo szyby czarne i w nocy nic nie widać, ale za to wygląda dobrze. Do przody i na boki widoczność dobra.

5,0

Ergonomia

Wszystko tam gdzie być powinno, bez zbędnych bajerów, które prawdziwemu kierowcy nie są potrzebne... No i nie ma się za bardzo co psuć. Skromny dokładny komputer, parę pokręteł i przełączników. Dobre wykonanie. Tylko szyba od strony kierowcy nie jest podnoszona w trybie AUTO.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Szybko się nagrzewa, dobrze chłodzi nawet w chorwacji po dłuższej chwili robi się zimno w samochodzie dzięki klimie.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Z przodu jest wystarczająco dużo miejsca dla dwójki ludzi sporych rozmiarów. Nie jest to samochód rodzinny więc nie interesuje mnie komfort ludzi jadących z tyłu. Wiadomo 4 osoby plus bagaż nie wchodzą w grę, ale jest dobrze.

3,0

Wyciszenie

Jak dla mnie w sam raz... No w sumie silnik mógłby bardziej chałasować, ale jest ok. Przeszkadza mi jedynie odgłos gradu/deszczu walącego o dach.

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Zależy jak się jeździ. Trasa 2500km śr spalanie 6.7 litra pb98 wg komputera i wg kalkulatora. Miasto różnie. Jak jadę spokojnie na i do uczelni to tak 7.5 litra ale to bardzo rzadko bo tak się jeździć nie da. Przeważnie to tak okolice 8.5/9 czyli jazda zygzakiem czasem i vmax 220km/h. (oczywiście na niemieckiej autostradzie)

4,0

Stosunek jakość/cena

Można narzekać, że nie ma GPS nie ma miliona LCD, nie ma super audio itp itd. Moim zdaniem jeden z ostatnich samochodów będących prostych w budowie a jednocześnie dających sporo od siebie. Można kupić już za 20tyś, ale bałbym się takim torowcem jechać. Od 25tyś można śmiało brać,

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Wziąłem ten samochód wiedząc, że w większości egzemplarzy jest problem z check engine będącym przyczyną tych ekoidiotów. Zastosowali 2 sondy lambda między katalizatorem i kiedy następuje drobne odchylenie od normy, wówczas sonda wyłapuje to jako bład katalizatora i wywala check engine. Proponuję wywalić cały ten układ, uporządkować komputer i mieć gdzieś cały ten ekosyf... Ja zostawiam katalizator i prawdopodobnie nastąpi zmiana w komputerze, żeby był bardziej "tolerancyjny". Z tego co wiem ten błąd dotyka sx4 G.Vitary oraz zwykłego swifta z podobnych lat. Nowe juz tego nie mają.

4,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Jak na razie brak i oby już do końca mojego panowania nad tym kochanym samochodem.