Ocena kierowcy - Volkswagen LT II

Wymaga przeglądów aby pracować bez niespodzianek. Ale niestety niektóre elementy padają zbyt szybko. Po 109 000 musiałem wymienić łożysko osi wentylatora, po 186 000 turbinę (regeneracja bo nowa "kosmos" 3600 zł), po 188 000 sprzęgło z wentylatorem. Przy 192 000 koło zamachowe z amortyzatorem napędu paska wielorowkowego. Razem jakieś 3500 zł. Uważam że to popadało trochę za szybko, bo Sprinter 312 (też 1999r kupiony przy 26 000 km przebiegu) przejechał mi już 310 000 km i tu tylko wymieniony został akumulator, poza tym (jak zresztą w LT-ku) eksplatacyjnie tarcze hamulcowe i klocki, pas rozrządu z napinaczem, itp.

Dynamiczny, czuć jego 109 KM na każdym biegu

Choć dzwignia jeszcze w podłodze to skoki lewarka są OK

Auto ma prawie 1500 kg ładowności więc puste jest twarde ale bardzo stabilne na zakrętach

Lustra zewnętrzne często znacznie zabrudzane są przy opadach deszczu i śniegu

Wszystko tam gdzie trzeba

T 4 miało możliwość nadmuchu zimnego powietrza na środku deski przy włączonym ogrzewaniu, tu mi tego brakuje

Nawet trzy osoby (choć już mniej wygodnie) dojadą

Jak na busa to nie jest żle

Ceny fabrycznych części jak u VW (pomimo moich 20% rabatu) wysokie

Drogi w utrzymaniu, ale serwisowany dość niezawodny

Wymaga dopieszczania ze strony serwisu

Jak na razie zawsze dojeżdżałem i wracałem (kupiłem go z przebiegiem 72 000 km)