Ocena kierowcy - Volvo C30 Hatchback 3d

elomito, 12 lat temu

Silnik 2.0 D 136KM 100kW

Rok produkcji 2006

Przebieg: 122 tys. km

Okres użytkowania: 3 lata

Volvo C30 Hatchback 3d 2.0 D 136KM 100kW 2006-2010 - Oceń swoje auto

3,92

4% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Inne : Całokształt - komfort (choć np. fotele tylko db+), ergonomia, przyspieszenie, prowadzenie, ekonomika. To raczej nie zaskoczenie. Spodziewałem się tego, a i tak często się tym cieszę. Bardzo fajny samochodzik.

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Przeniesienie napędu : koło dwumasowe

Zawieszenie : padnięty tylny amortyzator przy ok. 90tys. km

4,0

Całokształt

Wrażenia

4,0

Silnik

3,0

Skrzynia biegów

Krótkie, \"ciasne\" biegi 2 i 3. Kiepsko wchodzi wsteczny.

4,0

Układ jezdny

Saab 9-5 Aero jest wprost doskonały - klasa sama w sobie, przyklejony do drogi prawie niezaleznie od prędkości. Volvo C30 jest dobre. Jedyny mankament to rodzaj \"nadreaktywności\" przy ostrzejszym skręcie na większych prędkościach, nadsterowność. Poza tym naprawdę nieźle się trzyma drogi. Jak w Saabie, bardzo dobrze wyczuwa się poslizgi tylnych kół gdy wystąpią (a w C30 występują nieco częściej :) Po śniegu co najmniej dorównuje Saabowi - na Nokianach oczywiście :)

Komfort

3,0

Widoczność

Czasem mogą przeszkadzać masywne i mocno wysunięte przednie słupki. Cena bezpieczeństwa. Widoczności w lusterku wstecznym nie oceniam, gdyż taka jest specyfika modelu. Gdy się odwrócić jest bdb.

4,0

Ergonomia

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

4,0

Wyciszenie

Mankament: Fatalne uszczelnienie drzwi. Powyżej 150km/h lub przy porywach wiatru masz wrażenie, że drzwi lub szyby są niedomknięte. Nic ciekawego.

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Full power: 8,5L przeciętnie. Ekonomicznie (90-120) nawet 5,6L. Super ekonomicznie (90-95): nawet 5,2L.

4,0

Stosunek jakość/cena

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

2,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Padnięte koło dwumasowe przy 120tys. km - NIENORMALNE. Nie spotkałem się z czymś podobnym ani w Saabie (3 auta z 3ch generacji) ani w volvo v70, ani w mercedesie. Ponadto przy 90tkm padł tylny amortyzator. Rozumiem, że jakość dróg itd. Ale tylny??? Może przypadek ale dość dziwny. Też się z czymś podobnym nie spotkałem. Fabryczne tarcze do wymiany przy przebiegu ok. 45tkm - dość słaby wynik. Zamienniki tzw. markowe - podobnie. Trochę zaczynam się bać i szukam na forach opisów charakterystycznych usterek ale jakoś nic specjalnego nie wychwyciłem. Po prostu pech? Z drugiej strony: UWAGA, CIEKAWOSTKA: Pewnego razu, w stresie i przemeczeniu, zalałem pół zbiornika BENZYNY 95 na znajdujacych się w nim ok. 4-5L ON. Nieświadom zrobiłem na tym 150km. Dziwne objawy (brak mocy, poszarpywanie) zwróciły moją uwagę i spojrzałem na fakturę. W roztargnieniu nie zauważyłem, że jest z poprzedniego tankowania :) Na miejscu od razu laweta i do mechanika. W pierwszej chwili panika itd. Zlał paliwo, wymienił filtry, ostrzegł o możliwych konsekwencjach :) KONSEKWENCJE: przez 50tkm NIC!