Miniak tak go nazywalismy jest swietnym autem na dzisiejsze czasy. Jest typem pieknej dziewczyny o oryginalnej urodzie, ktora podoba sie wiekszosci, ale .... posiada wredny i czarny charakter, Mozna z nia byc i cieszyc sie jej obecnoscia w krotkim odstepie czasu. Tak tez bylo ze mna. Z zewnatrz i wewnatrz auto atrakcyjne, ujezdza sie je z niebywala przyjemnoscia, daje potezna dawke komfortu, zadowolenia i ... proznosci. Wszytko to moze prysnac jak dasz sie uwiesc, mocno przypniesz pedal gazu do podlogi, tracisz nad nia kontrole i KOLIZCJA. Po wszystkim pozostaje tylko rupiec, bo liczba elementow zniszczonych, polamanych i pogniecionych jest tak duza, ze nie oplaca sie jej remontowac. Liczba plastiku w tym aucie klasy premium jest gigantyczna, chroni nawet zbiornik paliwa !!!. Na zakonczenie zacytuje mojego mechanika: " ciesz sie miniakiem ale uplynnij auto zanim przejedziesz 90 tys kilometrow". Dobra rada dla sprzedajacych: auto latwo sie sprzedaje, bo kupujacy placa za auto bedac w stanie uniesienia. Auto zaprojektowane ze smakim i w mojej ocenie jest to jego duzy plus. W mojej wersji deska rozdzielcza nawiazuje do: przelacznikow z kokpitu helikoptera, system nawiewu plus ekran - imitacjia glowy myszki Miki.

hmm psioczyłem na mojego wcześniejszego Mini One (możecie przeczytać moją opinię) ale w porównaniu z tym countrymanem (wieśniakiem) jak już mówią \"miłośnicy BMW\". To brakuję mi wcześniejszego mini. mimo swoich wad, tam czułem przyjemność z jazdy tam Kierowca czuł że kontroluje auto. Tutaj tego zdecydowanie brakuje. według Mnie MINI modelem Countryman straciło swoją rasowość jako Mini i utożsamianą z nim kulturą i cechami. To tak jak byśmy mieli Psa championa rasy np. labrador i zwąchali go z jakimś burkiem, efektem tego jest właśnie Mini countryman. Ani to ładne, ani to osiągów nie ma. Ale może być jako samochód. Jak jeździłem Mini One zawsze ktoś się oglądał na to auto czy na światłach czy przejeżdżając przez miejscowości po prostu przykuwał uwagę. Mini Countryman zlewa się ze wszystkimi skodami, hondami, nissanam, fordami, itd. Więc na \"inność\"(w pozytywnym słowa znaczeniu) co było zaletą mini nie ma co liczyć.

Ani to szczególnie ładne, ani szybkie, ani niezawodne, ani lekkie, ani pojemne. Taki złom na kółkach, który podoba się kobietom. Jedna zaleta, że nieźle się prowadzi i ma dosyć bezpośrednie przyłożenie układu kierowniczego.