Szukaj

Ocena kierowcy - BMW Seria 5 E39 M5 Sedan

albert6 (albert457@o2.pl), 13 lat temu
Silnik 4.9 V8 400KM 294kW
Rok produkcji 1999
Przebieg: 129 tys. km
Okres użytkowania: 2 lata
BMW Seria 5 E39 M5 Sedan 4.9 V8 400KM 294kW 1998-2004 - Oceń swoje auto
4,46
Podobnie do średniej w segmencie
Kupiłby ponownie
Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:
Silnik : Właściwie to nic mnie nie zaskoczyło, tylko spełniło w pełni moje oczekiwania wobec tego auta.
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Układ elektryczny : Moduł ABS/DSC, pompa paliwa, czujnik położenia wałka rozrządu zaworów wydechowych
5,0
Całokształt
Świetne auto, oczywiście dla motoryzacyjnie zakręconych, dla tych, którzy poszukują wrażeń i przyjemności z prowadzenia auta i doceniają w autach takie cechy, jak pewna wyjątkowość, „charakter”, osiągi i jakość. Świetne również dlatego, że jest tak wyważone i w każdej kategorii trzyma wysoki poziom i nie ma praktycznie słabych punktów. Mało tego, gdy poczujesz znudzenie i chęć kupienia czegoś nowego, to wystarczy odstawić ją na dwa tygodnie i pojeździć w tym czasie czymś innym, a następnie przejechać się M5. Natychmiast przekonasz się o wyjątkowości tego auta i przesuniesz termin zmiany auta o kolejne pół roku.
Wrażenia
5,0
Silnik
Potęga! Ciągle wyczuwalny \"nadmiar\" mocy szczególnie na mokrej nawierzchni, gdzie napęd na jedną oś nie daje możliwości jej wykorzystania bez piłowania asfaltu, ale to normalne przy 500 Nm. Za to frajda bezgraniczna. Na suchym przy dobrych oponach trakcja bardzo dobra. Osiągi porażające, szczególnie, gdy weźmiemy pod uwagę, że auto wprowadzono do produkcji w 1998r. i to, że waży około 1780 kg. Według testu Auto Bilda z 1999 roku osiągi okazały się nawet lepsze, niż podawała fabryka tj. 0-100 - 5,0s (fabr. 5,3s), 0-130 - 7,7s, 60-100(4b) - 4,6s, 80-120 - 5,8s, prędkość bez kagańca 298, a z wiatrem 303 km/h. Fajna funkcja \"sport\", po której silnik po dodaniu gazu reaguje, jak wariat trzymany w klatce. Wkręcanie się na obroty piorunujące i to przy silniku V8.
5,0
Skrzynia biegów
To 6 - biegowy Getrag, więc nic dodawać nie trzeba. Świetnie dobrane przełożenia i doskonała praca lewarka. BMW robi jedne z najlepszych mechanizmów przełączania biegów, niby nic szczególnego ale jakoś wielu innym nie zawsze to wychodzi tak, jak BMW, czy maździe w MX-5, czy RX-8.
5,0
Układ jezdny
Minęło 12 lat od wprowadzenia auta, a układ jezdny nadal może stanowić wzór dla sportowych limuzyn. Wiadomo masa i rozmiary robią swoje i nie zaszalejemy tak spontanicznie, jak Evo, czy Imprezą, ale nie po to to auto stworzono. Tamte to narwańce, a to auto z klasą. Tu spędzimy godziny delektując się komfortem, wyposażeniem i jakością, słuchając muzyki z 12 głośnikowego systemu, a jak nam się znudzi to po chwili mamy diabła i na prostej żadne seryjne Evo, czy Impra nie ma czego szukać. W przeciwieństwie do wspomnianych wyżej, bardzo lubianych zresztą przeze mnie aut, M5-tką przyjemnie podróżuje się także w tempie spacerowym, relaksacyjnym.
Komfort
4,0
Widoczność
W Subaru Libero dużo lepiej, hehe, ale jest OK, typowa średnia dla tej klasy.
5,0
Ergonomia
Wszystko pod ręką i mimo wieku działa, jak nowe. Jakość wykonania i zastosowanych materiałów robi swoje. Do tego konsola jak w każdym e39 nie wymaga komentarza. Do tego wszystkiego moja to wersja \"Individuel\", więc doposażona wg uznania i zasobności kupującego. Koleś zażyczył sobie dodatkowo min.: pełne obszycie skórą wnętrza, czyli poza siedzeniami i boczkami drzwi, w skórze jest również każdy element deski rozdzielczej kolumny kierowniczej i konsoli środkowej. Cały sufit, słupki i tylna półka z czarnej alcantary (cudo dla estetów!), system nagłośnieniowy \"BMW Professionel\" z 12 głośnikami, cyfrowym procesorem dźwięku DSP - rewelacja, TV i nawigacją. W tej konfiguracji w 1999 r. auto na polskim rynku kosztowało około 480 tys. zł.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Naprawdę w porządku, może klima nie chłodzi tak, jak w 20-letnim Jeep\'ie Cherokee, ale tam, jak to zwykle bywa w amerykańskich autach mamy lodówkę. Fajną sprawą są atermiczne szyby, które naprawdę \"robią robotę\". Do tego wielostopniowe sterowaniem nawiewem z szerokim zakresem doboru właściwej siły nawiewu i odpowiedniej temperatury.
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Pewnie znajdzie się masa redaktorów - malkontentów narzekających na mniejszą ilość miejsca w BMkach, niż u konkurencji, ale ja za bardzo tego nie rozumiem. Ktoś kto kupuje auto o charakterze sportowym zapewne nie chce czuć się tak, jak w Renault Espace! Kokpit ma otulać kierowcę i dawać poczucie zespolenia z autem i tak właśnie jest w BMW mimo, że to typowa limuzyna. Do tego tylny napęd też wymaga miejsca, a on jest wart każdego centymetra zabranego pasażerom.
5,0
Wyciszenie
Świetnie dobrane. Przy spokojnej jeździe silnik miło bulgocze, nie męczy po kilku godzinach jazdy, ale na szczęście gang ciągle jest dobrze słyszalny. Po dodaniu gazu do podłogi mamy burzę z piorunami. I tak powinno być.
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Temat nie na miejscu, ale w kwestii formalnej uważam, że auto przede wszystkim nie powinno generować kosztów związanych z naprawami, a tu, jak na wiek i sposób użytkowania tego typu auta i zaliczeniu kilku poprzednich właścicieli jest naprawdę dobrze. Znam masę ludzi użytkowników wszelkiego rodzaju wspaniałych diesel\'ków, którzy władowali wielokrotnie więcej kasy na naprawy ale za to palą im 6 literków! Spalanie M5-tki przyzwoite, a biorąc pod uwagę moc, masę i generację auta to nawet wyjątkowo przyzwoite. Turbolotami bardzo łatwo przekroczyć 20 litrów nawet w trasie, tutaj to głównie podczas ostrej jazdy w mieście. Na trasie jadąc tak, jak warunki wspaniałych naszych dróg na to pozwalają nie przekraczam 13 litrów.
4,0
Stosunek jakość/cena
Bardzo dobry. Większość oczywiście i tak nie kupi za te pieniądze 12 letniego auta z 5 litrowym silnikiem, tylko nówkę szfabię albo inną thalię. Ja spełniłem swoje marzenie z przed lat, gdy mogłem jedynie zachwycać się tym autem oglądając je w motoryzacyjnych czasopismach. Teraz za ułamek ceny, czyli około 10% salonowej wartości możemy stać się właścicielami kultowego auta, które nadal powala osiągami, jakością, klasą i nadaje się w pełni do codziennego użytku. No może poza okresem zimowym, wtedy wolę nieocenioną cytrynę AXa 1.0, hehe. Podsumowując nic lepszego za te pieniądze chyba nie dostaniemy.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Przez dwa lata zregenerowałem alternator za jedyne 180 zł, wymieniłem czujnik położenia jednego z wałków rozrządu - 150 zł , pompę paliwa – 160 zł. i naprawiałem moduł ABS/DSC - 400 zł. Po prostu był na to czas. Dla niewtajemniczonych rozrząd lubi sobie specyficznie klekotać ale nie należy się tym przejmować tylko do tego przyzwyczaić, bo po prostu ten typ tak ma. Wymiana „jakiejś” tam rolki podobno nie ma sensu, bo wycisza go jedynie na krótki czas, po którym wszystko ponownie wraca do „fabrycznej” normy, więc szkoda na to kasy. Nie ma to żadnego wpływu na moc, czy osiągi, daje jedynie efekt akustyczny. Poza tym przy nadużywaniu mocy łatwo zamęczyć opony ale to tak, jakby - cytując Clarksona - odrzucić Cindy Crawford za pieprzyk.
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Bardziej poważnych, niż podane wyżej nie miałem. Wszelkie najważniejsze podzespoły tj.: silnik, skrzynia, układ jezdny i zawieszenie świetnie znoszą próbę czasu i eksploatację.
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
BMW Seria 5 E39 M5 Sedan