Ocena kierowcy - Daewoo Nexia Hatchback

mixau z Gdyni, 18 lat temu

Silnik 1.5i 16V 90KM 66kW

Rok produkcji 1997

Przebieg: 114 tys. km

Daewoo Nexia Hatchback 1.5i 16V 90KM 66kW 1994-1999 - Oceń swoje auto

4,23

Podobnie do średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

4,0

Całokształt

No stress. Poza psychicznym dołem, że to ma znaczek Daewoo, to lepszy niż Ford, który gówno wort. ZDECYDOWANIE POLECAM TO PIERWSZE.

Wrażenia

5,0

Silnik

Właściwie należy się za 16V i DOHC. Nie męczy się przy 1500obr/min. 6500 też bez trudu.

4,0

Skrzynia biegów

Mocna 4. Wolałbym, żeby jedynkę dało się wrzucać już przy 20 km/h...

4,0

Układ jezdny

W mojej ocenie "4" głównie za przewidywalność reakcji.

Komfort

5,0

Widoczność

W porównaniu z nowalijkami - raj!!!

4,0

Ergonomia

Choć nie ma tego za wiele, to po japońsku i bez eksperymentów - wszystko na miejscu. Fotel kieorwcy po 9 latach już troche rozmiękły (ma prawo).

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

grzeje i już.

3,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

O ile z przodu bdb, to z tyłu dla osób tuż powyżej 1,80 jest już trochę ciasno (choć tam kanapa niczego sobie). Ale jeszcze gorsze jest wysiadanie - no ale to w spadku po Kadecie. O przy czołowym też pozostaje dużo miejsca, bo nie ma poduszek powietrznych, hehe (w NCAP chyba **)

3,0

Wyciszenie

Nie ma się co oszukiwać - zgodnie z oceną. Najgłośniejsze jest zawieszenie. Ale za to nie mdli.

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Bez komentarza - żyje bez stresu!!!! Przykład: przednia szyba z przciemnianym pasem + robocizna ok. 300PLN. (Yaris - sama szyba boczna 570PLN) Zużycie w normach. Głównie (95%) jeżdzę po mieście(średnia prędkość to 48km/h) i zużywam równe 8,0. (rekord w lecie 7,4, zima 9-10)

5,0

Stosunek jakość/cena

no comments

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Są jakieś tajmne moce, które rzadko bo rzadko, ale sprawiają, że immobiliser nie poznaje swojego Pana i jego kluczyka w stacyjce. Trzeba go wtedy prosić ze dwa razy. Wtedy odpala.

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Nigdy mi nie stanął na trasie - o! ups! (nie wiem czy to dobrze czy źle?)