Ocena kierowcy - Ford Mondeo IV Hatchback

Super auto. Doskonale się sprawdza jako auto rodzinne i na dłuższe trasy. Do miasta nie za bardzo ze względu na gabaryty. Świetnie się prowadzi i komfortowo się w nim czuje ;)

Na razie doskonale. Zaskakująco dobrze sobie radzi z bądź co bądź, dużym i ciężkim autem. Podobno w silniku jest jakiś patent, który dodaje chwilowo extra 20NM ponad standardowe 320 i coś w tym może być, bo faktycznie auto przy konkretnie wciśnietym gazie na moment dostaje solidnego kopa i wyrywa do przodu jakby co najmniej ze 3 litry pod maską były. Szkoda tylko, że ten rakietowy napęd dość szybko się rozłącza... No i potrzeba trochę wprawy, aby tym autem dynamicznie jeździć (potrafi przymulić na niskich obrotach). Prz wyprzedanie na trasie zdecydowanie daje radę. Dość głośny na niskich obrotach, wtedy rasowa klekocze jak traktor, co z czasem nawet polubiłem. Na razie żadnych poważniejszych awarii (ani nawet mniej poważnych), ale czytając inne opinię chyba musze powoli się szykowac na wymianę turbiny i koła dwumasowego (cokolwiek to jest...)

Dałbym maksa, ale 6 jest ustawiona chyba nieco zbyt wysoko, przez co poniżej 80 km/h zaczyna szarpać przy nawet delikatnym przyspieszeniu i trzeba zredukować. Biegi wchodzą bez najmniejszych problemów.

Prowadzenie go to bajka. Często jeżdzę po niemieckich autostradach, gdzie jeszcze gdzieniegdzie można docisnąć trochę mocniej i przyznam, że nawet przy 200 km/h (co jest absolutnym maksem dla tej wersji silnikowej) auto prowadzi się pewnie i stabilnie. W zakrętach również bez zastrzeżeń, zresztą ESP czuwa (czasami nawet chyba nawet zbyt mocno ;)

Na pewno jeden z drobnych mankamentów. Z przodu tak sobie (grube słupki przednie), z tyłu lipa totalna. Auto jest dość długie (równiez przód jest dość długi), co przy braku czujników sprawia parkowanie dość kłopotliwym manewrem.

Byłby maks gdbyby nie schowki. Mam nadzieję, że projektanta przedniego schowka (od strony pasażera) wylali z roboty ale przynajmniej przeniśli na inne stanowisko. Jest idiotycznie głęboki oraz, co jest jeszcze bardziej wpieniające, źle wyprofilowany. Przy otwarciu klapy połowa zawartości ulega wysypaniu. Również schowek w podłokietniku jest moim zdaniem sałby zaprojektowany - cięzko mi w nim ułozyć CD (ma takie dziwne przegródki na spodzie). Reszta bez zarzutu.

Zimą grzeje, latem chłodzi, zawsze w sam raz i szybko - nic dodać nic ująć (wersja z automatyczną klimą)

Duuużo...

Nie jest źle, ale chyba mogłoby być lepiej. Ale to tez wina klekota pod maską. Natomiast przy dużych prędkościach nadspodziewanie cicho.

Rewelacyjne spalanie. Przy pełnym baku ok. 68l i spokojnej jeździe ma zasięg 1100-1200 km. Usterek póki co tez mało.

Coś mi ostatnio często żarówki pali. Raz się zacięła linka i nie mogłem zamknąć maski. Na szczęście problem wystąpił ok. 200m od ASO ;) Niby taki szczegół, a męczyli się ze 3 godziny - podobno linka jest niefartownie poprowadzona i pół przodu trzeba było rozebrać.

Na razie brak.