Ocena kierowcy - Ford Mondeo IV Hatchback

Mam wóz od roku, przejechałem nim jak dotąd niecałe 16 000 km. Kupiony jako poflotowy, dokładnie sprawdzony. Bardzo udane i solidne auto - wersja Silver X nie zadowoli miłośników luksusu, ale ma wszystko co potrzeba, może poza czujnikami cofania. Spalanie akceptowalne jak na pojemność silnika i masę auta. Bardzo bezpieczne i twarde jak amerykańskie wozy - miałem wypadek na autostradzie, wjechałem w kawał żelastwa zgubiony przez tira przy 130 km/h. Uderzenie było tak silne, że sprasowało stalową felgę a mimo to krytyczne podzespoły samochodu zniosły to bez zarzutu. Oczywiście było co wymieniać w zawieszeniu, ale auto jeździ nadal i na pewno nie zamierzam się go pozbywać.

Dobra elastyczność, przyzwoite przyspieszenie, spalanie do zaakceptowania. Nie jest to silnik dla rajdowca, ale ma zapas mocy, jest bardzo przyjemny. Nieźle brzmi jak na "serię".

Bywa trochę mało precyzyjna, ale może się czepiam.

Focus był chyba nieco bardziej precyzyjny w prowadzeniu, ale auto jeździ bardzo dobrze.

Miejsca jest naprawdę mnóstwo. Ogromny bagażnik.

Po przejechaniu 15 tysięcy km tylko drobiazgi eksploatacyjne. Żadnych usterek czy awarii. Nieważne, czy jazda po mieście w korku czy ponad tysiąc kilometrów w dobę.

Na tle konkurencji z segmentu D uważam Mondeo za bardzo dobry wybór.

Przepustnica lubi się zabrudzić, jeśli auto dużo jeździ po mieście. Objawia się to dziwnym zachowaniem przy zimnym silniku (nierówne obroty, trudniejszy rozruch). Kosztuje grosze w serwisie, więc lepiej oddać raz do roku na czyszczenie. Poza tym - jak dotąd nic.

Jak dotąd nic.