Ocena kierowcy - FSO Polonez Caro

Bardzo łedne autko (5 osobowe). Wszyscy mówią że polonezy to złomy, ja wiem że jest inaczej (chyba, że tylko mi się trafił taki egzemplarz). Silnik wypas ,ale blacha do kitu (w czerwcu miał remont blacharki, od końca listopada stał niejeżdżony w garażu do początku marca i już go zaczyna w niektórych miejscach rdza jeść, ale ja się tym nie przejmuje :)) Kupił go mój ojciec bo potrzebny mu był tani dostawczak, ale przeważnie ja nim jeżdże (mam 18 lat) Bardzo mało się nim jeździ bo od czerwca zrobione ma około 1500km z czego ponad 1000 z ciężkim butem :). Zajebisty i tani woźik, (ma troche wad jak każdy samochód) wszystkim polecam

Silnik o przebiegu 160 tys. chodzi bardzo dobrze. Bardzo tanie zamienniki na szrocie (cały silnik około 500zł). Silnik rakieta, raz załadowałem na niego 1000 kg i 5 ludzi do kabiny (w dowodzie ładowność 560 kg) i przejechałem tak 3 km i dojechał. Zanim ruszyłem z miejsca myślałem że silnik nie wytrzyma, ale się miło zaskoczyłem :) po dojechaniu na miejsce wszyscy byli w szoku, że silnik wytrzymał i resory nie pękły.(pewnie mi nie wierzycie, sam bym nie uwierzył gdybym nie widział). Wszyscy mówią,ze silniki poloneza są do bani, ja wiem po swoim,że jest inaczej, jak jest pusty to ruszam z piskiem opon :), raz wycisnołem nim 140 km/h

Skrzynia bardzo dobra, biegi wchodzą płynnie, wydaje mi się, że lepiej niż w reno megane z 1998 r. bardzo wygodnie jest zamontowany lewarek pod katem.

Bardz mały promień skrętu na poczatku miałem trudnosci, trzeba się przyzwyczaić, po dłuzszym jeżdżeniu truckiem nie mogłem się przyzwyczić do jazdy reno megan

Z przodu dobrze widać, ale z tyłu niewiele. Jak się założy bude to trzeba kozystać z lusterek i też wiele nie widać, ale bez budy można się przyzwyczaić.

Duże drzwi, z przodu bardzo dużo miejsca, regolacja kierownicy. Reszta OK

OK

Z przodu bardzo durzo miejsca, więcej niż w meganie (5 gwiazdek). Z tyłu jest szeroko mieszczą się 4 osoby, ale wogóle nie ma miejsca na nogi, siedzenia są pod kątem 90 stopni, strasznie niewygodne (2 gwiazdki za to, że szeroko)

Troche słychać silnik, ale przyjemny dzwięk jak ktoś lubi (ja lubię), troche dyfer wyje

Przeważnie jeżdże na niewielkich odległościach z obciążeniem 600-700 kg (przewaznie jeżdże 1,2,3 żadko wbijam 4 bo nie ma gdzie nawet jak jade na pusto) jak by wyregulować gaz to by palił około 11 do 13 litrów, ale by nie miał kopyta :) a mnie zależy na mocy (raz mi wyszedł 20 litrów), przeważnie 15-16

Za te pieniądze to se można kupić chyba tylko żuka :), bardzo dużo części i bardzo tanie, a poza tym piecio osobowy, może robić za osobówke i wygląda (prwie :) ) jak amerykański picup

Kupił go ojciec rok temu w maju i od tej pory wymienił akumulator, olej, wszystkie filtry, zepsuła się stacyjka (nie łączyła), rozrusznik i silniczek do wycieraczek. Ogólnie nie jest źle

Nie było poważnych usterek, 2 razy urwał mi się tylny most (ale to było z mojej winy :) wiec nie mam pretensji do autka)