Ocena kierowcy - Mazda CX-5 I SUV Facelifting

dzisiaj już mogę się wypowiedzieć nt Madzi, bo mam już takową ponad dwa lata. Auto bardzo ładne, dokładnie zrobione, rzekłbym z "gustem" a o gustach się nie dyskutuje - mnie się bardzo podoba. Na razie niezawodne, bardzo ekonomiczne jak na rozmiar. Koszt utrzymania... ( nie powiem czy to dużo czy mało - nie wiem ile kosztują inne auta na przeglądach ) ... po 20000 - przegląd 900 zł po 40000 - przegląd 1200 zł ( bez jakichś dodatkowych gwarancji na nadwozie, dodatkowych gwarancji itp itd - podstawowe rzeczy). Prowadzi się bardzo dobrze, chociaż coś jest nie tak z zagłówkami są akurat tak, że mam wrażenie jakbym się ciągle musiał pochylać - o ile jako kierowcy - psuje mi to - bo się nie rozkładam jak na kanapie - to jako pasażer... średnio to wygodne - pasażer powinien móc odchylić głowę lekko... Tylne siedzenia - bez zarzutu.

bardzo elastyczny, cichy i co najważniejsze - ekonomiczny. Nie jest to ferrari i nie pościgamy się na ćwiarć mili ( raczej nie jest "zrywne" - wręcz przeciwnie - sprawia wrażenie ospałego przy ruszaniu - za to później... ślicznie śmiga

dobrze dobrana, daje możliwość manewru przy każdej prędkości. Elastyczny silnik i dopasowana skrzynia - wspaniałe połączenie - biegi wchodzą lekko - tu się nie ma do czego doczepić - no może dodałbym jeszcze jeden bieg :D

bardzo stabilnie i twardo się trzyma asfaltu. Mimo kilku prób ostrych manewrów ( na ile mi sumienie pozwoliło madzię sprawdzić ) nie udało mi się ... poślizgnąć - ale też przyznajmy - na pewno jest to możliwe - sztywna i stabilna - ale nadal komfortowa - tak bym to na szybko opisał

no i tu ... troszkę ponarzekam - o ile kształt auta i kolor ( tak - czerwony ) są dla mnie śliczne - to jakość lakieru... jest miękki - wystarczy lekkie dotknięcie i są ślady - paznokciem się zrobi ślad na lakierze i to wcale nie mocno naciskając - więc zapomnijcie o myjni automatycznej - będzie WIDAĆ!! - lakier w cenniku kosztuje kupę kasy - mógłby być trwalszy

siedzisz wysoko - widać dużo - słupki jakoś szczególnie nie zasłaniają - lusterka odpowiednie. Widok do tyłu... no cóż - kształt auta powoduje, że tylnia szyba jest..... malutka - a przez małą szybę mało widać. Ale jednak nie ma tragedii

siedzenie kierowcy i pasażera - takie samo - o ile pozycja dla kierowcy słuszna i uzasadniona - dla pasażera uciążliwa - zagłówek źle umieszczony - nakazuje pochylić głowę - na dłuższej trasie niewygodny - tylna kanapa super

auto jest duże w środku. O ile przód reaguje szybko na klimę/ogrzewanie to do tyłu ciężko się ta temperatura rozchodzi. Mam wrażenie, że słabo tam powietrze dociera. Żeby odparować tylną szybę bez podgrzewania elektrycznego - trzeba by kilkadziesiąt kilometrów przejechać. Tak samo z klimą - żeby tył schłodzić - trzeba założyć kurtki z przodu :D - oczywiście koloryzuję - ale przepust powietrza do tyłu nie powala

brak jakichkolwiek zażaleń i skarg - każdy ma tyle ile będzie mu potrzebne - 5 dorosłych panów się zmieści i nie będą narzekać * *( nie dotyczy skrajnych rozmiarów )

Silnik pracuje bardzo cicho i jego w kabinie nie usłyszymy za dużo. Ale auto ( 2016 r. ) jest bardzo słabo wyciszone. Słychać dość głośno toczące się koła, że nie powiem o szumie wiatru przy górze - nie wiem czy na górze drzwi czy może miejscach na relingi - no przy 140 trzeba dość głośno mówić, żeby się dobrze słyszeć - muzykę też trzeba... podgłosić - to nie wyszło Japończykom

na razie wydają mi się mieszczące w klasie auta - trzeba wziąć pod uwagę cenę auta i jeśli wtedy się mówi, że przegląd u konkurencji jest 120 zł tańszy... sorry - było kupić inne auto...

byłoby naprawdę idealnie - ale to wyciszenie jednak zawsze powraca na trasie - no to nie jest pierdoła i nie jestem czepliwy...

póki co wszystko działa - raz mi się "zawiesił" czujnik martwego pola - po ponownym uruchomieniu silnika - działa bez zastrzeżeń. Zdarzyło się też, że komputer startował ze dwie minuty, ale to tyle - wszystko działa

zupełny brak poważnych usterek - i oby tak zostało -