Ocena kierowcy - Opel Astra H Hatchback 5d

Po 6 latach użytkowania przez mnie tego pojazdu oceniam go pozytywnie, ale z zastrzeżeniami. Zalety to niezły wygląd, solidność montażu, prostota, niewielka awaryjność, stosunkowo tanie części i robocizna, układ jezdny oraz stabilne i pewne zachowanie na drodze, prawie brak widocznych ognisk korozji. Zastrzeżenia dotyczą przede wszystkim: słabego wyciszenia karoserii (bezsensowna oszczędność), odbijający przełącznik kierunkowskazów, powszechne i twarde plastiki na desce rozdzielczej (znowu oszczędność), znaczne osłabienie mocy silnika i możliwości sprawnego startu pojazdu przy włączonej klimatyzacji (manualna). Biorąc pod uwagę zaledwie przeciętną moc spalanie paliwa wydaje się za duże. Ogólnie polecam dla osób, które nie mają zbyt wygórowanych potrzeb i przymkną oko na wskazane minusy. Gdybym miał wybrać ponownie, to owszem, ale z mocniejszym silnikiem.

Pozytywnie oceniam wysoką kulturę pracy silnika i szybką reakcję na pedał gazu. Wydaje się, że moc jest wystarczająca dla sprawnej, energicznej jazdy. Generalnie jest niezawodny za wyjątkiem jednego przypadku, gdy awarii uległa cewka i jeden cylinder przestał pracować - naprawa 550 zł. Dobrą ocenę jednak obniża jego słabość po włączeniu klimatyzacji. Znacznie obniża to moc, co jest odczuwalne przy starcie i włączaniu się do ruchu - jest to niebezpieczne i niewiele pomaga zwiększenie obrotów. Dlatego dla energicznego startu trzeba na chwilę wyłączyć klimę. Czyli w tych sytuacjach silnik jest mocno za słaby.

Przyzwoicie, ale bez rewelacji. Czasami jedynka haczy, a przy ruszaniu są szarpnięcia. Samochód jest dosyć ciężki i trudno wyczuć obroty przy starcie.

Samochód zachowuje się bardzo pewnie, łuki i ostre zakręty pokonuje stabilnie. W trudnych sytuacjach jest pewna i przewidywalna rekcja na operowanie kierownicą. Gorzej zimą, na śliskim, przód stresująco długo "namyśla się" zanim zechce skręcić.

Wystarczająco dobrze.

Denerwujący przełącznik kierunkowskazów - odbija, gdy koła nie są jeszcze skręcone we właściwą stronę. Przełącznik wycieraczki przedniej też trudny do wyczucia. Wygodne fotele. Fatalna wymiana żarówki halogenowej - poprzez nadkole, trzeba ubrudzić się i najlepiej mieć dłonie pianisty albo szczupłej kobiety. Poza tym wszystko jest przejrzyste, na swoim miejscu i nie sprawia kłopotów.

Bardzo sprawne, szybkie, wydajne. Dotyczy zarówno ogrzewania w zimie jak i chłodzenia w upał oraz odparowywania wilgoci. Niestety w 10 roku eksploatacji zauważalna nieszczelność chłodnicy (zneutralizowane odpowiednim środkiem w płynie) oraz wymieniona została chłodnica klimatyzacji z uwagi na nieszczelność.

Miejsca jest wystarczająco dla podróżowania w cztery dorosłe osoby. Dla piątej będzie za ciasno, zwłaszcza, że tunel środkowy z tyłu jest pokaźny.

Samochód jest słabo wyciszony. Dotyczy to zarówno odgłosów silnika, jak i pozostałych np. toczenia opon. O ile w mieście przy niewielkich prędkościach to nie przeszkadza, a tyle na trasie powyżej 80 km/h, a zwłaszcza powyżej 110 km/h - fatalnie, nie ma sensu włączać radia. Po 3 godzinach jazdy z powodu hałasu odczuwa się zmęczenie. Czym starszy samochód tym gorzej.

Samochód nie ulega awariom (tylko jeden przypadek), a części i materiały są tanie (serwis nieautoryzowany). Spalanie w mieście za duże.

Jakość pojazdu jest adekwatna do jego ceny.

Niestabilność przełączników kierunkowskazów; nadmierne zużycie eksploatacyjne osłony reflektorów, które zmatowiały; nieszczelność chłodnicy oraz nieszczelność chłodnicy klimatyzacji. Nie można narzekać.

Jedna poważniejsza awaria była w 9 roku użytkowania pojazdu - awaria cewki. To chyba doskonale.