Ocena kierowcy - Renault Vel Satis

Jestem bardzo zadowolony z tego samochodu. Fajna masywna fura, dobrze się prowadzi, z tego co słyszałem ten model nie jest popularny i z tego powodu nie jest przedmiotem kradzieży.

Silnik benzynowy 2.0T 170KM z instalacją gazową (sequent 24 firmy BRC). Pracuje cicho i płynnie, przejście benzyna-gaz niezauważalne.

Skrzynia automatyczna 5-biegowa. Bardzo płynna zmiana biegów, żadnego szarpania. Szybkość zmiany biegów i utrzymywanie wyższych obrotów silnika gwarantujących odpowiednie przyspieszenie zależy od "dynamiki" naciskania pedału gazu.

Jak na samochód francuski układ jezdny oceniam jako sztywny - nierówności drogi są odczuwalne. Hamulce rewelacyjne.

Panorama przedniej szyby bardzo rozległa, niestety słupki boczne są dosyć masywne i trzeba mieć to na uwadze podczas wykonywania skrętów. Tylna szyba stosunkowo wąska, cofając używam lusterek bocznych oraz tylnych czujników zbliżeniowych.

Dużo przemyślanych rozwiązań, kilka z nich poniżej: - system "wolne ręce" - mam kartę w portfelu, podchodzę z dzieckiem na ręku lub zakupami do samochodu i otwieram drzwi / bagażnik bez żadnej dodatkowej zabawy ze standardowym pilotem. Odchodzę od samochodu który samoczynnie zamyka się, dodatkowo automatycznie składają się lusterka boczne. - bardzo wygodne fotele skórzane (kierowcy i pasażera) z regulacją w kilku płaszczyznach. - duża kierownica obita skórą, nie ślizga się. - jasne oświetlenie wnętrza - dużo schowków - samoczynne zamykanie się klapy bagażnika - wystarczy ją delikatnie opuścić i docisnąć. Można włączyć funkcję samoczynnego odpalania świateł na podstawie wskazania czujnika zmierzchu. Funkcja jest nieprzydatna w okresie obowiązkowej jazdy na światłach.

Układ wentylacji i ogrzewania działa poprawnie a co najważniejsze bardzo cicho. Samochód nie jest garażowany a zatem regularnie w zimie odmrażam szyby za pomocą funkcji "szybkiego odmrażania". Pewną pomocą jest tutaj instalacja gazowa, która poprzez wyższą temperaturę spalin znacząco wspomaga ogrzewanie wnętrza samochodu.

Rewelacja!!! Dużo miejsca, dużo schowków, z tyłu dzieciaki w fotelikach mają miejsce na nogi i nie kopią foteli. Bardzo wygodny samochód na dłuższe trasy.

Przy prędkości do 100km/h i wentylacji ustawionej na poziomie 3 działanie samochodu jest odczuwalne tylko przez drżenia na kierownicy i bicie opon w dziury na naszych drogach. Można bardzo komfortowo słuchać muzyki/radia przy tak spokojnej jeździe.

Na razie nie mam na co narzekać. Tankuję 34 litry gazu za (ok. 100zł) i robię od 270 do 320 km zależnie od dynamiki jazdy do ponownego tankowania. Przeciętne spalanie w cyklu mieszanym przy rozsądnej jeździe oceniam na: gaz 11,5l/100km, benzyna 10l/100km. Moim zdaniem nie jest to tragiczne biorąc pod uwagę, że mamy do czynienia z prawie 2 tonową limuzyną. Niespodzianką dla mnie był koszt opon 17 calowych - tutaj niestety trzeba trochę wydać. Jak do tej pory autko sprawuje się bezawaryjnie więc nie mogę nic powiedzieć o kosztach napraw (wydałem 50zł na naprawę wentylatora w czujniku zmierzchu/deszczu)

Z uwagi na brak popularności (koncern Renault zarzucił produkcję w 2009 roku) spadek ceny tego modelu jest dosyć gwałtowny. Za rozsądne pieniądze można mieć samochód z realnym przebiegiem poniżej 150 tys. km, na automacie i w skórze. Ponieważ na razie nie miałem poważniejszych usterek dlatego stosunek jakości do ceny oceniam na bardzo wysoki.

Nie narzekam. Przez 12 miesięcy użytkowania samochodu miałem następujące "drobiazgi" - z czujnika deszczu/zmierzchu zaczęło wydobywać się brzęczenie. Jak już wspominałem koszt naprawy wyniósł 50zł. - dwa razy po odpaleniu samochodu nie chciała się włączyć wentylacja. Trzeba było zgasić silnik i uruchomić znowu. - kilka razy po odpaleniu silnika nie rozłożyły się lusterka boczne. Przyczyna tych niedomagań elektroniki okazała się banalna - wystarczyło wymienić akumulator.

Żadnych poważnych usterek. Jest pewien denerwujący mankament - wymiana przednich świateł mijania wymaga rozmontowania części zderzaka aby móc wysunąć reflektor.