Ocena kierowcy - Skoda Fabia I Hatchback

Moja Fabia ma 2,5 roku i 120000 km. Mogę śmiało polecić Fabię jako auto "heavy duty". Porónując ją z innymi pojazdami (głównie francuskimi), na których również miałem długie przebiegi, to auto trzyma się rewelacyjnie. Z drugiej strony, jeśli ktoś powie, że Fabia to auto rodzinne, to sporo przesadzi. Kierowca i pasażer z przodu po 600 km (w Polsce) czują się świetnie, siedzący z tyłu cierpią. To już moja druga Fabia. W pierwszej zostałem poturlany po drodze przez pewnego zmęczonego kierowcę. Samochód zaliczył szkodę całkowitą, ja wyszedłem z tego bez złamanego włosa. Za to wiem, że działają poduszki powietrzne (przynajmniej pasażera) i obejrzałem sobie wzmocnienia w tylnych drzwiach (blachy prawie nie było). Podsumowując: jest to auto bezpieczne.

Wybór silnika 60KM był podyktowany ceną. Samochód z niewielkim obciążeniem radzi sobie nieźle. Z rodzinką na pokładzie i zapakowanym bagażnikiem zamienia się "toczydło". Elastyczność z klasy "niezbędne minimum".

Krótkie skoki dźwigni to plus. Tym bardziej, że często trzeba do niej sięgać. Z precyzją mogłoby być lepiej.

Dobrze trzyma się nawierzchni. Ma dość sztywne zawieszenie, co akurat dla mnie jest zaletą. Niestety głośno reaguje na polskie "drogi". Niskie zawieszenie, tzn. głębszy śnieg i wisimy. Po prostu trzeba uważać gdzie sie wjeżdża.

Pasuje pod każdym względem.

Bez niepotrzebnych "wodotrysków" i wszystko w zasięgu ręki.

Głośna dmuchawa. W dodatku zdarzyła mi się awaria tej, niestety bardzo drogiej, części.

Przód w porządku. Tył tylko dla tych, których nie lubimy.

No niestety, jaka klasa, takie wyciszenie.

Ogólnie zgodnie z oczekiwaniami - auto na "lekką" nogę.

Cena idealnie pasuje do samochodu - średnia pólka=średnia cena. Znam wiele innych samochodów, za które płaci się, jakby miały złote klamki, a dostaje się 100% bubel. W przypadku Fabii za każdą złotówkę dostaje się kawałek samochodu o wartości 100 groszy.

Trochę psuje się elektryka. Denerwują przepalające się szybko żarówki, choć jest na to prosty sposób (wystarczy zwrócić się do serwisu). Ponadto delikatne elementy kratek nawiewu - łatwo je uszkodzić.

Pomijając wspomnianą dmuchawę - nic bardzo obciążającego kieszeń się nie zepsuło.