Ocena kierowcy - Skoda Octavia I Hatchback

Pancerne niemieckie auto, które ma służyć na lata. Jeśli ktoś szuka auta sercem niech kupuje Alfe Romeo :) Ale jeśli myśli głową i w dodatku nie ma zbyt dużo pieniędzy na utrzymanie auta - niech kupi Skode. Napewno się nie zawiedzie

Silnik oszczędny, elastyczny (jak na 75km) i lubiący niskie obroty. Najwyższy moment obrotowy już przy 3200obr/min więc nie ma sensu kręcić silnika wysoko, bo i tak nie będzie jechał szybciej, a tylko więcej spali. Jeśli ktoś chce jeździć szybko - niech bierze 1.8T. Dla normalnego człowieka z całą pewnością silnik wystarczający, niezawodny i mało paliwożerny PS. Podobno silnik został zdławiony na potrzeby niemieckich stawek ubezpieczeń, gdzie liczy się opłaty nie tylko na podstawie pojemności, ale i mocy. Więc jeśli ktoś chce zwiększyć moc to radze rozejrzeć się za nowym układem dolotowym i kolektorem dolotowym - ten silnik w serii ma gifty więc po takim zabiegu może wypluć koło 100koni

Tutaj niestety słabo, prawie zawsze haczy 1 bieg, a czasami 3 i 4, nie muszę chyba opowiadać co to znaczy podczas wyprzedzania? ...

Troche wóz drabiniasty z tej Octavii, ale daje rade pod względem komfortu. A wytrzymałościowo to już w ogóle bajka.

Do przodu - OK, do tyłu beznadziejnie, tylko jedno lusterko asferyczne (oddalające), malutka tylna szyba i brak wycieraczki (można było dokupić za 500pln, ale większość nie ma) Warto zainwestować w jakieś czujniki parkowania, bo szkoda lakieru :)

Wszystko we właściwym miejscu, nie ma się do czego przyczepić

Słaby nawiew na szybe, brak możliwości ustawienia nawiewu na nogi i na tułów/szybę jednocześnie i parujące boczne szyby

Z przodu dobrze, choć przy moim wzroście (ponad 190) przeszkadza troche plastikowy schowek na mijescu pasażera - jakoś jest dziwnie wyprofilowany, że wystaje w miejscu w którym najwygodniej trzymać nogi. Za kierownicą OK, chociaż mały zakres regulacji kolumny góra/dół. Z tyłu SŁABIUTKO, naprawde mało miejsca na nogi czasami mam wrażenie że mniej niż w golfie... Sytuacje mogą uratować troche fotele od leona TopSport lub cupry, które pasują bez żadnych przeróbek a raz że są o niebo wygodniejsze, a dwa mają większe wycięcia na nogi i głębszą kanape Za to bagażnik to prawdziwy olbrzym, zmieści się w nim chyba wszystko

do 120 OK, później kiepsko ale przecież to nie limuzyna tylko auto dla ludu

miasto: 7 trasa: 6,2-6,5 części tanie jak barszcz, a sam samochód jest prosty i każdy henio sobie z nim poradzi

Teraz za 40 tysięcy można mieć nową octavie tour z gazem i klimą - czego chcieć więcej.

auto ma swoje lata więc wiadomo, że kilka rzeczy trzeba było wymienić, ale jak narazie bez problemów (nie chciał odpalać ale po wymianie modułu zapłonowego i palca rozdzielacza wszystko śmiga jak talala)

brak!