Ocena kierowcy - Skoda Octavia I Hatchback

Dobre, duze i wygodne auto o wielkim bagazniku dajace badz co badz jednak dobre wlasciwosci jezdne i przyjemnosc z jazdy. 1.6 55kW 75 KM to wersja dla poczatkujacych kierowcow badz oszczędnych na stacjach paliwa, nie wspominajac o jakichkolwiek mechanikach. Jezeli jest dobry mechanik to gwarantowane \"widzenia\" sie z nim sa na wymianach czesci czysto eksploatacyjnych

Po 4 latach niemalże BEZAWARYJNEGO użytkowania nieco za słaby do tej masy. Typowy niemiec nie do zniszczenia z którym nic mechanicznie się nie dzieje, nieco oporny przy dodawaniu gazu, reaguje wówczas gdy się \"rozhuśta\", później do 180 km/h dociąga. Myślę, że wystarczająco. Nie mam porównania do mocniejszej wersji 1.6 75kW.

Skrzynia biegów dobrze zespolona. Wydaje mi się, że \"piątka\" jest nieco za daleko. Sztywna i wg mnie zadowalająca.

Bezproblemowy. Nic nie było jeszcze robione od jej kupna. Powoli zużywający się. Auto dobrze trzyma się drogi ze względu na swoje gabaryty, nie ściąga. Kierownica w sposób zadowalający reaguje na każdy ruch.

Widoczność z przodu jest jak najbardziej na \"+\", nieco gorzej jest z tylną szybką przy której cofać musimy tylko do lustereczek.

Moja skodzinka jest w podstawie więc nie będę się rozpisywał. Ale swoją drogą to można byłoby prąd w szybki chociaż wsadzić.

podczas deszczu i chłodnych dni, auto niemiłosiernie zaparowane - mimo wymienionego filtra i włączonego termoobiegu nie jest to wystarczające by z tym wygrać. Za to ogrzewanie to \"lalunia\".. szybko się nagrzewa i to jest mocny atut zimą tego autka.

Przestrzen? dość często auto ma na swoim pokładzie pełen stan osobowy i nikt nie zgłaszał, żadnych uwag odnośnie tylnej kanapy. Z przodu szeroko i wygodnie:)

Wiadomo jak auto zimne to mam wrażenie, że pod maską pracuje jakiś dieselek. Przy 90-100 km/h jest zdecydowanie najciszej. Na postoju przy rozgrzanym silniku sprawdzam obrotomierz czy, aby nie zgasła. Nie słychać silnika.

z wcześniejszego doświadczenia to porównanie wskazuje na to, że skoda jest na tle innych poprzednich wzorem i przykładem jeżeli chodzi o apetyt na paliwo. Niedyś jeżdżaca na Pb98, jednak na 95 sprawuje się lepiej. przy rozsadnej jezdzie bardzo długo będzie cieszyc ledwo co opadajaca wskazowka:) Naprawy taniutkie:) auto bardzo proste w obsłudze i naprawach:) w końcu to vw.

jakosc jak najbardziej adykwatna do ceny. Mozna tak samo jezdzic skoda za 10 tys jak i passatem za 15. Mimo wszystko będę mile wspominał kiedyś skodę mimo delikatnych niedociągnięć i mojego \"felera\". Na wiosnę postaram się sprzedać.

z drobiazgów mechanicznie nic kompletnie, auto bezobsługowe, tylko tankować i jeździć. Uciążliwym, a czasem nieźle denerwującym jest to, że auto jest tylko przeznaczone do ładnej pogody. W czasie obfitego deszczu, sniegu (tylko i wyłącznie) potrafi zgasnac na najwiekszej krzyzowce w miescie nie dajac szans na jej ponowne uruchomienie. Sytuacja powtorzyla sie juz 4 raz i mechanik dobrej klasy nie jest w stanie tejze usterki usunąc - w inernecie jest od groma powielajacych sie tematow o zalaniu komputera od podszybia - ja nie wiem. Nie mam do auta w tym względzie zaufania. Zadnych długich tras i tylko ładna pogoda..niestety..

absolutnie brak.