Ocena kierowcy - Volkswagen Golf III Hatchback

Przejechałem tym autem 50 000 przez półtora roku. Mała masa własna i super silnik = pseudosportowiec z bezawaryjnością starych VW W dzisiejszych czasach bardzo cenione auto, silnik 110 km się nie psuje, ma zwykłą pompę i jest niewrażliwa na polskie paliwo, a w nowych dieslach VW jest masakra... Trudno jest trafić zadbany egzemplarz, większość nich ma już lata świetności poza sobą i przebiegi powyżej 300 000, zajechane przez dresiarzy Auto bezwypadkowe oznacza że "ćwiartka nie była wstawiana" ale malowany był. W porównaniu do nowych VW gdzie koszty serwisu są BARDZO DROGIE, silniki padają po 100 000 km a pompowtryski, koła dwumasowe i turbosprężarki nie wytrzymują nawet 50 000 na ich tle Golf III z silnikiem AFN 110 jest rewelacyjny

1. Świetne osiągi i małe spalanie szczególnie jeśli 2. Doskonała elastyczność od 50 km/h na 4tym biegu bez problemu 3. W zimę przy - 20 żadnych problemów z odpalaniem ale przez pierwsze sekundy wydobywa się głośny klekot i mocno wibruje, wszystko to po rozgrzaniu ustaje 4. Max prędkość 205 - 210 km/h

Czasami haczy 1szy i 3ci bieg, poza tym ok Skrzynia biegów w 110 km jest taka sama jak w passacie (96-2000 roku)

Bez zarzutu, do normalnej jazdy wystarczy

Doskonała

Jak na auto z początku lat 90tych - dobra

Ogrzewanie zaczyna działać po 5 minutach od odpalenia silnika przy - 20 stopniach, nie jak w nowym Caddy 1.6 TDI gdzie podczas mrozów wogóle nie działa!!

Z przodu ilość zadowalająca, z tyłu bez rewelacji Kto chce więcej miejsca z tyłu niech sobie kupi passata

Do 100 km/h jest jak w aucie wyższej klasy dalej do 160 km/h jest cicho, powyżej tej prędkości już trochę słychać opływające powietrze. Aby wyeliminować wszelkie wibracje różnych elementów np. plastikowa obudowa filtra powietrza dotyka elementów metalowych karoserii i to powoduje nieprzyjemne odgłosy, trzeba podłożyć gumowe elementy - wszyscy moi znajomi tak zrobili i mają cicho.

1. Spalanie rewelacja!! "prawie" nie zależy od stylu jazdy - dlatego dajcie sobie spokój z eco-drivingien aby oszczędzić 0,5 litra/100 km Średnio pali 5,5 litra przy jeździe mieszanej. 2. Maksymalne spalanie jakie udało mi się osiągnąć to 7 litrów przy 180 km/h przez 500 km (autostrada u naszych zachodnich sąsiadów). 3 Minimalne spalanie 4,5 litra przy 100 km/h 4. Dużo tanich zamienników, porównywalnie części kupujemy 1/3 taniej niż w nowszych autach. 5. Tani w naprawach. Jedynym tańszym autem do usunięcia usterek był golf I i II - dużo rzeczy można zrobić samemu. Budowa tego auta jest prosta jak budowa cepa

Gdyby nie własności silnika to bym powiedział, że drogo. Za dobrego golfa III trzeba dać 10 000zł wtedy wymieniamy oleje i materiały eksploatacyjne. Trzeba go zabezpieczyć antykorozyjnie, środki na bazie bitexu i "baranka" załatwiają całkowicie problem korozji - sól sypana na polskie drogi go wykańcza.

Denerwujące zamarzanie zamków - bo przecież auto trzeba czasami umyć nawet w zimie, usterki oświetlenia (styki) , ale wszystko bardzo łatwe w diagnozie i naprawie Wymiana: 4 tarcze hamulcowe i kpl klocków hamulcowych, świec żarowych, termostatu wody, popekanych przewodów teklanowych od podciśnienia(5 zł za metr)

Żadnych problemów z silnikiem, skrzynią, turbosprężarką, pompą i wtryskami (mam niski przebieg 180 000) (jeszcze nigdy nic z tym nie robione, widać że fabryka) Za to psuje się osprzęt: - alternator, rozrusznik, padła pompa wspomagania