Ocena kierowcy - Volkswagen Golf IV Kombi

Auto zakupione w 2014 roku, przy przebiegu 180000 (potwierdzonych w ASO), obecnie 240000 km, bez nie miłych niespodzianek i zapowiada się, że będę użytkował do samego końca. Do tej pory bez większego remontu, nie licząc kwestii oczywistych jak wymiana rozrządu, świec, olejów i płynów eksploatacyjnych, klocków hamulcowych. Auto nie porywa stylistyką, ale wygląd to sprawa drugorzędna, biorąc pod uwagę koszty eksploatacji, które są na naprawdę dobrym poziomie. LPG zamontowane zaraz po zakupie i jak na razie absolutnie żadnych problemów. Z wykończeniem wnętrza nie jest najgorzej, znam auta które pomimo tego ,ze uznawane są o klasę wyższą są wykonane na porównywalnym poziomie w kwestii spasowania i jakość materiałów. Pojazd wyjechał z salonu wariancie PACYFIC, różni się od standardu o szyberdach, 10 poduszek, climatronic i grzane fotele z przodu, że o ABS, ESP i pełnej elektryce szyb nie wspomnę, co jak na takiego 15 letniego przeciętniaka to całkiem sporo. Dręczą go usterki typowe dla tego modelu, klapa tylna i przednie nadkola w okolicy progów były już malowane. Jak każde auto ma swoje słabe i mocne strony. Jeśli ktoś trafi zadbany egzemplarz będzie bardzo zadowolony.

Stosunek mocy do masy, nie jest porywający, ale spełnia moje minimalne oczekiwania. Spalanie, na standardowym poziomie około 10 l LPG/ 100 km w cyklu mieszanym. Silnik dobrze toleruje LPG. Z opinii znajomych mechaników 1.6 8V jeszcze lepiej znosi LPG, natomiast ja nie mam powodów do narzekania. Przed czyszczeniem i adaptacją przepustnicy obroty lubiły pofalować. Nie ma nadmiernego zużycia oleju i 0,5 litrowa butelka wystarczy do wymiany. W naprawach drożej będzie kosztować wymiana paska rozrządu niż w silniku 1.6 8V (dwa paski, cena z robocizną ok 650-700 zł). Do typowych usterek które i mnie nie ominęły to wymiana kompletu cewek zapłonowych (cena ok. 100 zł/szt.). W mojej opinii udana konstrukcja.

Zazwyczaj dobrze i płynie wchodzą biegi, czasami dwójka wymaga nieco więcej siły i precyzji.

Zawieszenie nieco twarde, ale za to proste w naprawie i tanie w eksploatacji i o dziwo żywotne biorąc pod uwagę polskie drogi. Jest naprawdę tanio (np. sworzeń wahacza z górnej półki 60-70 zł), w zasłyszanych opiniach w zawieszeniu padają łączniki stabilizatora, miałem okazję już raz je wymienić. Część elementów w zawieszeniu mam jeszcze oryginalnych.

Jak w każdym golfie malowana klapa tylna (rdzewieje pod szybą) oraz przednie nadkola w (okolicy progów) oraz delikatnie same progi właśnie w okolicy przedniego błotnika, wszystko do ogarnięcia przez dobrego lakiernika. Poza tym całkiem całkiem przyzwoicie. Podłoga zakonserwowana po zakupie jest w stanie bardzo dobrym. Wymieniony przerdzewiały łącznik elastyczny tłumika. Biorąc pod uwagę wiek i klasę pojazdu nie można zbytnio narzekać.

Regulacja kierownicy i fotela w dwóch płaszczyznach, wystarczy odpowiednio ustawić. Mam 194 cm wzrost i 120 kg wagi i się mieszczę, czasami musiałbym się przychylić żeby dobrze widzieć sygnalizację, ale wtedy ratuje mnie szyberdach :), osoby o standardowych wymiarach nie mają tego problemu.

Wszystko pod ręką, widoczne i czytelne. trochę toporna (zresztą jak całe auto) regulacja fotela. Nie polecam na długie dystanse, można się zmęczyć, fotele nie należą do najwygodniejszych.

W zimę grzeje, latem chłodzi, nawet bardzo szybko, szyby nie parują. Wszystko funkcjonuje tak jak powinno.

Auto w "klasie Golfa" klasyczne, nie ma dużych rozmiarów, więc nadmiarem przestrzeni w środku nie grzeszy. Do spokojnej podróży dla czwórki pasażerów standardowych rozmiarów wystarczy, ku mojemu zdziwieniu bagażnik w kombi pozwala sporo przewieźć, a po złożeniu foteli robi się duża przestrzeń ładunkowa. Do dojazdów do pracy, na co dzień, jak i na wypad dla czteroosobowej rodziny (2 dorosłych + dwójka dzieci) idealne. 4 i nawet 5 dorosłych też pojedzie, tylko z komfortem może być różnie ;)

Poprawne wyciszenie dzięków z komory silnika. Częściej słychać skrzypnięcia plastików wewnątrz lub odgłosy z bagażnika (uroki kombi i słaba roleta bagażnika). Zawsze można włączyć radio i o dziwo o całkiem przyzwoitym brzmieniu. Szum opon, no cóż zależy od opon. Klasa premium to to nie jest.

Części tanie, szeroki wybór dobrych zamienników i duża dostępność. Część napraw można spokojnie wykonać samemu zaoszczędzając spore pieniądze. Większość mechaników zna ten model i z chęcią podejmie się jego naprawy. Awarii dużo nie ma i są to raczej to wymiany i naprawy eksploatacyjne zazwyczaj nieskomplikowane. Silnik zasilany LPG o niedużej pojemności, daje oszczędność na paliwie i ubezpieczeniu OC.

Auto z początku produkcji i sporym przebiegiem można już nabyć za cenę dobrego roweru, jednak te najlepsze egzemplarze dalej trzymają cenę. Zadbany egzemplarz na pewno długo będzie cieszył jego właściciela.

Rdzewiejąca tylna klapa we wszystkich egzemplarzach, przepalające się cewki zapłonowe, skrzypiące plastiki pokryte słabej jakości "gumą".

Jeszcze mnie nie dotknęły.