Lista ocen Daewoo Nubira II Kombi (42) - Układ jezdny

3,0

~C20LET

Daewoo Nubira II

Kombi 2.0 i 16V CDX 133KM 98kW

W moim mniemaniu mógłby być na 5 gdyby nie masakrycznie krótka żywotność elementów gumowych przednich wahaczy i końcówek drążków kierowniczych. Kiedy są zużyte, oprócz metalicznych stuków dochodzi pływanie auta, nie słucha się kierownicy, szczególnie przy przyspieszaniu od zera. Jedynka jedzie, sprzęgło i... zmieniamy pas ruchu! I to wszystko trzymając kierownicę na wprost! Hamulce - zero. Są beznadziejne, żonie strzelił metalowy przewód...

3,0

~Grzesiek

Daewoo Nubira II

Kombi 2.0 i 16V CDX 133KM 98kW

Tutaj wszystko ok auto jest miękkie i przyjemnie wybiera wszelakie nierówności Trakcja jest dosć dobra a układ hamulcowy zaskakująco skuteczny.Musze tu zaznaczyć że auto nie ma sportowych zapędów. Tak jak napisałem zawieszenie jest miękkie i mocno przechyla się na zakrętach. Przy czym musze powiedzieć żę auto dość dobrze trzyma się drogi , jest bardzo przewidywalne i trudno zmusić je do nieposłusznego zachowania. Dodam jeszcze iż zawieszenie...

4,0

~Trupodzierzdzca

Daewoo Nubira II

Kombi 2.0 i 16V CDX 133KM 98kW

dobrze ale... po zmianach. Wyrzuciłem ciężkie plastyczne oryginalne aluminiaki 14" i założyłem 15" lekkie stalowe z mniejszym offsetem (opel astra 2004) skutkującym rozstawem kół zwiększonym o 50mm. No nie opony kleber hp2 195/60. Lożyska o zmniejszonym tarciu. I zapomniałem o koleinach, niestabilnej trakcji, wibracjach, szumach. Nadal było komfortowo a teraz cicho i znacznie poprawiła się komunikacja kierowca-nawierzchnia. A no i dodatkowo...

3,0

~grzesliz@op.pl

Daewoo Nubira II

Kombi 1.6 i 106KM 78kW

samochód ma miekkie zawieszenie, ma dziurawych drogach bardzo wygodny ale na zakrętach tył ma tendencje do zarzucania. Prawdziwa niespodzianka czeka jednak po wjechaniu w głębokie koleiny, trzeba się do tego przyzwyczaić że kierownice trzeba mocno wtedy trzymać bo auto wyraźnie ucieka poza obrany kurs. W czasie jazdy na wprost odporny na boczny wiatr i bardzo przjemne w prowadzeniu

2,0

~Zbyszek Wrocław

Daewoo Nubira II

Kombi 2.0 i 16V CDX 133KM 98kW

Prowadzi się jak ponton. Zawieszenie za miękkie. Nawet po zastosowaniu najlepszych silentbloków FEBI i po wymianie amortyzatorów fatalnie. W zakrętach konsternacja, bo strach jechać i strach przyhamować. Przy absolutnym stosowaniu się do ograniczeń prędkości strachu już nie ma. (2 razy starszy golf II nie miał z tym żadnych problemów)

1,0

~R. Z.

Daewoo Nubira II

Kombi 2.0 i 16V CDX 133KM 98kW

praktycznie co 6000-10000 km drążki stabilizatorów do wymiany, tuleje wahaczy też porażka, same wahacze też jakieś dziwnie miękkie (części montowałem orginalne), dodam tylko że na trasie(autostrady, drogi szybkiego ruchu) kiedy wszystko jest ok ( czyli po wyjeździe od mechanika)jazda jest bardzo wygodna, miękko zestrojone zawieszenie

3,0

~bukass@wp.pl

Daewoo Nubira II

Kombi 2.0 i 16V CDX 133KM 98kW

jest to jeden z elementów tego auta, który polskie drogi po prostu przerastają, fabryczne amortyzatory dokonują swego żywota po około 3 miesiącach (w moim przypadku bardzo intensywnej) jazdy. Problemy ustąpiły po wymianie amortyzatorów na 2 razy droższe gazowe (Kayab) jeżdżę na nich już pół roku i odpukać nie proszą się o wymianę.

3,0

~stanleypo

Daewoo Nubira II

Kombi 1.6 i 106KM 78kW

zawieszenie , wahacze, złączki stabiliztora są kiepskie... trzeba napracować się by zdobyć to w dobrej jakości ja osobiście w wahaczach z przodu wstawiłem tuleje z audi bo orginalne 10 tys km niewytrzymywały. teraz jest ok, poprawa jazdy OGROMNA!!!

4,0

~CLE

Daewoo Nubira II

Kombi 1.6 i 106KM 78kW

Samochód miękki, do rajdów się nie nadaje, ale za to jest wygodny. Mi to odpowiada, ale na wiejskiego ścigacza się nie nadaje. Trzeba uważać na \"leżących policjantów\", przy za szybkim przejeździe samochód lubi o nich stuknąć silnikiem.

4,0

~EloRico

Daewoo Nubira II

Kombi 2.0 i 16V CDX 133KM 98kW

Prowadzi się pewnie i przewidywalnie. Trakcja na starcie średnia, zwłaszcza na mokrym, ale to przedni napęd, więc nic dziwnego. Zaskoczyła mnie tylko raz, ale to przez piasek na zakręcie, którego się nie spodziewałem.