Ocena kierowcy - Ford Focus II Hatchback 5d

No cóż tanie auto co tu wymagac. Potrzebowałem malucha do roboty. Astra III gorzej sie prowadzi i jest droższa. Focus też jest znacznie cichszy. Jako auto do użytku prywatnego czy dalszych podróży wolę Vectrę. Jednak różnica klasy robi swoje. Osobiście polecam wszystkim Toyotę Camry 3.0 lub Lexusa GS.Spalanie Focusa dośc wysokie porównywalne w trasie z 2.0 czy 3.0 w japońcu. W mieście ok niewielka różnica do trasy.Żałuję że nie wziąłem 2.0 150km, choc diesel jest prawie tak dobry benzyna. Jednak prawie robi robi wielką różnicę...... Dlatego uważam za tę kasę lepiej wciągnąc 3 letniego Lexusa i meczyc go do 15 lat lub miliona km.

!,8 całkiem niezły dużo lepiej zbiera się od 1.6 109 km. Jednak powyżej 3200 obrotów dynamika spada tzn powyżej 150 kmh trzeba dac na Radio Maryja i odmawiac zdrowaśki. 205 kmh to max. Do wyjazdów do Niemiec nie polecam , jesteś zawalidrogą ,( w Polsce super na 5 ciągnie 80-150 kmh). Dlatego następnym razem jadę do Essen moją poczciwą Vectra b z 1998. Benzynka super zbiera sie sie od 130 kmh w górę , momentalnie są 2 paczki i potem wolniej do 230. Dieselek jest super ale do wolnej jazdy., wtedy równa się z benzyną 2.0. Nie ma jak V6.

Biegi wskakują płynnie, nic nie trzeszczy czy haczy. Krótka 1 jak to w dieslu. 2 zresztą też 80 kmh to max, Vectrą 2,0 robię 120.

Mnie tu nic nie zachwyciło. jest nieźle cicha praca ale twardo. Wolę Vectrę.

Małe autko nie narzekam. Choc siedzi sie nisko i przy wyprzedzaniu trzeba sie wychylac. Tutaj najlepszy jest mój Actros.

Jeśli chodzi o instrumenty wszystko tam gdzie trzeba. Denerwuje mnie brak podłokietnika i złe wyprofilowanie boczku drzwi(oparcie lewej ręki). Za krótkie siedziska zarówno z przodu jak i styłu, jednak to tylko kompakt(może i najlepszy w swojej klasie). Po 500 km czuc zmęczenie. To dla mnie nowośc Vectra bije tu Focusa na głowę. Mondeo wypada tu troszkę lepiej. Ale co Opel to Opel. Okularnik jest nawet gorszy.

Bardzo długie nagrzewanie sie silnika , zimą po 25 km osiąga 85 stopni. Benzynka po 5 minutach ukrop. W jeździe miejskiej ciągle zimno. Klima ok idzię ją wysterowac ,a mam manuala. Dlatego nie żałuje , że nie wybrałem klimatronika.

Cóż dla mnie ciasno. Nie mozna stanąc w kabinie nie ma miejsca na łóżko telewizor czy kuchenkę. Ale to przecież zemsta kurdupli. Dla mnie Seicento czy Focus czy S klasa to jeden badziew. Nie ma jak to ciągnik siodłowy z kabiną Globtrotter. Na serio jak w klasie wyżej.

Zimny silnik -traktor choc ciszej od tych tandentych A4 czy okulara 220CDI. Powyżej 60 kmh cieżko poznac że to diesel. Od 150 robi się głośno i nieprzyjemnie, zaczyna bolec głowa. Ach ta benzyna!!!!!! Prawie ..........

Tu minusik. W mieście super 6,5 l, ale na trasie przy 120 5,5l. Vectra 2.0 16V przy podobnej jeździe bierze 6,5l. Na autostradzie przy 180 kmh palił mi 10l na 100km!!!!! Vectra wciąga mi 9l przy 200 i jest cichutko i autko reaguje na każde wciśnięcie gazu. No i pełne odprężenie tylko strzałka licznika informuje o predkości.

tanie auto mam 15% rabatu w Fordzie i wyciołem za 63 000 zł. I to zadecydowało. Lepsze to jak szrotowiec z Niemiec za 30. 000.

Na razie brak. To tylko 2 miesiąe i 7000 km

Brak Ale nie jest to opel. Vectrą zrobiłem 200 tys km i wymieniłem tylko klocki z przodu( po 160 tys) i ostatni tłumik i czuję zę mimo 8 lat przetrzyma Foke. Mój ojciec ma Asconę z 1976 700 tys km jedyny problem to korozja. Opel jest jak stary dobry MB 123.