Ocena kierowcy - Nissan Qashqai II Crossover

W tej klasie i w tym przedziale cenowym nie ma konkurencji. Genialny komfort jazdy, fantastyczna technologia na pokładzie z rozpoznawaniem znaków, asystentem pasa, automatyczne światła, wycieraczki, google search z rozpoznawaniem mowy (działa świetnie), navi. Wnętrze genialnie zaprojektowane i wykonane z miękkich materiałów. Konkurencja jest twarda, klekocząca o ok 20-40 tyś droższa (przy porównywalnym wyposażeniu). Na razie 500 km za mną więc zaktualizuję opinię po roku :)

Znakomita kultura pracy. Elastyczny, zaskakująco sprawnie sobie radzi pomimo śmiesznej pojemności. Jak już wejdzie turbo jest pięknie.

Precyzyjna - bez uwag, lekko haczy dwójka (pewnie musi się dotrzeć)

Jak na te wymiary znakomicie, choć po przesiadce z hondy civic jazda jest zdecydowanie mniej sportowa.

Jest nieźle. Przód i boki ok, widać potężną maskę z przodu. Tył średnio ale są czujniki parkowania i 4 kamery (nie polecam wersji bez tego nich bo na parkingu będzie ciężko).

Wszystko pod ręką tam gdzie powinno być. Jedyna uwaga - schowek w podłokietniku na telefon - wyraźnie zaprojektowany po 4 calowe telefony, mój stary iphone 5 by się pomieścił, ale 6tka z podłączonym kablem już nie ...)

Bez zarzutu.

Mam 1,45m i jest super. Wrażenie potęguje szklany dach (absolutnie polecam, warty każdej złotówki)

Fenomenalne wyciszenie w tej klasie. Do 120 km jest cisza!

Na razie miasto mam 8,4 więc nie jest źle. Spokojna jazda - bez problemu schodzi poniżej 6

82 tyś za wersję Ntec ze szklanym dachem, przyciemnianymi szybami, relingami, 18'' i milionem technologii na pokładzie? No grzech nie brać :)

2 dnia zapalił mi się komunikat o usterce systemu start stop - po restarcie silnika zniknął i nie powrócił (na necie piszą że to pierdoła, i tak staram się nie katować silnika StartStopem więc mi wszystko jedno). Raz zawiesiło się radio i nissan connect (brak dziwięku, po godzinie się odwiesił) jeśli macie iPoda classic, zapomnijcie o jego używaniu - zawiesza się non stop. Podłączyłem 8GB pendrive i gra bez zarzutu. Przy drugim tankowaniu nie domknęła mi się klapka wlewu, lekkie przygięcie zaczepu rozwiązało problem :) UWAGA - wycieraczka po stronie kierowcy nie odgina się do końca - zaczepia o maskę, ale nie jest to usterka - należy na postoju szybko dwa razy pociągnąć manetkę do włączania wycieraczek - włączy się tryb serwisowy i wycieraczki się podniosą i zablokują w tej pozycji - dzięki czeku umycie szyby będzie możliwe :) Podczas odbioru samochodu nic o tym nie wspominają a to bardzo szybka droga do obdrapania sobie lakieru z maski :)

500 km więc oczywiście nic.